ROSYJSKA KLĘSKA NA KOŃCU ŚWIATA
Piszę te słowa podczas 16-godzinnego lotu samolotem bez przerwy. Ale od początku. Co roku Zgromadzenie Parlamentarne UE - Afryka, Karaiby, Pacyfik obraduje raz w Brukseli (lub innym państwie w Europie) i raz u naszych partnerów, czasem bardzo egzotycznych. Tym razem padło na dawną kolonię Portugalii - Mozambik. Zresztą oficjalnym językiem jest tu wciąż portugalski, a odniesień do kultury, dziedzictwa i kuchni Portugalii jest wciąż wiele. Choćby "zupa portugalska" - z kurczakiem i marchewką, która przypomina nasz swojski rosół.
Prezydent Mozambiku witając się ze mną mówi czy stara się powiedzieć po polsku "dzień dobry". Może to nic dziwnego w przypadku absolwenta akademii wojskowej w... sąsiadującym z Polską Brnie. To chrześcijański, katolicki kraj - to też portugalska spuścizna. W aucie jadącym przede mną na ulicy widzę obrazek Matki Boskiej. Jestem na niedzielnej mszy świętej w kościele św. Antoniego, zbudowanym w 1964 roku, a więc jeszcze za czasów kolonialnych - Portugalczycy wycofali się stąd dopiero po "rewolucji goździków", a więc w połowie lat 1970. Kościół jest pełny wiernych, "czarnych" i "białych", miejscowych, turystów, dyplomatów. Komunia na rękę. Spóźnialskich pani stojąca przy wejściu do świątyni upomina: mają poczekać i nie przeszkadzać zajmując miejsca w czasie homilii czarnoskórego kapłana. Przy wejściu do kościoła, ale już na jego terenie, na posadzce sterta śmieci. Dosłownie. Szok.
Dzieci śpiewają - ta ich modlitwa na pewno trafia do Boga. Tak, jak Psujaczka w "Faraonie"Prusa. Pamiętacie?
Jednak nie wszędzie jest tak błogo. Terroryści muzułmańscy spod czarnego sztandaru ISIS (Państwo Islamskie) atakują na prowincji. Władze w Maputo (stolica Mozambiku) zupełnie z tym nie mogły się uporać. Poprosili o pomoc Rosjan z tzw. Grupy Wagnera. I tu niespodzianka - po pierwszych starciach Rosjanie czmychnęli w popłochu. Ale w nieodległym Mali - dawnej kolonii francuskiej - to Francuzi ewakuują się do końca roku - a rodacy Putina zostają.
Na końcu świata też muszę słuchać o Rosjanach. Pocieszające, że o ich klęskach też...
*tekst ukazał si w "Dzienniku Elbląskim" (03.11.2022)