Chrześcijanie w krajach arabskich

W związku z rozpoczynającą się 3 listopada wizytą Franciszka w Bahrajnie przedstawiamy dane dotyczące liczby chrześcijan na Półwyspie Arabskim. Ocenia się, że w Arabii Saudyjskiej, Kuwejcie. Bahrajnie, Katarze, Omanie, Jemenie i Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest ich 4-5 milionów. Większość stanowi około 3,5-milionowa wspólnota katolików, którymi opiekuje się około 140 księży. Niemal wszyscy wyznawcy Chrystusa na tych ziemiach to obcokrajowcy, głównie pracownicy sezonowi z Filipin, Indii, Bangladeszu i innych krajów azjatyckich, ale też z Libanu, Jordanii, Egiptu i z Europy.
Chrześcijański bypass. Znak drogowy w Arabii Saudyjskiej rozdzielający trasę dla muzułmanów i chrześcijan Chrześcijanie w krajach arabskich
Chrześcijański bypass. Znak drogowy w Arabii Saudyjskiej rozdzielający trasę dla muzułmanów i chrześcijan / wikimedia commons/CC BY-SA 2.5/Saicom

Zjednoczone Emiraty Arabskie

W Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA) – federacji siedmiu emiratów, z których największe wpływy mają Abu Zabi i Dubaj – Kościoły mają stosunkowo dobre warunki istnienia. Choć tu również islam jest religią państwową, panuje tu klimat w miarę przyjazny mniejszościom wyznaniowym.

Liczbę mieszkańców ZEA szacuje się na ok. 9,5 mln, w tym prawie 7,3 mln muzułmanów (w zdecydowanej większości sunnici) i ok. 1,2 mln (12,5 proc.) chrześcijan. Są tu także hindusi (6,6 proc.) i buddyści (2,25 proc.). W Emiratach mieszka też ponoć kilka tysięcy Żydów. Podobnie jak w kilku innych państwach Zatoki Perskiej tylko niespełna 15 proc. miejscowych mieszkańców to rdzenna ludność.

Niemal 800 tys. chrześcijan należy do Kościoła katolickiego, pochodzących – według źródeł kościelnych – z około 150 krajów. Ale jest też wielu protestantów różnych nurtów, prawosławnych Greków i Ormian. W całym kraju znajdują się liczne kościoły, z których pierwszy zbudowano w 1965 roku. Kościoły prowadzą też szkoły, w których jednak nie wolno uczyć wiary chrześcijańskiej.

Chrześcijanie mogą swobodnie wyznawać swoją wiarę na terenach kościelnych, na zewnątrz natomiast potrzebują specjalnych pozwoleń. Symbole chrześcijańskie, przede wszystkim krzyże, nie mogą się pojawiać w przestrzeni publicznej. Nie wolno prowadzić działalności misyjnej wśród muzułmanów, ale co pewien czas są przyjmowani do Kościoła byli hindusi czy Europejczycy, którzy do tej pory nie byli ochrzczeni.

Miejscowi zwierzchnicy kościelni wielokrotnie wyrażali uznanie dla bardzo otwartej atmosfery w tym kraju w porównaniu z innymi państwami tego regionu. W Emiratach obowiązuje ustawodawstwo, zakazujące podsycania nienawiści religijnej i ekstremizmu. W lutym 2019 Franciszek jako pierwszy papież odwiedził Półwysep Arabski, i to właśnie ZEA i w Abu Zabi wspólnie z czołowym uczonym sunnickim, wielkim imamem Ahmedem al-Tayyebem z Kairu podpisał historyczny dokument o braterstwie między ludźmi różnych religii, przede wszystkim islamu i chrześcijaństwa.

Arabia Saudyjska

W królestwie Saudów panują najtrudniejsze warunki dla chrześcijan i w ogóle niemuzułmanów. Islam w swej surowej postaci wahabizmu jest tu religią państwową, a podstawę prawną państwa stanowią Koran i szariat. W Arabii Saudyjskiej nie ma ani jednego kościoła. Zakazane jest publiczne sprawowanie kultu, noszenie symboli religijnych, zwłaszcza krzyża i posiadanie Biblii. Jeśli chrześcijanie spotykają się prywatnie w mieszkaniach i po cichu praktykują swoją wiarę (np. bez śpiewu), to obecnie władze zwykle to tolerują.

Warto tu dodać, że w kraju tym od 1940 działa specjalna policja religijna (muttawa), czuwająca nad przestrzeganiem przez obywateli wszystkich przepisów islamu. Była ona znana z wielkiej bezwzględności, a nawet okrucieństwa w wypełnianiu swych obowiązków, ale od ok. 10 lat władze stopniowo ograniczają jej kompetencje, zwłaszcza prawo zatrzymywania i legitymowania przechodniów.

Zmiana wyznania przez muzułmanina na chrześcijaństwo lub inną religię jest surowo zabroniona, a w niektórych przypadkach nawet karana śmiercią.

Ocenia się, że wśród blisko 33 milionów mieszkańców Arabii Saudyjskiej żyje około 1,5 miliona chrześcijanie (ok. 4 proc.). Ponad połowę z nich stanowią katolicy (głównie z Filipin i Indii), ale są tu również liczni Koptowie z Egiptu i chrześcijanie z Etiopii/Erytrei. Według niektórych źródeł liczba katolików w monarchii saudyjskiej może wynosić nawet 1,5 mln. Wierni zorganizowani są w czterech parafiach z placówkami, a opiekę duszpasterską nad nimi sprawuje kilku księży.

Ponadto 10,5 proc. ludności stanowią szyici, którzy również są dyskryminowani a przepisy miejscowe nie uznają ich za pełnoprawnych obywateli saudyjskich.

Jemen

W tym ok. 30,5-milionowym kraju żyje niewielka, kilkutysięczna mniejszość chrześcijańska, w której jest też nieliczna grupa miejscowych wyznawców. Ich korzenie sięgają czasów okupacji tych ziem przez Etiopię w V wieku. Ale zdecydowana większość chrześcijan w Jemenie to pracownicy sezonowi. Od wielu lat w kraju trwa krwawa wojna domowa między szyickimi rebeliantami Huti (Houthi) a sunnickim rządem centralnym, wspieranym m.in. przez Arabię Saudyjską i 10 innych państw. Konflikt ten doprowadził do niemal całkowitego unicestwienia i tak bardzo małej społeczności chrześcijańskiej. A jeszcze w latach sześćdziesiątych w Adenie (stolicy istniejącego w latach 1968-90 Jemenu Południowego) było ponad 20 kościołów.

Przed wybuchem wojny w 2015 roku Kościół katolicki miał w Jemenie cztery parafie. Prawie nic z nich nie zostało. Chrześcijanie wielokrotnie padają ofiarą islamistów. Nielicznymi wiernymi i kilkoma siostrami zakonnymi, które nadal prowadzą dwa z pierwotnie czterech domów dla niepełnosprawnych, opiekuje się jeden ksiądz.

4 marca 2016 grupa 6 islamistów napadła na dom starców, prowadzony przez misjonarki miłości w Adenie, zabijając 16 osób, w tym cztery siostry. Dwie z nich pochodziły z Rwandy, po jednej z Indii i Kenii. Już wcześniej – w 1998 trzy zakonnice zastrzelono w mieście Hodejda nad Morzem Czerwonym.

Oman

Warunki dla mniejszości chrześcijańskiej są tu stosunkowo dobre. Wśród około 4,4 mln mieszkańców tego kraju co najmniej 86 proc. stanowią muzułmanie, ok. 6,5 proc. – chrześcijanie, głównie z Indii, Pakistanu i Bangladeszu oraz 5,5 proc. – hindusi. Mniej więcej 3/4 chrześcijan to katolicy. Ponadto mieszkają tu Koptowie, prawosławni, syryjsko-prawosławni i protestanci. W kraju istnieje wolność wyznania, a chrześcijanie, w przeciwieństwie do muzułmanów, oficjalnie mogą kupować i spożywać alkohol i wieprzowinę. Muzułmanie, którzy przechodzą na chrześcijaństwo, nie są karani, ale spotykają się z ostracyzmem społecznym. Choć ustawodawstwo w sułtanacie opiera się na prawie szariatu, chrześcijanie i muzułmanie dobrze się ze sobą dogadują głównie dlatego, że przytłaczająca większość miejscowych wyznawców islamu należy do umiarkowanej sekty ibadytów. Nad przestrzeganiem pokoju religijnego w kraju czuwa osobne ministerstwo.

Kuwejt

Sytuacja chrześcijan w tym liczącym ok. 4,2 mln mieszkańców kraju jest znacznie bardziej napięta. Ok. 72 proc. mieszkańców to muzułmanie (2/3 sunnici, 1/3 szyici). Według większości źródeł mniejszość chrześcijańska stanowi około 11 proc. (ok. 450 tysięcy). Dokładniejsze dane nie są dostępne. W kraju jest też znaczna liczba hindusów (600 tys.) i buddystów (100 tys.).

Zdecydowanie największą grupą chrześcijańską w kraju są katolicy łacińscy i melchici (grekokatolicy arabscy). Ponadto są tam obecni Koptowie, Ormianie, prawosławni, a także kilka stosunkowo dużych wyznań protestanckich. Religią państwową jest islam, system prawny oparty jest na szariacie. Chrześcijanie mają w zasadzie wolność wyznania. Teoretycznie mogą oni budować kościoły, ale w praktyce jest to bardzo ograniczone. Kościoły mogą prowadzić szkoły, ale nie mogą uczyć religii chrześcijańskiej. Wystarczy jednak jeden muzułmański uczeń, by trzeba było prowadzić lekcje islamu.

Choć zmiana religii przez muzułmanów nie jest bezpośrednio karana, to tracą oni np. prawo do dziedziczenia i są napiętnowani społecznie. Małżeństwa między niemuzułmańskimi mężczyznami i muzułmańskimi kobietami są nieważne. W 2012 roku uchwalono prawo, które czyni bluźnierstwo poważnym przestępstwem i jest ono również egzekwowane.

Bahrajn

W tym królestwie arabskim wśród około 1,4 mln jego mieszkańców co najmniej 70 proc. to muzułmanie (z czego ok. 60 procent szyici, 40 procent sunnici). Chrześcijanie stanowią około 14,5 proc., hindusi – 9,8 i buddyści – 2,5. Ludność tubylcza, stanowiąca niespełna połowę mieszkańców, jest prawie w całości muzułmańska, ale jest też kilku rdzennych chrześcijan. Podobnie jak w innych państwach Zatoki Perskiej, w Bahrajnie religią państwową jest islam, a system prawny oparty jest na szariacie. Chrześcijanie cieszą się w zasadzie wolnością wyznania. Co pewien czas król daje Kościołom działki ziemi pod budowę nowych świątyń.

Zdecydowanie największym wyznaniem chrześcijańskim w kraju jest Kościół rzymskokatolicki, liczący ok. 80 tys. wyznawców. Obecne są też liczne wspólnoty syryjsko-prawosławne, koptyjskie i protestanckie. W Bahrajnie trwa od dawna konflikt między sunnitami a szyitami, choć nie przybiera ona zbyt ostrego charakteru: większość ludności to szyici, rodzina królewska i kierownictwo polityczne kraju są sunnitami.

Katar

Emirat ten z początkiem XXI wieku wytyczył kurs przyjazny mniejszościom. Już wkrótce po przełomie tysiącleci dano sygnał do powstania „miasta kościołów” około 40 kilometrów od stolicy kraju – Dohy. Budowę pierwszego kościoła ukończono w 2005 roku. W ramach tego kompleksu na pustyni znajduje się już kilkanaście świątyń różnych wyznań, do których uczęszczają tysiące wiernych, przybywających tu codziennie na nabożeństwa lub na rozmowę z księdzem. Istnieje wolność wyznania dla chrześcijan. Wciąż są budowane nowe kościoły.

Katar zamieszkuje około 2,6 miliona osób, przy czym rdzenni mieszkańcy stanowią najwyżej 15 proc. Około 67 proc. ludności wyznaje islam, z czego prawie 10 proc. to szyici. Liczbę chrześcijan szacuje się na ponad 300 tysięcy (ok. 12 proc. ogółu mieszkańców). Mniej więcej tylu samo jest hindusów i ok. 3 proc. buddystów i innych. Zdecydowana większość chrześcijan w Katarze to katolicy, a następnie protestanci, anglikanie, greccy i syryjscy prawosławni, Koptowie i chrześcijanie z Indii różnych Kościołów wschodnich, protestanckich i katolickich.

Surowo zabroniona jest działalność misyjna wśród muzułmanów, którym nie wolno zmieniać wiary w skrajnych przypadkach nawet pod groźbą śmierci. Poza kompleksami kościelnymi nie wolno sprzedawać żadnej literatury chrześcijańskiej. Symbole chrześcijańskie, zwłaszcza krzyże, nie mogą być eksponowane w miejscach publicznych.

ts, kg (KAI/Kathpress) / Wiedeń


 

POLECANE
Mark Zuckerberg spotkał się z Donaldem Trumpem i ma teraz wspierać narodową odnowę Ameryki gorące
Mark Zuckerberg spotkał się z Donaldem Trumpem i ma teraz "wspierać narodową odnowę Ameryki"

Jak donosi francuskie Le Figaro, szef koncernu Meta, będącego właścicielem Facebooka spotkał się 27 listopada w restauracji Mar-a-Lago na Florydzie. Podczas rozmowy miały paść przełomowe deklaracje.

Uciekają z X, bo i tak przegrali tylko u nas
Uciekają z "X", bo i tak przegrali

Lewicowe media uciekają z X: The Guardian, La Vanguardia, Dagens Nyheter, Gazeta Wyborcza, Krytyka Polityczna. Z dawnego Twittera chce też zrezygnować Europejska Federacja Dziennikarzy. Wszystkie te odejścia mają być protestem przeciwko prawicy i „dezinformacji”, która panoszy się rzekomo na platformie. Czy to jednak prawda?

Czy w Rumunii wygra w niedzielę prawica? Przedwyborcze sondaże polityka
Czy w Rumunii wygra w niedzielę prawica? Przedwyborcze sondaże

Jak wynika z sondażu ośrodka AtlasIntel, opublikowanego w czwartek przez serwis informacyjny hotneews.ro, największe poparcie wśród wyborców zdobywa ugrupowanie AUR.

Kandydat PiS do wymiany? Jest odpowiedź Jarosława Kaczyńskiego z ostatniej chwili
Kandydat PiS do wymiany? Jest odpowiedź Jarosława Kaczyńskiego

W niedzielę podczas obywatelskiej konwencji PiS ogłosiło start w wyborach Karola Nawrockiego. Jednak w mediach pojawiły się spekulacje, że prezes partii nie wyklucza wymiany kandydata na innego. Dzisiaj w telewizji wPolsce24 Jarosław Kaczyński odniósł się do tych rewelacji.

Czujniki w domach i mieszkaniach będą obowiązkowe. Kiedy zacznie obowiązywać nowe prawo? pilne
Czujniki w domach i mieszkaniach będą obowiązkowe. Kiedy zacznie obowiązywać nowe prawo?

Rocznie w Polsce dochodzi do 30 tysięcy pożarów, w których ginie ponad 400 osób. Aby ograniczyć liczbę takich wypadków minister spraw wewnętrznych i administracji podpisał nowe rozporządzenie.

Zarząd Polskiej Grupy Lotniczej odwołany. Rynek Lotniczy: To polityczna awantura pilne
Zarząd Polskiej Grupy Lotniczej odwołany. Rynek Lotniczy: To polityczna awantura

Powołana wczoraj rada nadzorcza Polskiej Grupy Lotniczej odwołała zarząd tej spółki. "To efekt politycznej awantury, jaką wywołało odwołanie prezesa PLL LOT Michała Fijoła" – czytamy na stronie RynekLotniczy.pl

Uwaga na toksyczne ubrania dla dzieci. Skandal na słynnej platformie sprzedażowej z ostatniej chwili
Uwaga na toksyczne ubrania dla dzieci. Skandal na słynnej platformie sprzedażowej

Władze Seulu podczas kontroli ubrań z chińskich platform Temu i AliExpress wykryły przypadki przekroczenia kilkusetkrotnie norm toksycznych substancji, w tym m.in. w odzieży dla dzieci.

Wstrząs w kopalni w Bytomiu. Odczuli go mieszkańcy pilne
Wstrząs w kopalni w Bytomiu. Odczuli go mieszkańcy

Podziemny wstrząs w bytomskiej kopalni Bobrek był na tyle silny, że odczuli go mieszkańcy Bytomia, Zabrza i Rudy Śląskiej.

Hamujemy - GUS podało najnowsze dane dot. gospodarki pilne
Hamujemy - GUS podało najnowsze dane dot. gospodarki

Ze zaktualizowanych statystyk GUS wynika, że w 3 kwartale PKB wypracowane w Polsce było niższe niż w poprzednich trzech miesiącach. Spadek sprawił, że w rocznych porównaniach widać hamowanie w gospodarce.

Niemcy: rośnie gotowość do obrony kraju z ostatniej chwili
Niemcy: rośnie gotowość do obrony kraju

Pozornie pacyfistycznie nastawione społeczeństwo niemieckie w ostatnim czasie wydaje się bardzo zmieniać swoje nastawienie do obrony kraju. Centrum Historii Wojskowości i Nauk Społecznych Bundeswehry przeprowadza już od 1996 roku badania na temat gotowości Niemiec do obrony.

REKLAMA

Chrześcijanie w krajach arabskich

W związku z rozpoczynającą się 3 listopada wizytą Franciszka w Bahrajnie przedstawiamy dane dotyczące liczby chrześcijan na Półwyspie Arabskim. Ocenia się, że w Arabii Saudyjskiej, Kuwejcie. Bahrajnie, Katarze, Omanie, Jemenie i Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest ich 4-5 milionów. Większość stanowi około 3,5-milionowa wspólnota katolików, którymi opiekuje się około 140 księży. Niemal wszyscy wyznawcy Chrystusa na tych ziemiach to obcokrajowcy, głównie pracownicy sezonowi z Filipin, Indii, Bangladeszu i innych krajów azjatyckich, ale też z Libanu, Jordanii, Egiptu i z Europy.
Chrześcijański bypass. Znak drogowy w Arabii Saudyjskiej rozdzielający trasę dla muzułmanów i chrześcijan Chrześcijanie w krajach arabskich
Chrześcijański bypass. Znak drogowy w Arabii Saudyjskiej rozdzielający trasę dla muzułmanów i chrześcijan / wikimedia commons/CC BY-SA 2.5/Saicom

Zjednoczone Emiraty Arabskie

W Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA) – federacji siedmiu emiratów, z których największe wpływy mają Abu Zabi i Dubaj – Kościoły mają stosunkowo dobre warunki istnienia. Choć tu również islam jest religią państwową, panuje tu klimat w miarę przyjazny mniejszościom wyznaniowym.

Liczbę mieszkańców ZEA szacuje się na ok. 9,5 mln, w tym prawie 7,3 mln muzułmanów (w zdecydowanej większości sunnici) i ok. 1,2 mln (12,5 proc.) chrześcijan. Są tu także hindusi (6,6 proc.) i buddyści (2,25 proc.). W Emiratach mieszka też ponoć kilka tysięcy Żydów. Podobnie jak w kilku innych państwach Zatoki Perskiej tylko niespełna 15 proc. miejscowych mieszkańców to rdzenna ludność.

Niemal 800 tys. chrześcijan należy do Kościoła katolickiego, pochodzących – według źródeł kościelnych – z około 150 krajów. Ale jest też wielu protestantów różnych nurtów, prawosławnych Greków i Ormian. W całym kraju znajdują się liczne kościoły, z których pierwszy zbudowano w 1965 roku. Kościoły prowadzą też szkoły, w których jednak nie wolno uczyć wiary chrześcijańskiej.

Chrześcijanie mogą swobodnie wyznawać swoją wiarę na terenach kościelnych, na zewnątrz natomiast potrzebują specjalnych pozwoleń. Symbole chrześcijańskie, przede wszystkim krzyże, nie mogą się pojawiać w przestrzeni publicznej. Nie wolno prowadzić działalności misyjnej wśród muzułmanów, ale co pewien czas są przyjmowani do Kościoła byli hindusi czy Europejczycy, którzy do tej pory nie byli ochrzczeni.

Miejscowi zwierzchnicy kościelni wielokrotnie wyrażali uznanie dla bardzo otwartej atmosfery w tym kraju w porównaniu z innymi państwami tego regionu. W Emiratach obowiązuje ustawodawstwo, zakazujące podsycania nienawiści religijnej i ekstremizmu. W lutym 2019 Franciszek jako pierwszy papież odwiedził Półwysep Arabski, i to właśnie ZEA i w Abu Zabi wspólnie z czołowym uczonym sunnickim, wielkim imamem Ahmedem al-Tayyebem z Kairu podpisał historyczny dokument o braterstwie między ludźmi różnych religii, przede wszystkim islamu i chrześcijaństwa.

Arabia Saudyjska

W królestwie Saudów panują najtrudniejsze warunki dla chrześcijan i w ogóle niemuzułmanów. Islam w swej surowej postaci wahabizmu jest tu religią państwową, a podstawę prawną państwa stanowią Koran i szariat. W Arabii Saudyjskiej nie ma ani jednego kościoła. Zakazane jest publiczne sprawowanie kultu, noszenie symboli religijnych, zwłaszcza krzyża i posiadanie Biblii. Jeśli chrześcijanie spotykają się prywatnie w mieszkaniach i po cichu praktykują swoją wiarę (np. bez śpiewu), to obecnie władze zwykle to tolerują.

Warto tu dodać, że w kraju tym od 1940 działa specjalna policja religijna (muttawa), czuwająca nad przestrzeganiem przez obywateli wszystkich przepisów islamu. Była ona znana z wielkiej bezwzględności, a nawet okrucieństwa w wypełnianiu swych obowiązków, ale od ok. 10 lat władze stopniowo ograniczają jej kompetencje, zwłaszcza prawo zatrzymywania i legitymowania przechodniów.

Zmiana wyznania przez muzułmanina na chrześcijaństwo lub inną religię jest surowo zabroniona, a w niektórych przypadkach nawet karana śmiercią.

Ocenia się, że wśród blisko 33 milionów mieszkańców Arabii Saudyjskiej żyje około 1,5 miliona chrześcijanie (ok. 4 proc.). Ponad połowę z nich stanowią katolicy (głównie z Filipin i Indii), ale są tu również liczni Koptowie z Egiptu i chrześcijanie z Etiopii/Erytrei. Według niektórych źródeł liczba katolików w monarchii saudyjskiej może wynosić nawet 1,5 mln. Wierni zorganizowani są w czterech parafiach z placówkami, a opiekę duszpasterską nad nimi sprawuje kilku księży.

Ponadto 10,5 proc. ludności stanowią szyici, którzy również są dyskryminowani a przepisy miejscowe nie uznają ich za pełnoprawnych obywateli saudyjskich.

Jemen

W tym ok. 30,5-milionowym kraju żyje niewielka, kilkutysięczna mniejszość chrześcijańska, w której jest też nieliczna grupa miejscowych wyznawców. Ich korzenie sięgają czasów okupacji tych ziem przez Etiopię w V wieku. Ale zdecydowana większość chrześcijan w Jemenie to pracownicy sezonowi. Od wielu lat w kraju trwa krwawa wojna domowa między szyickimi rebeliantami Huti (Houthi) a sunnickim rządem centralnym, wspieranym m.in. przez Arabię Saudyjską i 10 innych państw. Konflikt ten doprowadził do niemal całkowitego unicestwienia i tak bardzo małej społeczności chrześcijańskiej. A jeszcze w latach sześćdziesiątych w Adenie (stolicy istniejącego w latach 1968-90 Jemenu Południowego) było ponad 20 kościołów.

Przed wybuchem wojny w 2015 roku Kościół katolicki miał w Jemenie cztery parafie. Prawie nic z nich nie zostało. Chrześcijanie wielokrotnie padają ofiarą islamistów. Nielicznymi wiernymi i kilkoma siostrami zakonnymi, które nadal prowadzą dwa z pierwotnie czterech domów dla niepełnosprawnych, opiekuje się jeden ksiądz.

4 marca 2016 grupa 6 islamistów napadła na dom starców, prowadzony przez misjonarki miłości w Adenie, zabijając 16 osób, w tym cztery siostry. Dwie z nich pochodziły z Rwandy, po jednej z Indii i Kenii. Już wcześniej – w 1998 trzy zakonnice zastrzelono w mieście Hodejda nad Morzem Czerwonym.

Oman

Warunki dla mniejszości chrześcijańskiej są tu stosunkowo dobre. Wśród około 4,4 mln mieszkańców tego kraju co najmniej 86 proc. stanowią muzułmanie, ok. 6,5 proc. – chrześcijanie, głównie z Indii, Pakistanu i Bangladeszu oraz 5,5 proc. – hindusi. Mniej więcej 3/4 chrześcijan to katolicy. Ponadto mieszkają tu Koptowie, prawosławni, syryjsko-prawosławni i protestanci. W kraju istnieje wolność wyznania, a chrześcijanie, w przeciwieństwie do muzułmanów, oficjalnie mogą kupować i spożywać alkohol i wieprzowinę. Muzułmanie, którzy przechodzą na chrześcijaństwo, nie są karani, ale spotykają się z ostracyzmem społecznym. Choć ustawodawstwo w sułtanacie opiera się na prawie szariatu, chrześcijanie i muzułmanie dobrze się ze sobą dogadują głównie dlatego, że przytłaczająca większość miejscowych wyznawców islamu należy do umiarkowanej sekty ibadytów. Nad przestrzeganiem pokoju religijnego w kraju czuwa osobne ministerstwo.

Kuwejt

Sytuacja chrześcijan w tym liczącym ok. 4,2 mln mieszkańców kraju jest znacznie bardziej napięta. Ok. 72 proc. mieszkańców to muzułmanie (2/3 sunnici, 1/3 szyici). Według większości źródeł mniejszość chrześcijańska stanowi około 11 proc. (ok. 450 tysięcy). Dokładniejsze dane nie są dostępne. W kraju jest też znaczna liczba hindusów (600 tys.) i buddystów (100 tys.).

Zdecydowanie największą grupą chrześcijańską w kraju są katolicy łacińscy i melchici (grekokatolicy arabscy). Ponadto są tam obecni Koptowie, Ormianie, prawosławni, a także kilka stosunkowo dużych wyznań protestanckich. Religią państwową jest islam, system prawny oparty jest na szariacie. Chrześcijanie mają w zasadzie wolność wyznania. Teoretycznie mogą oni budować kościoły, ale w praktyce jest to bardzo ograniczone. Kościoły mogą prowadzić szkoły, ale nie mogą uczyć religii chrześcijańskiej. Wystarczy jednak jeden muzułmański uczeń, by trzeba było prowadzić lekcje islamu.

Choć zmiana religii przez muzułmanów nie jest bezpośrednio karana, to tracą oni np. prawo do dziedziczenia i są napiętnowani społecznie. Małżeństwa między niemuzułmańskimi mężczyznami i muzułmańskimi kobietami są nieważne. W 2012 roku uchwalono prawo, które czyni bluźnierstwo poważnym przestępstwem i jest ono również egzekwowane.

Bahrajn

W tym królestwie arabskim wśród około 1,4 mln jego mieszkańców co najmniej 70 proc. to muzułmanie (z czego ok. 60 procent szyici, 40 procent sunnici). Chrześcijanie stanowią około 14,5 proc., hindusi – 9,8 i buddyści – 2,5. Ludność tubylcza, stanowiąca niespełna połowę mieszkańców, jest prawie w całości muzułmańska, ale jest też kilku rdzennych chrześcijan. Podobnie jak w innych państwach Zatoki Perskiej, w Bahrajnie religią państwową jest islam, a system prawny oparty jest na szariacie. Chrześcijanie cieszą się w zasadzie wolnością wyznania. Co pewien czas król daje Kościołom działki ziemi pod budowę nowych świątyń.

Zdecydowanie największym wyznaniem chrześcijańskim w kraju jest Kościół rzymskokatolicki, liczący ok. 80 tys. wyznawców. Obecne są też liczne wspólnoty syryjsko-prawosławne, koptyjskie i protestanckie. W Bahrajnie trwa od dawna konflikt między sunnitami a szyitami, choć nie przybiera ona zbyt ostrego charakteru: większość ludności to szyici, rodzina królewska i kierownictwo polityczne kraju są sunnitami.

Katar

Emirat ten z początkiem XXI wieku wytyczył kurs przyjazny mniejszościom. Już wkrótce po przełomie tysiącleci dano sygnał do powstania „miasta kościołów” około 40 kilometrów od stolicy kraju – Dohy. Budowę pierwszego kościoła ukończono w 2005 roku. W ramach tego kompleksu na pustyni znajduje się już kilkanaście świątyń różnych wyznań, do których uczęszczają tysiące wiernych, przybywających tu codziennie na nabożeństwa lub na rozmowę z księdzem. Istnieje wolność wyznania dla chrześcijan. Wciąż są budowane nowe kościoły.

Katar zamieszkuje około 2,6 miliona osób, przy czym rdzenni mieszkańcy stanowią najwyżej 15 proc. Około 67 proc. ludności wyznaje islam, z czego prawie 10 proc. to szyici. Liczbę chrześcijan szacuje się na ponad 300 tysięcy (ok. 12 proc. ogółu mieszkańców). Mniej więcej tylu samo jest hindusów i ok. 3 proc. buddystów i innych. Zdecydowana większość chrześcijan w Katarze to katolicy, a następnie protestanci, anglikanie, greccy i syryjscy prawosławni, Koptowie i chrześcijanie z Indii różnych Kościołów wschodnich, protestanckich i katolickich.

Surowo zabroniona jest działalność misyjna wśród muzułmanów, którym nie wolno zmieniać wiary w skrajnych przypadkach nawet pod groźbą śmierci. Poza kompleksami kościelnymi nie wolno sprzedawać żadnej literatury chrześcijańskiej. Symbole chrześcijańskie, zwłaszcza krzyże, nie mogą być eksponowane w miejscach publicznych.

ts, kg (KAI/Kathpress) / Wiedeń



 

Polecane
Emerytury
Stażowe