KROSNO POD PRĘGIERZEM CZYLI HIPOKRYZJA

KROSNO POD PRĘGIERZEM CZYLI HIPOKRYZJA

Słyszę i czytam, że jak tak można, iż Krosno tak przepłaca, aby pozyskać zawodników! Chwila, chwila. Czy ci sami ludzie tak samo głośno lali krokodyle łzy, gdy Lublin płacił olbrzymie pieniądze, ściągając wcześniej już zakontraktowanego (papier z podpisem!) Grigorija Łagutę z RKM Rybnik? Zwykle nie. Jeżeli przyznawaliśmy to prawo Motorowi, to dziś nie odmawiajmy go Wilkom. Inaczej będzie to klasyczny przykład „double standards” czyli podwójnych standardów. Jasne, wtedy było ciszej także dlatego, że nie wszyscy przepadają za prezesem Krzysztofem Mrozkiem z Rybnika, który wtedy na tej operacji wyszedł jak Zabłocki na mydle: podał „Griszy” pomocną dłoń po dyskwalifikacji za doping, aby wkrótce zobaczyć z jego strony gest Kozakiewicza. Wtedy mało kto darł szaty, wtedy Lublin był cacy. Teraz gdy w jakiejś mierze podobne praktyki chce praktykować Krosno, podniosła się fala hejtu. Czyżby podwójne miary? Czyżby mówiąc słynnym tekstem eksszefa Komisji Europejskiej Jean’a - Claude'a Junckera: „Francja może, a już Portugalia nie!” (chodziło o przekraczanie unijnego progu deficytu budżetowego). A może chodzi o to, że Krosno jest z tzw. prowincji i to dość odległej i już niektórzy księgowi podpowiadają prezesom, że lepiej Krosno spuścić, żeby nie jeździć na drugi koniec Polski (do Grudziądza, Bydgoszczy, Zielonej Góry – bliżej). Tyle że podobnie niechętne -tyle, że Lublinowi argumenty przytaczano też, gdy obecny mistrz Polski awansował do Ekstraligi, będąc jedynym miastem z tzw. ściany wschodniej. Teraz w tej zarozumiałej wyliczance przyszła kolej na Podkarpacie.

 

Wszystko przecież odbywa się w granicach prawa. Skoro tak  to jeżeli ktoś naciska klawisz z napisem „moralizatorstwo”, to niech będzie transparentny: jak łajał kiedyś Lublin, a teraz łaje Krosno – nie mam pytań, jest gość konsekwentny, ale jeśli wtedy siedział cicho, niczym mysz pod miotłą (niekoniecznie chodzi o myszkę z Zielonej Góry…), to teraz albo powinien skorzystać – mówiąc teraz prezydentem Francji Jacquesem Chirackiem: „z prawa do bycia cicho” - albo niech się nie dziwi, że będzie mu się wypominać jego obłudę i podwójne standardy właśnie.

 

PS: Zwykle o tej porze żużlowa Polska żyła transferami żużlowymi. Być może ,mówiąc językiem Vaclava Milika „ To se ne vrati” (gdy chodzi o porę, oczywiście). Ale po wpisie na Twitterze Jana Konikiewicza – jedynego Polaka formalnie związanego współpracą z nowym organizatorem Grand Prix czyli Discovery Event może nie cała, ale pół, czy ćwierć żużlowej Polski zastanawia się, jakie będą transfery w środowisku dziennikarzy zajmujących się żużlem? Zwłaszcza w pewnej telewizji… Prawdę mówiąc, staram się na żużlu bywać osobiście, a więc siłą rzeczy są bardziej ciekawi niż ja – ci przyzwyczajeni do żużla w TV.

 

*tekst ukazał się na portalu interia.pl (25.10.2022)


 

POLECANE
Polska zacieśnia współpracę z Prokuraturą Europejską. Ostra reakcja PiS z ostatniej chwili
Polska zacieśnia współpracę z Prokuraturą Europejską. Ostra reakcja PiS

PiS złożył w środę wniosek o odrzucenie projektu ustawy nowelizującej przepisy w związku z przystąpieniem Polski do Prokuratury Europejskiej uznając, że jest on "obarczony błędem konstytucyjnym".

Zapadł wyrok w sprawie Dody. Surowa kara Wiadomości
Zapadł wyrok w sprawie Dody. Surowa kara

Po ośmiu latach zapadł prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki Doroty R. znanej jako Doda i jej byłemu mężowi Emilowi S.

Dlaczego Niemcy uruchomili wszystkie elektrownie węglowe?. Mocne słowa Beaty Szydło w PE gorące
"Dlaczego Niemcy uruchomili wszystkie elektrownie węglowe?". Mocne słowa Beaty Szydło w PE

– Pani przewodnicząca mówi o tym, że trzeba odchodzić od paliw kopalnych. Trzeba wzmacniać energetykę. Pełna zgoda. Tylko pytanie jest takie, dlaczego Niemcy uruchomili wszystkie swoje elektrownie węglowe? Dlaczego chcą kupić nowe złoża węgla, np. w Polsce? – pytała w Parlamencie Europejski europoseł Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło.

Hołownia wbił szpilę Stanowskiemu. Jest odpowiedź dziennikarza z ostatniej chwili
Hołownia wbił szpilę Stanowskiemu. Jest odpowiedź dziennikarza

– Pan Stanowski Polakom głowę zawraca. Niepotrzebnie – mówił Marszałek Sejmu i "niezależny" kandydat na prezydenta Szymon Hołownia, komentując decyzję Krzysztofa Stanowskiego o starcie w wyborach prezydenckich. Jego słowa spotkały się z ciętą ripostą dziennikarza.

Wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice. Są nowe informacje pilne
Wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice. Są nowe informacje

– Stan wszystkich jest bardzo ciężki. Dwóch górników jest już na OIOM-ie, jeszcze czekamy na transport dwóch górników. Więcej o stanie zdrowia nie możemy powiedzieć – przekazał Mariusz Nowak, dyrektor Centrum Zarządzania Oparzeń w Siemanowicach-Śląskich.

Polski sędzia opowiedział grupie EKR w PE o łamaniu praworządności w Polsce gorące
Polski sędzia opowiedział grupie EKR w PE o łamaniu praworządności w Polsce

We wtorek w Brukseli prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie Piotr Ochab zapoznał europosłów z grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów z sytuacją sędziów o łamaniu praworządności w Polsce.

Niemcy: Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko z ostatniej chwili
Niemcy: Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Dwie osoby, w tym dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w Aschaffenburgu (Bawaria) - poinformował w środę niemiecki dziennik "Bild". Policja tymczasowo zatrzymała podejrzanego o atak.

Niemiecki europoseł zwrócił się do Tuska po polsku: Zrobię panu tę przyjemność gorące
Niemiecki europoseł zwrócił się do Tuska po polsku: "Zrobię panu tę przyjemność"

– Panie premierze Tusk, pan chyba lepiej rozumie po niemiecku. A więc zrobię panu tę przyjemność. Herr Tusk – powiedział po polsku w Europarlamencie europoseł Alternatywy dla Niemiec (AfD) Thomas Froelich.

Poważne zmiany na antenie największej stacji właściciela TVN Warner Bros. Discovery z ostatniej chwili
Poważne zmiany na antenie największej stacji właściciela TVN Warner Bros. Discovery

Pogłoski na temat sprzedaży przez Warner Bros. Discovery stacji telewizyjnej TVN, jednego z największych, a jednocześnie najbardziej zaangażowanych politycznie medium w Polsce, nie ustają. Ostatnio Warner Bros. Discovery podjął kolejne decyzje przygotowujące spółkę do przekształceń.

List otwarty do premiera i szefa MSZ ws. zrównywania ofiar rzezi wołyńskiej ze zbrodniarzami z OUN-UPA Wiadomości
List otwarty do premiera i szefa MSZ ws. zrównywania ofiar rzezi wołyńskiej ze zbrodniarzami z OUN-UPA

Na pocztę redakcji Tysol.pl przyszedł od stowarzyszenia Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów oraz stowarzyszenia "Wspólnota i Pamięć" list otwarty do premiera Donalda Tuska oraz szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który wyraża sprzeciw wobec zrównywania zbrodniarzy z OUN-UPA z bezbronnymi ofiarami ukraińskiego ludobójstwa.

REKLAMA

KROSNO POD PRĘGIERZEM CZYLI HIPOKRYZJA

KROSNO POD PRĘGIERZEM CZYLI HIPOKRYZJA

Słyszę i czytam, że jak tak można, iż Krosno tak przepłaca, aby pozyskać zawodników! Chwila, chwila. Czy ci sami ludzie tak samo głośno lali krokodyle łzy, gdy Lublin płacił olbrzymie pieniądze, ściągając wcześniej już zakontraktowanego (papier z podpisem!) Grigorija Łagutę z RKM Rybnik? Zwykle nie. Jeżeli przyznawaliśmy to prawo Motorowi, to dziś nie odmawiajmy go Wilkom. Inaczej będzie to klasyczny przykład „double standards” czyli podwójnych standardów. Jasne, wtedy było ciszej także dlatego, że nie wszyscy przepadają za prezesem Krzysztofem Mrozkiem z Rybnika, który wtedy na tej operacji wyszedł jak Zabłocki na mydle: podał „Griszy” pomocną dłoń po dyskwalifikacji za doping, aby wkrótce zobaczyć z jego strony gest Kozakiewicza. Wtedy mało kto darł szaty, wtedy Lublin był cacy. Teraz gdy w jakiejś mierze podobne praktyki chce praktykować Krosno, podniosła się fala hejtu. Czyżby podwójne miary? Czyżby mówiąc słynnym tekstem eksszefa Komisji Europejskiej Jean’a - Claude'a Junckera: „Francja może, a już Portugalia nie!” (chodziło o przekraczanie unijnego progu deficytu budżetowego). A może chodzi o to, że Krosno jest z tzw. prowincji i to dość odległej i już niektórzy księgowi podpowiadają prezesom, że lepiej Krosno spuścić, żeby nie jeździć na drugi koniec Polski (do Grudziądza, Bydgoszczy, Zielonej Góry – bliżej). Tyle że podobnie niechętne -tyle, że Lublinowi argumenty przytaczano też, gdy obecny mistrz Polski awansował do Ekstraligi, będąc jedynym miastem z tzw. ściany wschodniej. Teraz w tej zarozumiałej wyliczance przyszła kolej na Podkarpacie.

 

Wszystko przecież odbywa się w granicach prawa. Skoro tak  to jeżeli ktoś naciska klawisz z napisem „moralizatorstwo”, to niech będzie transparentny: jak łajał kiedyś Lublin, a teraz łaje Krosno – nie mam pytań, jest gość konsekwentny, ale jeśli wtedy siedział cicho, niczym mysz pod miotłą (niekoniecznie chodzi o myszkę z Zielonej Góry…), to teraz albo powinien skorzystać – mówiąc teraz prezydentem Francji Jacquesem Chirackiem: „z prawa do bycia cicho” - albo niech się nie dziwi, że będzie mu się wypominać jego obłudę i podwójne standardy właśnie.

 

PS: Zwykle o tej porze żużlowa Polska żyła transferami żużlowymi. Być może ,mówiąc językiem Vaclava Milika „ To se ne vrati” (gdy chodzi o porę, oczywiście). Ale po wpisie na Twitterze Jana Konikiewicza – jedynego Polaka formalnie związanego współpracą z nowym organizatorem Grand Prix czyli Discovery Event może nie cała, ale pół, czy ćwierć żużlowej Polski zastanawia się, jakie będą transfery w środowisku dziennikarzy zajmujących się żużlem? Zwłaszcza w pewnej telewizji… Prawdę mówiąc, staram się na żużlu bywać osobiście, a więc siłą rzeczy są bardziej ciekawi niż ja – ci przyzwyczajeni do żużla w TV.

 

*tekst ukazał się na portalu interia.pl (25.10.2022)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe