Łotewski Kościół Prawosławny zrywa więzi z Moskwą i ogłasza pełną niezależność
W posiedzeniu wzięli udział duchowni z metropolitą ryskim i całej Łotwy Aleksandrem (Kudriaszkowem) na czele i przedstawiciele świeckich. Porządek obrad zawierał dwa punkty: wezwanie patriarchy moskiewskiego i całej Rusi Cyryla do udzielenia Kościołowi prawosławnemu na Łotwie statusu Kościoła autokefalicznego i wniesienie odpowiednich zmian do dotychczasowego statutu ŁKP. List wystosowany do patriarchy ma charakter powiadamiający, niezbędny do zapewnienia kanonicznego charakteru oddzielenia się od Patriarchatu Moskiewskiego i uniknięcia zarzutu o dokonaniu rozłamu.
Decyzja parlamentu
Obecna decyzja Soboru ŁKP wiąże się ze zmianami, jakie 8 września Saeima (parlament) Łotwy wniosła do ustawy o Łotewskim Kościele Prawosławnym. W myśl tych mian ŁKP ma działać niezależnie i samodzielnie, podczas gdy dotychczas był on częścią Patriarchatu Moskiewskiego na prawach szerokiej autonomii. Komentując tamtą uchwałę parlamentu prezydent kraju Egils Levits oświadczył, że gdy wejdzie ona w życie, "ustanie wszelki wpływ lub władza patriarchy moskiewskiego nad naszym Kościołem prawosławnym", dodając, że "wyrzeczenie się wszelkich więzi z Moskwą jest ważne dla naszych prawosławnych, dla całego społeczeństwa łotewskiego i dla naszego bezpieczeństwa narodowego".
Sam Kościół łotewski przez dłuższy czas w ogóle nie komentował wcześniejszych głosów na ten temat i dopiero 9 września, po postanowieniu parlamentu, wydał oświadczenie, w którym wezwał wiernych do zachowania spokoju i przestrzegania prawa. Podkreślił, że nowe przepisy nie dotyczą spraw wiary, dogmatów, tradycji i innych istotnych zagadnień i w istocie nic się nie zmieni w życiu wiernych, dając do zrozumienia, że zgadza się z rządowym żądaniem nadania mu statusu autokefalii.
Reakcja Patriarchatu Moskiewskiego
Na swym posiedzeniu 22 września Rada Ministrów Łotwy zobowiązała ministra sprawiedliwości Jānisa Bordānsa, aby poinformował patriarchę Cyryla w imieniu władz państwowych o przyjętych przez Saeimę zmianach w ustawie o ŁKP. Kościół zaś ma wnieść odpowiednie zmiany do swego statutu do 31 października.
Decyzja parlamentu łotewskiego, a nawet ogłoszona jeszcze pod koniec sierpnia jej zapowiedź wywołały wielkie niezadowolenie Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, którego zdaniem jest to "brutalna ingerencja władz świeckich w wewnętrzne sprawy kościelne". Doradca patriarchy ks. protojerej Nikołaj Bałaszow oświadczył, iż uchwalając nowe przepisy rząd w Rydze postąpił gorzej niż w średniowieczu. Obecnie rzecznik Patriarchatu Władimir Legojda zapewnił, że jak na razie do Moskwy nie wpłynęły żadne pisma w sprawie autokefalii.
Oprócz ŁKP, którego większość wiernych stanowią mieszkający w tym kraju etniczni Rosjanie, na Łotwie działa też znacznie od niego mniejszy liczebnie Łotewski Autonomiczny Kościół Prawosławny, podlegający Patriarchatowi Konstantynopolskiemu.
kg (KAI/Dveri.bg) / Ryga