"Nie to jest najbardziej złe w deklaracji Macrona, że nie użyje broni atomowej wobec Rosji"
- To co dramatycznie złe w deklaracji Macrona że nie użyje broni atomowej wobec ataku nuklearnego RU na UA to nawet nie to że złamał zasadę ‚strategic ambiguity’ [strategiczna niejednoznaczność - przyp. red.] obowiązującą w przypadku tej broni
To uzasadnienie jakiego użył, mówiąc że atak RU nie narusza witalnych interesów FR.
- komentuje europoseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Saryusz-Wolski.
Ukraińska kontrofensywa
Trwa ukraińska kontrofensywa na wschodzie Ukrainy. W jej wyniku wyzwolono już spod rosyjskiej okupacji kluczowe miasta Izium i Łymań na północnym wschodzie Ukrainy. Ukraińska presja na południowym wschodzie w okolicy Chersonia powoduje, że mówi się nawet o "beznadziejnej sytuacji Rosjan" na zachodnim brzegu Dniepru. Trudna sytuacja zmusiła Putina do ogłoszenia mobilizacji, która z kolei wywołuje w Rosji napięcia społeczne.
To co dramatycznie złe w deklaracji Macrona że nie użyje broni atomowej wobec ataku nuklearnego RU na UA to nawet nie to że złamał zasadę ‚strategic ambiguity’ obowiązującą w przypadku tej broni
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) October 16, 2022
To uzasadnienie jakiego użył, mówiąc że atak RU nie
narusza witalnych interesów FR