Kahn spada z krzesła, Berlusconi zmienia klub i żonę…

Kahn spada z krzesła, Berlusconi zmienia klub i żonę…

Klasyk Bundesligi: Borussia - Bayern czyli dwa kluby Roberta Lewandowskiego. Monachijczycy prowadzą 2:0, Dortmund goni i wyrównuje w ostatniej akcji meczu. Telewizja pokazuje, jak legendarny bramkarz reprezentacji Niemiec i Bayernu Oliver Kahn, obecnie prezes klubu ze stolicy Bawarii łapie się za głowę i… spada z krzesła w loży. Dlaczego Borussia nie wygrała meczu ze średnio grającymi w tym sezonie Monachijczykami? Bo nie miała „Lewego”. Dlaczego Bayern nie wygrał klasyku? Bo nie miał „Lewego” Bez naszej „9” klub Kahna jest dopiero na trzecim miejscu w Bundeslidze. Kibice z Bawarii są w szoku, że przed Bayernem jest... FC Union Berlin i SC Freiburg. Aż siedem klubów w 18-zespołowej Bundeslidze ma tyle samo lub więcej zwycięstw niż Bayern. Zaczynam rozumieć histerię, z jaką bronił się legendarny niemiecki klub przed odejściem Polaka.
Serie „A”, Italia. Klub Szczęsnego i Milika czyli Juventus przyjechał z Turynu do Mediolanu na mecz na San Siro. Juve miał do niedawna całkowity monopol na wygrywanie ligi w kraju, którego kształt przypomina but - choć nie piłkarski. AC Milan, dziecko potentata medialnego, miliardera, a potem trzykrotnego premiera Włoch, do ostatniej niedzieli września mojego kolegi – eurodeputowanego Silvio Berlusconiego, królował w latach 1990-tych. Pamiętam finał Ligi Mistrzów, na którym byłem na stadionie w Manchesterze z udziałem właśnie AC Milanu i Juventusu. Wtedy był remis, a o zwycięstwie mediolańczyków zdecydowały rzuty karne, po których mogli cieszyć się długowieczni stoperzy z Mediolanu Maldini i Costacurta oraz Andrij Szewczenko.
Teraz Milan nie należy już do Berlusconiego, który Parlament Europejski zamienił na włoski Senat i szykuje się na marszałka tegoż. Ale dalej piłka go kręci, skoro zamienił klub z San Siro na Monzę (miasto, w którym znajduje się tor Formuły 1). Klub powstał 110 lat temu, czyli jest starszy o 24 lata od jego obecnego właściciela. W swojej długiej historii Monza nigdy do tego sezonu nie grała w serie „A”, a do serie „B” wróciła dzięki „boskiemu Silvio” po 19 latach. To w ogóle był szczęśliwy rok dla twórcy formacji politycznej, której nazwa przecież też wzięła się ze sportu, z zawołania włoskich kibiców – Forza Italia. Jego drużyna awansowała do najwyższej klasy rozgrywkowej pierwszy raz, on sam ożenił się któryś tam raz z rzędu, a jego drużyna, ale już polityczna, będzie znowu współrządzić Italią. Dla tych, którzy lubią matematykę, powiem, że najnowsza żona Silvio jest od niego młodsza o 55 lat, co stanowi równo połowę lat istnienia jego najnowszego klubu. Cóż, jest jak w piosence, która wszyscy znamy: „L’italiano vero”.

Mój włoski kolega Ignacio nie znosi Berlusconiego jako polityka, ale jak każdy Włoch kocha piłkę, więc z sentymentem podkreśla fakt, że trzy dekady wstecz Berlusconi był pierwszym w Europie, który wprowadził na taką skalę transfery zagraniczne, a po swoich piłkarzy wysyłał samoloty i helikoptery. Może i „Bunga-Bunga”, ale barwny gość i swoje zasługi dla piłki miał i ma.

W ten weekend na San Siro, na którym grają oba kluby z Mediolanu: AC Milan i Inter jednym z najlepszych zawodników Juve był Arkadiusz Milik. Jednak i tak jego klub, który w tym roku obchodzi 125 rocznicę istnienia, przegrał – co prawda dopiero drugi raz w tym sezonie, ale na 9 meczów ma tylko 3 wygrane.  Milikowi życzę jak najlepiej i we Włoszech i zwłaszcza w Katarze, gdzie zagra w listopadowo-grudniowym Mundialu. Jednak i tak nie ma szans na pobicie rekordów legendy Bianconerich: Alessandro Del Piero, który dla klubu nazywanego „La Vecchia Signora” („Stara Dama”) strzelił 289 goli w 705 meczach. Obu Polakom grającym w „Zebrze” (mniej znana nazwa Juventusu) życzę aby zdobyli dla klubu 37 tytuł mistrza Włoch albo 15 Puchar Italii. Oj, nie będzie to łatwe. Jeszcze trudniej będzie zdobyć im dla Juventusu jubileuszowy 10 europejski Puchar (nie licząc dwóch zwycięstw w klubowych mistrzostwach świata).

Z ciepłych Woch wypad do gorącego Kataru. Oby polscy kibice mdleli tam nie z powodu upałów, ale z wrażenia, jak świetnie grają Biało-Czerwoni. Właśnie opublikowano wyliczenia, z których wynika, że Argentyna ma 97,35% szans na wyście z naszej grupy na MŚ, Polska 46,16%, a Meksyk 45,88%. To wiadomość, która krzepi z jednej strony, a z drugiej niepokoi, bo przewaga 0,28%,to- mówiąc metaforycznie-  błysk szprychy Szurkowskiego, Szozdy, Mytnika, Nowickiego, Halupczoka, Piaseckiego  Majki czy Kwiatkowskiego. Zostawmy wyliczenia – o wszystkim zdecyduje boisko. Na szczęście my mamy – wracając do początku tego felietonu – „Lewego”, a oni nie mają…
*tekst ukazał się w "Polska Times" (10.10.2022)


 

POLECANE
Prezydent Brazylii spotka się z Władimirem Putinem. W tle inicjatywa pokojowa Wiadomości
Prezydent Brazylii spotka się z Władimirem Putinem. W tle "inicjatywa pokojowa"

Według medialnych doniesień prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva ma udać się w podróż do Moskwy. Przywódca zamierza spotkać się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Miałby on przedstawić "inicjatywę pokojową" ws. zakończenia wojny na Ukrainie.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Dobra wiadomość dla kierowców i mieszkańców Wrocławia – miasto nie będzie musiało wprowadzać strefy czystego transportu w 2025 roku. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska poinformował, że poziom dwutlenku azotu w powietrzu nie przekroczył dopuszczalnej normy. Ale czy to koniec tematu? Niekoniecznie.

Sławomir Nitras o opiłowywaniu katolików: To nie jest prawda Wiadomości
Sławomir Nitras o "opiłowywaniu katolików": "To nie jest prawda"

Sławomir Nitras w trakcie rozmowy na antenie Radia Zet został zapytany o kwestię "opiłowywania katolików". - To nie jest prawda - stwierdził w odpowiedzi minister sportu. Przypomnijmy, że chodzi o wypowiedź Nitrasa z 2021 roku z Campusu Polska Przyszłości na temat przyszłości katolików w Polsce.

Polskie wojsko czekają wielkie zmiany? Generałowie chcą nowego systemu dowodzenia z ostatniej chwili
Polskie wojsko czekają wielkie zmiany? Generałowie chcą nowego systemu dowodzenia

– Musimy odejść od obecnego systemu dowodzenia w Wojsku Polskim; potrzebujemy dowództwa, które utrzyma siły zbrojne w gotowości – powiedział we wtorek szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła. – Pytanie nie brzmi, czy zmieniać system, tylko kiedy. Moim zdaniem najwyższa pora – wtórował mu szef BBN gen. Dariusz Łukowski.

Zakaz mediów społecznościowych dla nastolatków? Padła propozycja Wiadomości
Zakaz mediów społecznościowych dla nastolatków? Padła propozycja

Nowa Zelandia planuje wprowadzić zakaz korzystania z mediów społecznościowych dla osób poniżej 16. roku życia. Firmy będą musiały weryfikować wiek użytkowników.

Tusk atakuje Andrzeja Dudę po zawetowaniu ustawy ws. składki zdrowotnej. Prezydent odpowiada z ostatniej chwili
Tusk atakuje Andrzeja Dudę po zawetowaniu ustawy ws. składki zdrowotnej. Prezydent odpowiada

"Denerwują się, bo nie umieją dodać swoim inaczej niż kosztem większości ludzi. A wciąż nie mogą. Nie pozwólcie!" – pisze na platformie X prezydent Andrzej Duda, odpowiadając na wpis premiera Donalda Tuska ws. obniżenia składki zdrowotnej.

Paweł Kukiz uderza w Szymona Hołownię ws. pisma do Karola Nawrockiego Wiadomości
Paweł Kukiz uderza w Szymona Hołownię ws. pisma do Karola Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia skierował do kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego pismo z zaproszeniem na posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości. Na tę inicjatywę Nawrocki odpowiedział podczas rozmowy na kanale Rymanowski Live. Tę sprawę skomentował także poseł Paweł Kukiz.

Najnowszy sondaż. PiS i KO niemal ex aequo z ostatniej chwili
Najnowszy sondaż. PiS i KO niemal ex aequo

Z najnowszego sondażu preferencji partyjnych pracowni Pollster dla "Super Expressu" wynika, że poparcie dla dwóch największych ugrupowań jest praktycznie takie samo. Koalicja Obywatelska uzyskała 31,28 proc. poparcia, a Prawo i Sprawiedliwość – 31,05 proc. 

Wrocław: Zderzenie autobusu z tramwajem. Kilkanaście osób poszkodowanych Wiadomości
Wrocław: Zderzenie autobusu z tramwajem. Kilkanaście osób poszkodowanych

We wtorek na skrzyżowaniu ulic ulic Kochanowskiego i Różyckiego we Wrocławiu doszło do zderzenia autobusu MPK z tramwajem. Jak podaje PolsatNews.pl, w zdarzeniu ucierpiało 13 osób.

Niemcy zainwestowały miliardy w OZE, a produkcja energii mocno spadła tylko u nas
Niemcy zainwestowały miliardy w OZE, a produkcja energii mocno spadła

Produkcja energii elektrycznej w Niemczech mimo wielomiliardowych nakładów na rozwój energetyki odnawialnej w pierwszym kwartale 2025 roku zmalała. Odnawialne źródła energii wytworzyły zaledwie 47% zużycia energii elektrycznej brutto (ok. 63,5 mld kWh), co stanowi spadek o 16% w porównaniu z rokiem poprzednim (I kwartał 2024 r.: 75,5 mld kWh).

REKLAMA

Kahn spada z krzesła, Berlusconi zmienia klub i żonę…

Kahn spada z krzesła, Berlusconi zmienia klub i żonę…

Klasyk Bundesligi: Borussia - Bayern czyli dwa kluby Roberta Lewandowskiego. Monachijczycy prowadzą 2:0, Dortmund goni i wyrównuje w ostatniej akcji meczu. Telewizja pokazuje, jak legendarny bramkarz reprezentacji Niemiec i Bayernu Oliver Kahn, obecnie prezes klubu ze stolicy Bawarii łapie się za głowę i… spada z krzesła w loży. Dlaczego Borussia nie wygrała meczu ze średnio grającymi w tym sezonie Monachijczykami? Bo nie miała „Lewego”. Dlaczego Bayern nie wygrał klasyku? Bo nie miał „Lewego” Bez naszej „9” klub Kahna jest dopiero na trzecim miejscu w Bundeslidze. Kibice z Bawarii są w szoku, że przed Bayernem jest... FC Union Berlin i SC Freiburg. Aż siedem klubów w 18-zespołowej Bundeslidze ma tyle samo lub więcej zwycięstw niż Bayern. Zaczynam rozumieć histerię, z jaką bronił się legendarny niemiecki klub przed odejściem Polaka.
Serie „A”, Italia. Klub Szczęsnego i Milika czyli Juventus przyjechał z Turynu do Mediolanu na mecz na San Siro. Juve miał do niedawna całkowity monopol na wygrywanie ligi w kraju, którego kształt przypomina but - choć nie piłkarski. AC Milan, dziecko potentata medialnego, miliardera, a potem trzykrotnego premiera Włoch, do ostatniej niedzieli września mojego kolegi – eurodeputowanego Silvio Berlusconiego, królował w latach 1990-tych. Pamiętam finał Ligi Mistrzów, na którym byłem na stadionie w Manchesterze z udziałem właśnie AC Milanu i Juventusu. Wtedy był remis, a o zwycięstwie mediolańczyków zdecydowały rzuty karne, po których mogli cieszyć się długowieczni stoperzy z Mediolanu Maldini i Costacurta oraz Andrij Szewczenko.
Teraz Milan nie należy już do Berlusconiego, który Parlament Europejski zamienił na włoski Senat i szykuje się na marszałka tegoż. Ale dalej piłka go kręci, skoro zamienił klub z San Siro na Monzę (miasto, w którym znajduje się tor Formuły 1). Klub powstał 110 lat temu, czyli jest starszy o 24 lata od jego obecnego właściciela. W swojej długiej historii Monza nigdy do tego sezonu nie grała w serie „A”, a do serie „B” wróciła dzięki „boskiemu Silvio” po 19 latach. To w ogóle był szczęśliwy rok dla twórcy formacji politycznej, której nazwa przecież też wzięła się ze sportu, z zawołania włoskich kibiców – Forza Italia. Jego drużyna awansowała do najwyższej klasy rozgrywkowej pierwszy raz, on sam ożenił się któryś tam raz z rzędu, a jego drużyna, ale już polityczna, będzie znowu współrządzić Italią. Dla tych, którzy lubią matematykę, powiem, że najnowsza żona Silvio jest od niego młodsza o 55 lat, co stanowi równo połowę lat istnienia jego najnowszego klubu. Cóż, jest jak w piosence, która wszyscy znamy: „L’italiano vero”.

Mój włoski kolega Ignacio nie znosi Berlusconiego jako polityka, ale jak każdy Włoch kocha piłkę, więc z sentymentem podkreśla fakt, że trzy dekady wstecz Berlusconi był pierwszym w Europie, który wprowadził na taką skalę transfery zagraniczne, a po swoich piłkarzy wysyłał samoloty i helikoptery. Może i „Bunga-Bunga”, ale barwny gość i swoje zasługi dla piłki miał i ma.

W ten weekend na San Siro, na którym grają oba kluby z Mediolanu: AC Milan i Inter jednym z najlepszych zawodników Juve był Arkadiusz Milik. Jednak i tak jego klub, który w tym roku obchodzi 125 rocznicę istnienia, przegrał – co prawda dopiero drugi raz w tym sezonie, ale na 9 meczów ma tylko 3 wygrane.  Milikowi życzę jak najlepiej i we Włoszech i zwłaszcza w Katarze, gdzie zagra w listopadowo-grudniowym Mundialu. Jednak i tak nie ma szans na pobicie rekordów legendy Bianconerich: Alessandro Del Piero, który dla klubu nazywanego „La Vecchia Signora” („Stara Dama”) strzelił 289 goli w 705 meczach. Obu Polakom grającym w „Zebrze” (mniej znana nazwa Juventusu) życzę aby zdobyli dla klubu 37 tytuł mistrza Włoch albo 15 Puchar Italii. Oj, nie będzie to łatwe. Jeszcze trudniej będzie zdobyć im dla Juventusu jubileuszowy 10 europejski Puchar (nie licząc dwóch zwycięstw w klubowych mistrzostwach świata).

Z ciepłych Woch wypad do gorącego Kataru. Oby polscy kibice mdleli tam nie z powodu upałów, ale z wrażenia, jak świetnie grają Biało-Czerwoni. Właśnie opublikowano wyliczenia, z których wynika, że Argentyna ma 97,35% szans na wyście z naszej grupy na MŚ, Polska 46,16%, a Meksyk 45,88%. To wiadomość, która krzepi z jednej strony, a z drugiej niepokoi, bo przewaga 0,28%,to- mówiąc metaforycznie-  błysk szprychy Szurkowskiego, Szozdy, Mytnika, Nowickiego, Halupczoka, Piaseckiego  Majki czy Kwiatkowskiego. Zostawmy wyliczenia – o wszystkim zdecyduje boisko. Na szczęście my mamy – wracając do początku tego felietonu – „Lewego”, a oni nie mają…
*tekst ukazał się w "Polska Times" (10.10.2022)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe