Św. Joanna Beretta Molla i jej święte małżeństwo, dar dla tego świata

Mija setna rocznica urodzin św. Joanny Beretty Molli. Z tej okazji wspomina ją jej najmłodsza córka Gianna Emanuela. To za nią matka oddała życie.
Gianna Baretta Molla Św. Joanna Beretta Molla i jej święte małżeństwo, dar dla tego świata
Gianna Baretta Molla / wikipedia/public_domain

- Kiedy byłam mała ludzie mówili, że mama jest w raju. Trudno mi było to zrozumieć. Potem tata wyjaśnił mi, że za jej śmiercią kryje się jakiś plan Opatrzności. Dzisiaj widzę, że zarówno ona jak i jej święty mąż są odpowiedzią Boga na współczesny świat, w którym atakuje się małżeństwo, rodzinę i życie – stwierdziła córka św. Joanny.

Historia św. Joanny jest dziś powszechnie znana. Przyczyniła się do tego jej kanonizacja, której dokonał Jan Paweł II w 2004 r. Mniej znana jest postać jej męża, Pietra, który uczestniczył w jej kanonizacji i zmarł 6 lat później, w wieku 98 lat. - Żyłam u jego boku przez 48 lat i mogę zaświadczyć, że przez cały ten czas byli z mamą jednym sercem i jedną duszą. Choć życiem małżeńskim tu na ziemi cieszyli się zaledwie sześć i pół roku, to jednak na zawsze pozostali duchowo zjednoczeni. Była to prawdziwa miłość, która trwa na zawsze – zaznaczyła Gianna Emanuela.

Przypomniała, że było to życie naznaczone krzyżem, bo to przecież na niego spadł główny ciężar wychowania czwórki małych dzieci. Co więcej, dwa lata po śmierci żony, stracił też jedną z córek. Często prosił żonę, by pomogła mu nieść codzienny krzyż i ona go w tym nie zawiodła, dzień po dniu pomagała mu wypełniać wolę Pana – wspomina najmłodsza z córek Joanny i Pietra. Jej zdaniem to właśnie jest ten zamysł Opatrzności, o której opowiadał jej w dzieciństwie ojciec, kiedy tłumaczył przedwczesną śmierć matki. Joanna i Pietro są przykładem dla współczesnych rodzin. Pokazują też, że droga krzyża, choć po ludzku trudna jest jedyną drogą, która nadaje sens życiu, a zarazem jest też drogą radości, przygotowując nas na radość bez końca w obecności Pana.

Gianna Emanuela zauważyła, że coraz więcej ludzi w tych właśnie kategoriach postrzega tę historię, mówiąc już nie tylko św. Joannie, ale o jej świętym małżeństwie. Zapewnia zarazem, że jej matka jest wielką wspomożycielką. Przyznaje, że straciła już rachubę, gdy chodzi o łaski, które zostały wyjednane za jej wstawiennictwem. - Moja mama, a raczej moi święci rodzice, są wielkim darem dla wszystkich – dodała córka Gianna Emanuela Molla w wywiadzie dla portalu Nuova Bussola Quotidiana.

Krzysztof Bronk/vaticannews / Rzym


 

POLECANE
Roman Giertych poinformował o delegalizacji PIS gorące
Roman Giertych poinformował o delegalizacji PIS

Dzisiejsze dwie klęski Adama Bodnara i jego prokuratury przed Sądem Najwyższym i Sądem Okręgowym w Warszawie wywołały niemałe poruszenie pośród zwolenników i polityków Koalicji 13 grudnia. W tej sprawie wypowiedział się również Roman Giertych.

Tutaj skończyły się pieniądze dla powodzian Wiadomości
Tutaj skończyły się pieniądze dla powodzian

Skończyły się pieniądze na pomoc dla powodzian – informuje WFOŚiGW w Opolu. Nabór wniosków wstrzymany. Państwo zdaje egzamin - napisał poseł PiS Paweł Jabłoński w mediach społecznościowych.

Prokurator Barski zabiera głos po przełomowej uchwale Sądu Najwyższego gorące
Prokurator Barski zabiera głos po przełomowej uchwale Sądu Najwyższego

Działania prokuratora generalnego, które de facto odsunęły mnie od pełnienia funkcji, nie miały podstaw prawnych, w piątek potwierdził to Sąd Najwyższy - powiedział Dariusz Barski Barski.

tylko u nas
[FILM] Ronald Reagan –amerykański mąż stanu i przyjaciel Polski

27 września do polskich kin wchodzi amerykański film biograficzny „Reagan”. To świetnie nakręcona fabuła o prezydencie, który pokonał imperium zła, jak nazywano Związek Sowiecki.

Bodnarowcy muszą opuścić Prokuraturę Krajową. Mocny komentarz Patryka Jakiego polityka
"Bodnarowcy" muszą opuścić Prokuraturę Krajową. Mocny komentarz Patryka Jakiego

Jeśli "bodnarowcy" natychmiast nie opuszczą budynku prokuratury, przyjdzie czas, że opuszczą go w kajdankach - powiedział europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki, odnosząc się do piątkowej uchwały Izby Karnej SN ws. Dariusza Barskiego.

Bodnar nie uznaje Izby Karnej SN, ale jego prokuratorzy uznawali. Jest nagranie polityka
Bodnar "nie uznaje Izby Karnej SN", ale jego prokuratorzy uznawali. Jest nagranie

Prokuratorzy Adama Bodnara chociaż wcześniej uznawali sędziów z Izby Karnej to po tym, gdy zapadł niekorzystny dla nich wyrok, nagle zmienili zdanie.

Nie żyje aktorka znana szerokiej publicznosci z serii filmów o Harry'm Potterze Wiadomości
Nie żyje aktorka znana szerokiej publicznosci z serii filmów o Harry'm Potterze

Znana aktorka Maggie Smith zmarła w wieku 89 lat

Podwójna klęska Bodnara. Mamy komentarz Marcina Romanowskiego z ostatniej chwili
Podwójna klęska Bodnara. Mamy komentarz Marcina Romanowskiego

- Przede wszystkim premier i minister sprawiedliwości powinni podać się do dymisji - mówi nam Marcin Romanowski po podwójnej klęsce ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, przed Sądem Najwyższym i Sądem Okręgowym w Warszawie.

Przełomowe orzeczenie Sądu Najwyższego. Prezes Kaczyński zabrał głos polityka
Przełomowe orzeczenie Sądu Najwyższego. Prezes Kaczyński zabrał głos

Prezes PiS ocenił w piątek, że skoro - w związku z uchwałą Izby Karnej Sądu Najwyższego - Dariusz Barski był cały czas Prokuratorem Krajowym, to tracą swoją moc wszystkie decyzje wydane przez "nielegalnych prokuratorów", w tym nominacje dokonane przez "nowego" Prokuratora Krajowego.

Przełomowe orzeczenie SN. Prokuratura Bodnara się broni z ostatniej chwili
Przełomowe orzeczenie SN. Prokuratura Bodnara się broni

"Neosędziowie" Sądu Najwyższego bronią własnych stanowisk i upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości; stanowisko trzech neosędziów nie jest uchwałą SN i nie jest wiążące – stwierdził minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar odnosząc się do piątkowej uchwały Izby Karnej SN ws. Dariusza Barskiego.

REKLAMA

Św. Joanna Beretta Molla i jej święte małżeństwo, dar dla tego świata

Mija setna rocznica urodzin św. Joanny Beretty Molli. Z tej okazji wspomina ją jej najmłodsza córka Gianna Emanuela. To za nią matka oddała życie.
Gianna Baretta Molla Św. Joanna Beretta Molla i jej święte małżeństwo, dar dla tego świata
Gianna Baretta Molla / wikipedia/public_domain

- Kiedy byłam mała ludzie mówili, że mama jest w raju. Trudno mi było to zrozumieć. Potem tata wyjaśnił mi, że za jej śmiercią kryje się jakiś plan Opatrzności. Dzisiaj widzę, że zarówno ona jak i jej święty mąż są odpowiedzią Boga na współczesny świat, w którym atakuje się małżeństwo, rodzinę i życie – stwierdziła córka św. Joanny.

Historia św. Joanny jest dziś powszechnie znana. Przyczyniła się do tego jej kanonizacja, której dokonał Jan Paweł II w 2004 r. Mniej znana jest postać jej męża, Pietra, który uczestniczył w jej kanonizacji i zmarł 6 lat później, w wieku 98 lat. - Żyłam u jego boku przez 48 lat i mogę zaświadczyć, że przez cały ten czas byli z mamą jednym sercem i jedną duszą. Choć życiem małżeńskim tu na ziemi cieszyli się zaledwie sześć i pół roku, to jednak na zawsze pozostali duchowo zjednoczeni. Była to prawdziwa miłość, która trwa na zawsze – zaznaczyła Gianna Emanuela.

Przypomniała, że było to życie naznaczone krzyżem, bo to przecież na niego spadł główny ciężar wychowania czwórki małych dzieci. Co więcej, dwa lata po śmierci żony, stracił też jedną z córek. Często prosił żonę, by pomogła mu nieść codzienny krzyż i ona go w tym nie zawiodła, dzień po dniu pomagała mu wypełniać wolę Pana – wspomina najmłodsza z córek Joanny i Pietra. Jej zdaniem to właśnie jest ten zamysł Opatrzności, o której opowiadał jej w dzieciństwie ojciec, kiedy tłumaczył przedwczesną śmierć matki. Joanna i Pietro są przykładem dla współczesnych rodzin. Pokazują też, że droga krzyża, choć po ludzku trudna jest jedyną drogą, która nadaje sens życiu, a zarazem jest też drogą radości, przygotowując nas na radość bez końca w obecności Pana.

Gianna Emanuela zauważyła, że coraz więcej ludzi w tych właśnie kategoriach postrzega tę historię, mówiąc już nie tylko św. Joannie, ale o jej świętym małżeństwie. Zapewnia zarazem, że jej matka jest wielką wspomożycielką. Przyznaje, że straciła już rachubę, gdy chodzi o łaski, które zostały wyjednane za jej wstawiennictwem. - Moja mama, a raczej moi święci rodzice, są wielkim darem dla wszystkich – dodała córka Gianna Emanuela Molla w wywiadzie dla portalu Nuova Bussola Quotidiana.

Krzysztof Bronk/vaticannews / Rzym



 

Polecane
Emerytury
Stażowe