„Panie redaktorze, bez dziecinady”. Awantura na konferencji z szefową MSZ Niemiec. Dziennikarze TVN oburzeni

Po wystąpieniach minister spraw zagranicznych Niemiec Annaleny Baerbock oraz jej odpowiednika z Polski Zbigniewa Raua dziennikarze polskich i niemieckich mediów mieli zadać ministrom pytania. Przewidziano jednak czas na wyłącznie jedno pytanie z polskiej redakcji oraz jedno pytanie z redakcji niemieckiej.
– Pierwsze pytanie od dziennikarki polskiej, pani Magdaleny Włodarczyk – powiedział koordynujący konferencję rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina, wskazując na dziennikarkę TVP Info.
Decyzja Jasiny wywołała jednak spore niezadowolenie wśród innych polskich dziennikarzy. – My też się zgłaszaliśmy – było słychać w tłumie. – Można było wybrać nas – zwracała uwagę Agata Adamek z TVN24.
– Ale nie wybraliśmy. Pytanie od pani Magdaleny Włodarczyk – uciął Jasina.
„Bez dziecinady”
Po pytaniu dziennikarki TVP Info o to, czy były poruszane kwestie niemieckich reparacji, głos zabrał dziennikarz niemieckiej stacji RTL, który zadał rozbudowane pytanie – m.in. w sprawie kwoty, którą domaga się Warszawa od Berlina, a także polsko-niemieckich traktatów.
Po odpowiedziach na pytania rzecznik MSZ zakończył konferencję prasową, co zdenerwowało Macieja Knapika z „Faktów” TVN. – Pani minister ma już inne zobowiązania – uciął Jasina. – Panie redaktorze, bez dziecinady – dodał, zwracając się do Knapika.
Gdy dziennikarz „Faktów” zobaczył, że jest nagrywany, wymownie wskazał ręką na wychodzącego ministra.