EUROPA SKRĘCA W PRAWO I NIE CHCE IMIGRANTÓW

EUROPA SKRĘCA W PRAWO I NIE CHCE IMIGRANTÓW

Zwycięstwa przeciwników imigracji spoza Europy (zwłaszcza muzułmanów), a jednocześnie eurorealistów w dwóch bardzo ważnych państwach Unii Europejskiej są jasnym sygnałem: kończy się na Starym Kontynencie czas „politycznej poprawności” i milczenia o sprawach, które bolą zwykłych ludzi. Antyimigracyjne i sceptyczne wobec eurobiurokracji w Brukseli partie wygrały w ciągu trzech tygodni w jednym z trzech największych demograficznie krajów UE, czyli Włoszech i jednym z dwóch największych terytorialnie państw Unii, czyli Szwecji (jednocześnie to jeden z najbogatszych krajów całego kontynentu). Rządzić tymi krajami będą ugrupowania, które odwołują się do wartości tradycyjnych, konserwatywnych, rodzinnych i które o Unii Europejskiej przyszłości myślą w kategoriach Europy Ojczyzn, Europy Narodów, a nie jednego federalistycznego superpaństwa de facto kierowanego przez Niemcy. A przecież takie właśnie partie już rządzą w Czechach (jako główna siła koalicji będącej u władzy) oraz na Węgrzech. Jeżeli jednocześnie w Europie i to w tak różnych jej miejscach, jak Skandynawia, Półwysep Apeniński i Europa Środkowo-Wschodnia - i to w pięciu krajach! - rządzą lub rządzić będą za chwilę narodowi konserwatyści i tradycjonaliści to nie może to być dziełem przypadku. To szersza europejska tendencja.
Na koniec: niemiecka przewodnicząca Komisji Europejskiej wzywająca do głosowania w Italii na tych, co przegrali (jak się okazało) nie tylko ośmieszyła się, ale pokazała kompletny brak skuteczności. Co więcej: ci, których poparła, natychmiast się od niej odcięli, słusznie uważając taką ingerencję Brukseli za „pocałunek śmierci”. Efekt: von der Leyen zaszkodziła lewicy i liberałom, chcąc im pomóc. Po prostu Włosi, tak jak Polacy są przekorni: nie lubią, jak ktoś z zewnątrz mówi, jak mają żyć, co robić, jak głosować.

•    Tekst ukazał się na portalu wio.waw.pl (26.09.2022)
 


 

POLECANE
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO pilne
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Szef rządu zaznaczył, że decyzja została podjęta wspólnie z prezydentem.

Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi pilne
Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi

Polska znalazła się w centrum niebezpiecznej eskalacji. W nocy naszą przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły rosyjskie drony. Donald Tusk potwierdził, że trzy z nich zostały zestrzelone, a aż 19 odnotowano jako bezpośrednie wtargnięcia.

Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe z ostatniej chwili
Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe

Wstępne dane wskazują, że wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski było celowe – poinformowało Agencję Reutera źródło w NATO. Jak dodało, Sojusz nie traktuje tego zdarzenia jako ataku. Według źródła było to 6–10 bezzałogowych statków powietrznych.

Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO z ostatniej chwili
Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: "Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO"

– W dowództwie operacyjnym spotkałem się także z panem premierem Donaldem Tuskiem. Tam podjąłem decyzję o zorganizowaniu specjalnej narady w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. (…) W czasie tego spotkania dyskutowaliśmy o możliwości uruchomienia artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego – powiedział prezydent podczas konferencji prasowej związanej z bezprecedensowym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej.

Drony nad Polską. Jest komunikat MSWiA pilne
Drony nad Polską. Jest komunikat MSWiA

Operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej zakończyło się – poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Drony nad Polską. Jest nowy komunikat armii gorące
Drony nad Polską. Jest nowy komunikat armii

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

MEN wydało komunikat w związku z dzisiejszymi wydarzeniami z ostatniej chwili
MEN wydało komunikat w związku z dzisiejszymi wydarzeniami

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało po godz. 7.30, że operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej zakończyło się. Komunikat dla rodziców i uczniów wydał MEN.

Drony nad Polską. Jest komunikat RCB z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat RCB

W nocy z wtorku na środę kilkanaście dronów naruszyło naszą przestrzeń powietrzną podczas zmasowanego ataku na Ukrainę. Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych mówi o „bezprecedensowej skali” incydentu.

Wydano alert mobilizacyjny dla WOT z ostatniej chwili
Wydano alert mobilizacyjny dla WOT

Polska znalazła się w stanie najwyższej gotowości po tym, jak w nocy z wtorku na środę rosyjskie drony wielokrotnie naruszyły naszą przestrzeń powietrzną. Jak przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, "doszło do bezprecedensowego w skali" incydentu, który bezpośrednio zagrażał bezpieczeństwu obywateli. W trybie alarmowym uruchomiono procedury obronne i zaostrzono mobilizację Wojsk Obrony Terytorialnej.

REKLAMA

EUROPA SKRĘCA W PRAWO I NIE CHCE IMIGRANTÓW

EUROPA SKRĘCA W PRAWO I NIE CHCE IMIGRANTÓW

Zwycięstwa przeciwników imigracji spoza Europy (zwłaszcza muzułmanów), a jednocześnie eurorealistów w dwóch bardzo ważnych państwach Unii Europejskiej są jasnym sygnałem: kończy się na Starym Kontynencie czas „politycznej poprawności” i milczenia o sprawach, które bolą zwykłych ludzi. Antyimigracyjne i sceptyczne wobec eurobiurokracji w Brukseli partie wygrały w ciągu trzech tygodni w jednym z trzech największych demograficznie krajów UE, czyli Włoszech i jednym z dwóch największych terytorialnie państw Unii, czyli Szwecji (jednocześnie to jeden z najbogatszych krajów całego kontynentu). Rządzić tymi krajami będą ugrupowania, które odwołują się do wartości tradycyjnych, konserwatywnych, rodzinnych i które o Unii Europejskiej przyszłości myślą w kategoriach Europy Ojczyzn, Europy Narodów, a nie jednego federalistycznego superpaństwa de facto kierowanego przez Niemcy. A przecież takie właśnie partie już rządzą w Czechach (jako główna siła koalicji będącej u władzy) oraz na Węgrzech. Jeżeli jednocześnie w Europie i to w tak różnych jej miejscach, jak Skandynawia, Półwysep Apeniński i Europa Środkowo-Wschodnia - i to w pięciu krajach! - rządzą lub rządzić będą za chwilę narodowi konserwatyści i tradycjonaliści to nie może to być dziełem przypadku. To szersza europejska tendencja.
Na koniec: niemiecka przewodnicząca Komisji Europejskiej wzywająca do głosowania w Italii na tych, co przegrali (jak się okazało) nie tylko ośmieszyła się, ale pokazała kompletny brak skuteczności. Co więcej: ci, których poparła, natychmiast się od niej odcięli, słusznie uważając taką ingerencję Brukseli za „pocałunek śmierci”. Efekt: von der Leyen zaszkodziła lewicy i liberałom, chcąc im pomóc. Po prostu Włosi, tak jak Polacy są przekorni: nie lubią, jak ktoś z zewnątrz mówi, jak mają żyć, co robić, jak głosować.

•    Tekst ukazał się na portalu wio.waw.pl (26.09.2022)
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe