Radziu rozwiedź się!
Złośliwości pod adresem Amerykanów, to nie pierwszy taki wyskok polityka z Cholerzyna, że wspomnę choćby słynne opowieści z taśmy o „robieniu laski Jankesom”. Wygląda na to, że platformiany polityk, ilekroć jest daleko od żony pozwala sobie na antyamerykańskie filipiki, bo wie, że ją to zdenerwuje, bo tak też ten exminister spraw zagranicznych wyobraża sobie uprawianie polityki. Czy to rodzinnej, czy też międzynarodowej. A, że to wszystko przypomina bardziej zachowania nieznośnego gimnazjalisty, to inna sprawa. Tylko dlaczego tracić na tym ma za każdym razem nasz kraj?
Dlatego radzę byłemu ministrowi – rozwiedź się z zniknie przynajmniej jeden powód głupich zachowań, które szkodzą całej naszej społeczności.