Mistrz, Mistrz, Bartek, Mistrz! A ja? „Menedżer”!

Mistrz, Mistrz, Bartek, Mistrz! A ja? „Menedżer”!

Tak, mamy to! Bartosz Wielki Zmarzlik -jak napisałem na Twitterze- po raz trzeci indywidualnym mistrzem świata! Idź złoto do złota! I ten styl! Bartek nie ścibił punktów i nie miał w parku maszyn liczydła czy kalkulatora, pojechał po bandzie – w przenośni i dosłownie – i jak na mistrza przystało nie tylko wygrał SGP 2022, ale też triumfował, żeby nikt nie miał wątpliwości, w GP Szwecji. Skądinąd był to jego drugi triumf na ziemi Tony Rickardssona, którego chyba chce prześcignąć w liczbie tytułów mistrza świat(Szwed miał ich 10- indywidualnych 6 plus 3 w drużynie i 1 w parach)...
To paradoks, że w zeszłym roku Zmarzlik wygrał pięć turniejów GP, a nie został mistrzem świata, „tylko” wicemistrzem. W tym roku tyle nie wygra, w najlepszym razie jego licznik zwycięstw zatrzyma się na czterech, ale tytuł zdobywa bezapelacyjnie, czego świat speedwaya nie widział od lat, a dokładnie od czasu, gdy jeździec WTS Sparty Wrocław (Betardu też), Tai Woffinden miał tyle punktów przewagi przed ostatnim GP  nad innym  mistrzem świata z  WTS Sparty Wrocław Gregiem Hancockiem, że mógł świętować swoje złoto.
Tegoroczne SGP był dziwny cykl Grand Prix. Paradoksalnie w pewnym momencie największą liczbę zwycięstw turniejowych nie miał ani Zmarzlik, ani Madsen, tylko Daniel Bewley (z WTS Sparty Wrocław…). No, ale Bartek skontrował – i to jak.

Biało-czerwono było w kraju Wikingów, bo przecież Maciej Janowski był trzeci na podium, a Patryk Dudek wskoczył na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej GP 2022. Oczy całej żużlowej planety były skierowane na Malillę – a ja opowiem o tym, co działo się przed GP Szwecji oraz w jego trakcie. Chodzi o świetną promocję żużla na pięknym stadionie Orła Łódź w postaci Meczu Narodów. Kibiców było więcej, o dziwo, niż na półfinale I  ligi Orzeł - Wilki Krosno (wtedy było 2000). Była to piąta edycja Meczu Narodów, po raz czwarty wygrała Australia, czyli „Kangury”, na drugim miejscu był zespół „Unii Europejskiej”, na trzecim reprezentacja Polski, na czwartym Ukraina. Miałem prawdziwy zaszczyt po raz pierwszy w życiu być menadżerem reprezentacji Polski. Prawdę mówiąc, była to funkcja honorowa, bo prawdziwymi menedżerami byli prawdziwi trenerzy żużlowi.

Takie turnieje, jak GP Szwecji nakręcają koniunkturę dla żużla w Polsce, bo dwóch Polaków jechało w finale i dwóch było na podium oraz Polak został mistrzem świata. Taki turniej jak w Łodzi jest promocją „czarnego sportu”, powiedziałbym „u podstaw” . Potrzebne jest jedno i drugie.

•    Tekst ukazał się na portalu interia.pl (19.09.2022)
 


 

POLECANE
W nocy płonęło słynne warszawskie targowisko. Pożar gasiło 12 zastępów straży Wiadomości
W nocy płonęło słynne warszawskie targowisko. Pożar gasiło 12 zastępów straży

Ogień objął lokale usługowe w rejonie ulicy Bakalarskiej. Choć sytuacja była poważna, służby potwierdzają, że nikt nie odniósł obrażeń.

Doradca Zełenskiego chce, żeby Europa utrzymywała 800 tys. ukraińskich żołnierzy gorące
Doradca Zełenskiego chce, żeby Europa utrzymywała 800 tys. ukraińskich żołnierzy

Doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak wysunął propozycję, aby ukraińska armia była współfinansowana przez całą Europę, w tym również Polskę. Według niego, są to "siły odstraszania", którymi "cała Europa powinna być zainteresowana".

Łukaszenka rozmieszcza potężną broń na Białorusi. Zasięgiem obejmie Europę pilne
Łukaszenka rozmieszcza potężną broń na Białorusi. Zasięgiem obejmie Europę

Rozmieszczenie rakiet Oresznik na Białorusi nie było elementem retoryki ani politycznej gry. Według ludzi reżimu Aleksandra Łukaszenki chodzi o pełnoprawny pułk rakietowy, który ma wzmocnić wspólny potencjał wojskowy Mińska i Moskwy. Putin planuje rozmieszczenie tej broni na Białorusi, aby rozszerzyć jej zasięg na Europę - powiedział John Foreman z brytyjskiego think tanku Chatham House.

Powstanie Wielkopolskie – 107. rocznica jednego z największych sukcesów w historii Polski Wiadomości
Powstanie Wielkopolskie – 107. rocznica jednego z największych sukcesów w historii Polski

Powstanie Wielkopolskie było jednym z nielicznych zrywów niepodległościowych Polaków, które zakończyły się pełnym sukcesem. Dzięki niemu Wielkopolska znalazła się w granicach odradzającego się państwa polskiego. Dzisiaj mija 107. rocznica tych wydarzeń.

Seria ataków nożownika w paryskim metrze. Trzy kobiety ranne pilne
Seria ataków nożownika w paryskim metrze. Trzy kobiety ranne

Do brutalnych ataków doszło w piątkowe popołudnie na kilku stacjach metra w centrum Paryża. Trzy kobiety zostały dźgnięte nożem, a sprawca próbował uciec przed policją.

Lotniska w Rzeszowie i Lublinie zamknięte. Polska poderwała myśliwce pilne
Lotniska w Rzeszowie i Lublinie zamknięte. Polska poderwała myśliwce

W odpowiedzi na nocny atak Rosji na Ukrainę uruchomiono działania wojskowe w polskiej przestrzeni powietrznej. Myśliwce zostały poderwane, a część lotnisk czasowo wstrzymała operacje.

Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

REKLAMA

Mistrz, Mistrz, Bartek, Mistrz! A ja? „Menedżer”!

Mistrz, Mistrz, Bartek, Mistrz! A ja? „Menedżer”!

Tak, mamy to! Bartosz Wielki Zmarzlik -jak napisałem na Twitterze- po raz trzeci indywidualnym mistrzem świata! Idź złoto do złota! I ten styl! Bartek nie ścibił punktów i nie miał w parku maszyn liczydła czy kalkulatora, pojechał po bandzie – w przenośni i dosłownie – i jak na mistrza przystało nie tylko wygrał SGP 2022, ale też triumfował, żeby nikt nie miał wątpliwości, w GP Szwecji. Skądinąd był to jego drugi triumf na ziemi Tony Rickardssona, którego chyba chce prześcignąć w liczbie tytułów mistrza świat(Szwed miał ich 10- indywidualnych 6 plus 3 w drużynie i 1 w parach)...
To paradoks, że w zeszłym roku Zmarzlik wygrał pięć turniejów GP, a nie został mistrzem świata, „tylko” wicemistrzem. W tym roku tyle nie wygra, w najlepszym razie jego licznik zwycięstw zatrzyma się na czterech, ale tytuł zdobywa bezapelacyjnie, czego świat speedwaya nie widział od lat, a dokładnie od czasu, gdy jeździec WTS Sparty Wrocław (Betardu też), Tai Woffinden miał tyle punktów przewagi przed ostatnim GP  nad innym  mistrzem świata z  WTS Sparty Wrocław Gregiem Hancockiem, że mógł świętować swoje złoto.
Tegoroczne SGP był dziwny cykl Grand Prix. Paradoksalnie w pewnym momencie największą liczbę zwycięstw turniejowych nie miał ani Zmarzlik, ani Madsen, tylko Daniel Bewley (z WTS Sparty Wrocław…). No, ale Bartek skontrował – i to jak.

Biało-czerwono było w kraju Wikingów, bo przecież Maciej Janowski był trzeci na podium, a Patryk Dudek wskoczył na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej GP 2022. Oczy całej żużlowej planety były skierowane na Malillę – a ja opowiem o tym, co działo się przed GP Szwecji oraz w jego trakcie. Chodzi o świetną promocję żużla na pięknym stadionie Orła Łódź w postaci Meczu Narodów. Kibiców było więcej, o dziwo, niż na półfinale I  ligi Orzeł - Wilki Krosno (wtedy było 2000). Była to piąta edycja Meczu Narodów, po raz czwarty wygrała Australia, czyli „Kangury”, na drugim miejscu był zespół „Unii Europejskiej”, na trzecim reprezentacja Polski, na czwartym Ukraina. Miałem prawdziwy zaszczyt po raz pierwszy w życiu być menadżerem reprezentacji Polski. Prawdę mówiąc, była to funkcja honorowa, bo prawdziwymi menedżerami byli prawdziwi trenerzy żużlowi.

Takie turnieje, jak GP Szwecji nakręcają koniunkturę dla żużla w Polsce, bo dwóch Polaków jechało w finale i dwóch było na podium oraz Polak został mistrzem świata. Taki turniej jak w Łodzi jest promocją „czarnego sportu”, powiedziałbym „u podstaw” . Potrzebne jest jedno i drugie.

•    Tekst ukazał się na portalu interia.pl (19.09.2022)
 



 

Polecane