„Europa zbiera to, co zasiała”. Erdogan nie przebierał w słowach

Europejskie stanowisko wobec Putina, jak i nałożone sankcje, spowodowały odpowiedź. Rosyjski lider mówił jasno: Jeśli to zrobicie ja zrobię to samo. Putin używa wszystkich dźwigni i każdej broni po swojej stronie. Nie chcemy takiego rozwoju sytuacji, ale mamy w Europie to co mamy. Europa szykuje się na trudną zimę. Turcja nie ma problemu w kwestii gazu
– powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan obwiniając państwa europejskie o sprowokowanie kryzysu energetycznego.
CZYTAJ TAKŻE: Kompromitacja Szczuki w debiucie na antenie RMF. Wymowne słowa ministra po wywiadzie
Zdaniem tureckiego przywódcy „Europa zbiera to, co zasiała”.
Konflikt na linii Turcja-Grecja
Podczas konferencji prasowej poruszył także kwestię napięć między Grecją i Turcją na Morzu Egejskim. Po raz kolejny oskarżył Grecję o militaryzację wysp.
CZYTAJ TAKŻE: Rzecznik Kremla otwarcie: Gaz popłynie do Europy kiedy zniesiecie sankcje
– Myślę, że Ateny przeanalizują teraz przyszłe kroki w relacjach z Turcją. W przeciwnym razie tak jak mówiłem wcześniej, uderzenie może być zadane w każdej chwili – powiedział wprost Erdogan.