Greenpeace: "W Polsce już w grudniu może zabraknąć gazu". Jest odpowiedź PGNiG
Czy Polsce zabraknie gazu?
– Greenpeace przeanalizował sytuację na rynku gazu w Polsce i Europie, dostępne informacje o obowiązujących kontraktach gazowych zawartych przez PGNiG oraz dodatkowe możliwości importu surowca do Polski, a także możliwości jego magazynowania. Analiza wykazała, że, przy obecnie zakontraktowanych wolumenach, już w grudniu może w Polsce zabraknąć 830 mln m3 gazu, tj. ponad 40% krajowego zapotrzebowania na gaz w tym miesiącu. Niedobór gazu może się utrzymywać na podobnym poziomie w kolejnych miesiącach najwyższego zapotrzebowania – czytamy w komunikacie.
W związku z tym reagować postanowił PGNiG, który w wydanym komunikacie podkreślił, że diagnoza postawiona przez Greenpeace Polska, jest uproszczona.
"Intensywnie pracujemy, aby przygotować się do nadchodzącego sezonu grzewczego. Między innymi maksymalnie wykorzystujemy możliwości związane z zakupami gazu LNG i prowadzimy rozmowy z kilkoma znaczącymi producentami gazu działającymi na Norweskim Szelfie Kontynentalnym" – przekazano w oficjalnym komunikacie.
Kwestia rozmów nie będzie jednak wychodzić na obszar publiczny ze względu na dobro prowadzonych negocjacji i zważywszy na dane wrażliwe, które są podejmowane w trakcie rozmów między stronami. Według polskiego potentata analiza przeprowadzona przez Greenpeace Polska słusznie wskazała, że należy doprowadzić do zintensyfikowania działań nakierowanych na transformację energetyczną.
– Inwestycje w energetykę zeroemisyjną i alternatywne nośniki energii takie jak np. wodór to konieczność. Te strategiczne cele może zrealizować silny podmiot o zdywersyfikowanych przychodach i mający długoterminową strategię, która uwzględnia wyzwania związane z transformacją energetyczną. Dlatego tak ważna jest budowa koncernu multienergtycznego, którą zainicjował PKN ORLEN, a którego częścią stanie się w przyszłości również PGNiG - poinformował PGNiG.