Karuzela z Blogerami. Grzegorz J. „Bob Denard” Kałuża: Świat fikcji

Jesteśmy wszyscy przyzwyczajeni do istnienia rzeczywistości wirtualnej – obok tej realnej. Jednak świat gier komputerowych i efektów specjalnych w kinie tylko wzbogaca wyobraźnię, a zagraża nam co najwyżej stratą czasu czy zmęczeniem wzroku. Tymczasem w tzw. realu zaczął się panoszyć świat fikcji, który jest znacznie groźniejszy.
 Karuzela z Blogerami. Grzegorz J. „Bob Denard” Kałuża: Świat fikcji
/ pixabay.com

Całe obszary rzeczywistości stały się albo pustą skorupą, albo zaprzeczeniem treści, które kiedyś zawierały. Jestem z pokolenia, któremu przyszło spędzić młodość w systemie komunistycznym. Panująca wówczas propaganda i urzędowa zamiana znaczeń słów była łatwo rozpoznawalna dzięki specyficznym przymiotnikom. „Demokracja ludowa” była po prostu komunistycznym zamordyzmem, „socjalistyczna sprawiedliwość” – komunistycznym terrorem bezpieki i czerwonych sądów, „równość klasowa” – dominacją partyjnych prostaków i ćwierćinteligentów z pobieżnego awansu nad ludźmi wykształconymi i z rodzin o intelektualnych tradycjach, ale także nad prawdziwymi rzemieślnikami i rolnikami. Neomarksizm naszych czasów nie bawi się w takie subtelności. Największa sieć klinik aborcyjnych w USA, prowadzona przez stowarzyszenie o tej samej nazwie, to po prostu „Planowane Rodzicielstwo”. Zupełnie jakby kiedykolwiek jacyś rodzice przekroczyli ich progi. W rzeczywistości to głównie czarne i latynoskie nastolatki „w kłopocie” poddają się tam pół milionowi aborcji rocznie. Przy tak rozwiniętym biznesie o przychodzie 1,3 mld dol. krzyk po zaprzestaniu uznawania przez Sąd Najwyższy USA aborcji za „konstytucyjne prawo obywatelskie” jest zrozumiały. Inną groźną fikcją w Stanach jest działalność Komisji Kongresu ds. 6 Stycznia, czyli komisji badającej rozruchy i wtargnięcie do Kapitolu manifestantów popierających reelekcję prezydenta Donalda Trumpa w 2020 r. Celem tej komisji śledczej jest ewidentnie oskarżenie b. prezydenta USA, który twierdził, że dokonano licznych fałszerstw wyborczych, o próbę zamachu stanu (!). Pod naciskiem polityków sądy kwalifikują uczestników manifestacji jako „uczestników próby zbrojnego przewrotu”. Nie wkroczyli na Capitol Hill z żadną bronią poza transparentami, ale rozpoznani na zdjęciach tłumu są aresztowani przez FBI i pod groźbą wyroku 20 lat więzienia za terroryzm godzą się na 60 dni więzienia bez procesu za samą obecność w pobliżu gmachu parlamentu. Tak obecne władze USA udowadniają obywatelom istnienie demokratycznego prawa do protestu i uczciwość minionych wyborów. Mamy i na naszym kontynencie równie groźną fikcję. Uzgodnione przez kraje Unii Europejskiej Krajowe Plany Odbudowy miały być rekompensatą finansową gospodarczych skutków pandemii. Tymczasem na naszych oczach są traktowane jako narzędzie budowy międzynarodowego systemu prawno-sądowego, nieistniejącego w Traktatach Europejskich. Do tego rzekomo zatroskana o los uchodźców Komisja Europejska odmawia bezwstydnie realnej pomocy finansowej na utrzymanie w Polsce 3 milionów ukraińskich kobiet i dzieci – wojennych rozbitków. Gdy dodamy, że bombardująca ukraińskie szpitale, osiedla i supermarkety Rosja pozostaje stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ, to otaczający nas świat fikcji staje się koszmarem na jawie. Normalny człowiek potrzebuje solidnego oparcia w wartościach i prawdzie – wśród kłamstw i pozorów szczęśliwi są tylko psychopaci.

 

 


 

POLECANE
Samuel Pereira: Kto przekłuje balonik? tylko u nas
Samuel Pereira: Kto przekłuje balonik?

„Jak się coś nadmuchiwało, to balon trzeba przekłuć” – takimi słowami Szymon Hołownia odpowiedział mieszkańcowi Jędrzejowa, który pytał o dramatyczne spadki Orlenu po przejęciu władzy przez „uśmiechniętą koalicję”. Odpowiedź równie błyskotliwa, co jej autor, który dodał tylko, że gdy są zbyt ambitne projekty, które w przyszłości (skąd on to wie?) okażą się nieopłacalne, to już teraz trzeba je zamknąć. Abstrahując od faktu, iż same wystąpienia Hołowni są jednym wielkim, nadmuchanym balonikiem – jest rzeczywiście coś, co wymaga przekłucia. A nawet kilka rzeczy.

Ławrow o polityce Trumpa ws. Ukrainy. Padły zaskakujące słowa z ostatniej chwili
Ławrow o polityce Trumpa ws. Ukrainy. Padły zaskakujące słowa

Rosyjski minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow w rozmowie z telewizją Rossiya-1 skomentował wybór Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych i skutki, jakie mogą wynikać z tego faktu dla toczącej się na Ukrainie wojny z Rosją.

Hołownia ogłosił swój start w wyborach. Jest komentarz Trzaskowskiego z ostatniej chwili
Hołownia ogłosił swój start w wyborach. Jest komentarz Trzaskowskiego

Najważniejsze jest to, żebyśmy się nie atakowali - tak prezydent Warszawy, wiceszef PO Rafał Trzaskowski odniósł się do decyzji lidera Polki 2050 Szymona Hołownię o kandydowaniu w wyborach prezydenckich. Jak podkreślił, spodziewał się startu Hołowni.

Przekazanie myśliwców MiG-29 Ukrainie. Andrzej Duda podał warunek z ostatniej chwili
Przekazanie myśliwców MiG-29 Ukrainie. Andrzej Duda podał warunek

Po spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte prezydent Andrzej Duda zabrał głos ws. ewentualnego przekazania polskich myśliwców MIG–29 Ukrainie. 

Na salę sesji jednej z dzielnic Warszawy wrócił krzyż z ostatniej chwili
Na salę sesji jednej z dzielnic Warszawy wrócił krzyż

Pod koniec września z sali posiedzeń Rady Dzielnicy Włochy w Warszawie zniknął wiszący na ścianie krzyż. Jak tłumaczył burmistrz z PO Jarosław Karcz, był to efekt podpisania przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego szokującego rozporządzenia, na mocy którego m.in. zakazano symboli religijnych w urzędzie miasta. Teraz okazuje się, że… krzyż powrócił na swoje miejsce.

To kończy dyskusję. Znamienny komentarz Czarzastego po decyzji Hołowni z ostatniej chwili
"To kończy dyskusję". Znamienny komentarz Czarzastego po decyzji Hołowni

– Decyzja lidera Polski 2050 Szymona Hołowni kończy dyskusję o wspólnym kandydacie strony demokratycznej w wyborach prezydenckich – powiedział PAP wicemarszałek Sejmu RP i jeden z liderów Lewicy Włodzimierz Czarzasty.

Kandydat PiS na prezydenta. Zaskakujący wpis Bocheńskiego z ostatniej chwili
Kandydat PiS na prezydenta. Zaskakujący wpis Bocheńskiego

Nie ustają spekulacje dot. wyłonienia polityka, który będzie reprezentował Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich na wiosnę przyszłego roku. Wskazywany przez media jako jeden z kandydatów Tobiasz Bocheński opublikował w mediach społecznościowych tajemniczy wpis.

Anonimowy sędzia: rozprawa ws. polityka opozycji oskarżonego o korupcję tylko u nas
Anonimowy sędzia: rozprawa ws. polityka opozycji oskarżonego o korupcję

Na wielkiej sali w stołecznym sądzie okręgowym właśnie rozpoczyna się rozprawa w sprawie polityka opozycji oskarżonego o korupcję. Sprawę przewodniczy sędzia z 30 letnim stażem, obok niej równie doświadczeni sędziowie.

GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać z ostatniej chwili
GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące jednej partii mąki żytniej razowej typ 720 producenta Radix-Bis. Wcześniej GIS informował o przekroczeniu dopuszczalnego poziomu ochratoksyny A w produkcie tego samego producenta, wyprodukowanym z tej samej partii surowca.

Jest decyzja Szymona Hołowni ws. startu w wyborach prezydenckich z ostatniej chwili
Jest decyzja Szymona Hołowni ws. startu w wyborach prezydenckich

W środę po południu Szymon Hołownia – założyciel Polski 2050 i marszałek Sejmu – ogłosił swój start w wyborach prezydenckich w 2025 roku.

REKLAMA

Karuzela z Blogerami. Grzegorz J. „Bob Denard” Kałuża: Świat fikcji

Jesteśmy wszyscy przyzwyczajeni do istnienia rzeczywistości wirtualnej – obok tej realnej. Jednak świat gier komputerowych i efektów specjalnych w kinie tylko wzbogaca wyobraźnię, a zagraża nam co najwyżej stratą czasu czy zmęczeniem wzroku. Tymczasem w tzw. realu zaczął się panoszyć świat fikcji, który jest znacznie groźniejszy.
 Karuzela z Blogerami. Grzegorz J. „Bob Denard” Kałuża: Świat fikcji
/ pixabay.com

Całe obszary rzeczywistości stały się albo pustą skorupą, albo zaprzeczeniem treści, które kiedyś zawierały. Jestem z pokolenia, któremu przyszło spędzić młodość w systemie komunistycznym. Panująca wówczas propaganda i urzędowa zamiana znaczeń słów była łatwo rozpoznawalna dzięki specyficznym przymiotnikom. „Demokracja ludowa” była po prostu komunistycznym zamordyzmem, „socjalistyczna sprawiedliwość” – komunistycznym terrorem bezpieki i czerwonych sądów, „równość klasowa” – dominacją partyjnych prostaków i ćwierćinteligentów z pobieżnego awansu nad ludźmi wykształconymi i z rodzin o intelektualnych tradycjach, ale także nad prawdziwymi rzemieślnikami i rolnikami. Neomarksizm naszych czasów nie bawi się w takie subtelności. Największa sieć klinik aborcyjnych w USA, prowadzona przez stowarzyszenie o tej samej nazwie, to po prostu „Planowane Rodzicielstwo”. Zupełnie jakby kiedykolwiek jacyś rodzice przekroczyli ich progi. W rzeczywistości to głównie czarne i latynoskie nastolatki „w kłopocie” poddają się tam pół milionowi aborcji rocznie. Przy tak rozwiniętym biznesie o przychodzie 1,3 mld dol. krzyk po zaprzestaniu uznawania przez Sąd Najwyższy USA aborcji za „konstytucyjne prawo obywatelskie” jest zrozumiały. Inną groźną fikcją w Stanach jest działalność Komisji Kongresu ds. 6 Stycznia, czyli komisji badającej rozruchy i wtargnięcie do Kapitolu manifestantów popierających reelekcję prezydenta Donalda Trumpa w 2020 r. Celem tej komisji śledczej jest ewidentnie oskarżenie b. prezydenta USA, który twierdził, że dokonano licznych fałszerstw wyborczych, o próbę zamachu stanu (!). Pod naciskiem polityków sądy kwalifikują uczestników manifestacji jako „uczestników próby zbrojnego przewrotu”. Nie wkroczyli na Capitol Hill z żadną bronią poza transparentami, ale rozpoznani na zdjęciach tłumu są aresztowani przez FBI i pod groźbą wyroku 20 lat więzienia za terroryzm godzą się na 60 dni więzienia bez procesu za samą obecność w pobliżu gmachu parlamentu. Tak obecne władze USA udowadniają obywatelom istnienie demokratycznego prawa do protestu i uczciwość minionych wyborów. Mamy i na naszym kontynencie równie groźną fikcję. Uzgodnione przez kraje Unii Europejskiej Krajowe Plany Odbudowy miały być rekompensatą finansową gospodarczych skutków pandemii. Tymczasem na naszych oczach są traktowane jako narzędzie budowy międzynarodowego systemu prawno-sądowego, nieistniejącego w Traktatach Europejskich. Do tego rzekomo zatroskana o los uchodźców Komisja Europejska odmawia bezwstydnie realnej pomocy finansowej na utrzymanie w Polsce 3 milionów ukraińskich kobiet i dzieci – wojennych rozbitków. Gdy dodamy, że bombardująca ukraińskie szpitale, osiedla i supermarkety Rosja pozostaje stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ, to otaczający nas świat fikcji staje się koszmarem na jawie. Normalny człowiek potrzebuje solidnego oparcia w wartościach i prawdzie – wśród kłamstw i pozorów szczęśliwi są tylko psychopaci.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe