[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Rany, chłodu!

Źle znoszę upały, bardzo źle. Zazdroszczę ludziom, którzy podczas upałów mogą normalnie funkcjonować. Choć z drugiej strony nie rozumiem, jak można się cieszyć z takiego nieludzkiego, dusznego piekarnika. Jeden dzień, góra trzy dni jakoś przeboleję, ale potem tracę apetyt, przytomność i chęć do robienia czegokolwiek oprócz pocenia się.
 [Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Rany, chłodu!
/ pixabay.com

No ale przecież żadnych obowiązków to ze mnie nie zdejmuje. Nadal muszę pracować, również twórczo, nadal zajmować się trzema Synami i możliwie ogarniać domowe obowiązki. Problem polega na tym, że robię to na tzw. autopilocie, co nader często kończy się różnymi awariami, kiedy sytuacja wyjdzie w jakiś sposób z utartego schematu. Jestem wtedy zdolny do wstawienia naczyń do piekarnika zamiast do zmywarki czy też wyjścia w skarpetach z domu. Raz mi się zdarzyło zapomnieć odebrać dziecko z przedszkola.

Nie jestem w stanie spać. Generalnie spanie latem to w ogóle nie jest łatwa sprawa. Robotę kończę późno, noc jest najczęściej jedynym czasem, kiedy w pięćdziesięciometrowym mieszkaniu z trojgiem dzieci, Żoną i kotem można się skupić. Słońce wstaje wcześnie, wcześnie też zaczynają śpiewać… ptaki. Umówmy się, że ptaki, bo nad ranem te upierdliwe budziki nazywam zupełnie inaczej. No więc kiedy się późno położę i nie uda mi się zasnąć przed świtem i… śpiewem ptaków, wiem już, że poniosłem tej nocy porażkę i jedyne, co mnie tej nocy czeka, to walka z kołdrą i potrzeba mamrotania pod nosem.

A sytuacja jest o tyle trudniejsza, że jestem przyzwyczajony do zasypiania przykryty po czubek głowy, ale jak to zrobić, kiedy w ten sposób można się nabawić odparzeń? Coś tam próbuję kombinować, przykrywam głowę, resztę odkrywam, zresztą próbuję w różnych konfiguracjach. Wszystkie są złe.

Generalnie lubię jeść, ale podczas przedłużających się upałów jem głównie dla zasady albo zapominam o jedzeniu i dociera do mnie, że „coś jest nie tak”, kiedy zaczyna mnie boleć głowa albo robi mi się słabo. Później, zachwiawszy nawykami, nawet kiedy upały już się skończą, mam kłopot, żeby z tego niedobrego schematu wyjść.

Chyba najgorsze jednak jest to, że upały psują mi radość z biegania. No próbuję, oczywiście, że tak, ale o ile nie mogę tego zrobić wieczorem, a najczęściej ze względu na obowiązki domowe nie mogę, idzie mi to jak „krew z nosa”. Nogi jak worki ziemniaków, nie ma czym oddychać, za chwilę robię się czerwony jak burak, a w ustach czuję, jak mi język pęka i chrobocze, ocierając się o zęby.

Niby zawsze tak było. Kumple często mi wytykali: – Krysztopa, ty mrozów nie lubisz, upałów nie lubisz, to co Ty lubisz? – No jak to co, normalne, umiarkowane temperatury lubię, w rozsądnych zakresach.

Ale im jestem starszy, tym te dopuszczalne zakresy zdają się stawać węższe.

Rany, chłodu!

 

 

 


 

POLECANE
Burmistrz Głogówka oferuje Elonowi Muskowi zamek gorące
Burmistrz Głogówka oferuje Elonowi Muskowi zamek

Czy Elon Musk zdecyduje się na zakup historycznego zamku w Głogówku? Burmistrz miasta liczy na sukces i pisze list do amerykańskiego miliardera.

Kliko Sutryka, idź precz. Wrocławianie mają dość, chcą odwołania prezydenta z ostatniej chwili
"Kliko Sutryka, idź precz". Wrocławianie mają dość, chcą odwołania prezydenta

Wrocławianie stracili cierpliwość do prezydenta miasta Jacka Sutryka. Powstało Stowarzyszenie - SOS Wrocław - którego celem jest przeprowadzenie referendum ws. odwołania prezydenta. Aktywiści na zwołanej w środę konferencji prasowej podkreślali, że Sutryk nie spełnia deklarowanych obietnic, a ponadto ciążą na nim prokuratorskie zarzuty ws. Collegium Humanum.

Napięta sytuacja na zachodniej granicy Niemiec. Sąsiedzi wściekli tylko u nas
Napięta sytuacja na zachodniej granicy Niemiec. Sąsiedzi wściekli

Niemcy w obliczu zbliżających się przedwczesnych wyborów do Bundestagu, które odbędą się 23 lutego, chętnie trąbią o sukcesie, który polega na bardzo znaczącym spadku wniosków o azyl w Niemczech. Mniej azylantów w Niemczech oznacza mniejsze koszty zjawiska niekontrolowanej migracji dla Niemiec. Ten sukces realizowany jest jednak kosztem krajów sąsiedzkich takich jak Polska, ale także Francja, Luksemburg i Belgia.

Kto stoi za pobiciem prof. Malickiego? Historyk przypomniał sobie ważny szczegół pilne
Kto stoi za pobiciem prof. Malickiego? Historyk przypomniał sobie ważny szczegół

– Jak mi wrócił kolejny obraz do pamięci, to wywnioskowałem z tego, że w tym jest element wschodni, bo w tym jest błąd składniowy... – mówił na antenie Polsat News prof. Jan Malicki, dyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego, który w grudniu 2024 roku został brutalnie pobity.

Prezes PiS alarmuje: Przenoszenie sędziów ma na celu procesy polityczne przeciwko PiS pilne
Prezes PiS alarmuje: Przenoszenie sędziów ma na celu procesy polityczne przeciwko PiS

Planowane przeniesienie 10 sędziów warszawskiego sądu okręgowego, powołanych po 2017 r., ma na celu przeprowadzenie procesów politycznych przeciwko naszej formacji politycznej - ocenił w środę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że kontekstem tego działania jest tegoroczna kapania wyborcza.

Zełenski w Polsce. Tusk: Polska prezydencja przełamie impas z ostatnich miesięcy z ostatniej chwili
Zełenski w Polsce. Tusk: Polska prezydencja przełamie impas z ostatnich miesięcy

– Ukraina może liczyć na polskie wsparcie i pomoc, podstawy naszej przyjaźni i współpracy są oczywiste, bezwarunkowe i one nie ulegną zmianie – powiedział w środę w Warszawie premier Donald Tusk na wspólnej konferencji z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Zbigniew Kuźmiuk: Rząd nie zauważył mijającego terminu wykupu obligacji PFR na 34 mld zł polityka
Zbigniew Kuźmiuk: Rząd nie zauważył mijającego terminu wykupu obligacji PFR na 34 mld zł

Rozpoczął się już drugi rok rządów Donalda Tuska, niestety rezultaty tego rządzenia są więcej niż skromne, bowiem większość koalicyjna pobudzana jest ciągle przez szefa rządu nie do pracy na rzecz rozwoju naszego kraju, ale do zemsty na Prawie i Sprawiedliwości. Widać to zarówno po braku reakcji rządu na najważniejsze problemy Polaków, narastającą drożyznę, a także gwałtowny wzrost kosztów użytkowania mieszkań i domów (duży wzrost kosztów prądu, gazu i ciepła), a także ze względu na coraz większe problemy w gospodarce i finansach publicznych.

To już koniec Milionerów? Bo nad TVN krąży widmo sprzedaży Wiadomości
To już koniec "Milionerów"? Bo "nad TVN krąży widmo sprzedaży"

Nad "Milionerami" gromadzą się czarne chmury. Jak ustalił portal Shownews.pl, popularny program TVN jest wygaszany. Jak przebąkuje się po kątach, wszystko przez krążące widmo sprzedaży. Niepewny jest też los prowadzącego teleturniej – Huberta Urbańskiego.

Tak tną podmorskie kable – chiński patent Wiadomości
Tak tną podmorskie kable – chiński patent

Inżynierowie z Chin opracowali urządzenia specjalnie zaprojektowane do szybkiego i taniego przecinania kabli podmorskich — informuje amerykański "Newsweek".

Domański napisał nowe pismo do PKW z ostatniej chwili
Domański napisał nowe pismo do PKW

Minister finansów Andrzej Domański poinformował w mediach społecznościowych, że wysłał do Państwowej Komisji Wyborczej kolejne pismo. Uzasadnia w nim swój wcześniejszy wniosek do tej instytucji, w którym domaga się wykładni uchwały dotyczącej wypłaty pieniędzy dla PiS.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Rany, chłodu!

Źle znoszę upały, bardzo źle. Zazdroszczę ludziom, którzy podczas upałów mogą normalnie funkcjonować. Choć z drugiej strony nie rozumiem, jak można się cieszyć z takiego nieludzkiego, dusznego piekarnika. Jeden dzień, góra trzy dni jakoś przeboleję, ale potem tracę apetyt, przytomność i chęć do robienia czegokolwiek oprócz pocenia się.
 [Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Rany, chłodu!
/ pixabay.com

No ale przecież żadnych obowiązków to ze mnie nie zdejmuje. Nadal muszę pracować, również twórczo, nadal zajmować się trzema Synami i możliwie ogarniać domowe obowiązki. Problem polega na tym, że robię to na tzw. autopilocie, co nader często kończy się różnymi awariami, kiedy sytuacja wyjdzie w jakiś sposób z utartego schematu. Jestem wtedy zdolny do wstawienia naczyń do piekarnika zamiast do zmywarki czy też wyjścia w skarpetach z domu. Raz mi się zdarzyło zapomnieć odebrać dziecko z przedszkola.

Nie jestem w stanie spać. Generalnie spanie latem to w ogóle nie jest łatwa sprawa. Robotę kończę późno, noc jest najczęściej jedynym czasem, kiedy w pięćdziesięciometrowym mieszkaniu z trojgiem dzieci, Żoną i kotem można się skupić. Słońce wstaje wcześnie, wcześnie też zaczynają śpiewać… ptaki. Umówmy się, że ptaki, bo nad ranem te upierdliwe budziki nazywam zupełnie inaczej. No więc kiedy się późno położę i nie uda mi się zasnąć przed świtem i… śpiewem ptaków, wiem już, że poniosłem tej nocy porażkę i jedyne, co mnie tej nocy czeka, to walka z kołdrą i potrzeba mamrotania pod nosem.

A sytuacja jest o tyle trudniejsza, że jestem przyzwyczajony do zasypiania przykryty po czubek głowy, ale jak to zrobić, kiedy w ten sposób można się nabawić odparzeń? Coś tam próbuję kombinować, przykrywam głowę, resztę odkrywam, zresztą próbuję w różnych konfiguracjach. Wszystkie są złe.

Generalnie lubię jeść, ale podczas przedłużających się upałów jem głównie dla zasady albo zapominam o jedzeniu i dociera do mnie, że „coś jest nie tak”, kiedy zaczyna mnie boleć głowa albo robi mi się słabo. Później, zachwiawszy nawykami, nawet kiedy upały już się skończą, mam kłopot, żeby z tego niedobrego schematu wyjść.

Chyba najgorsze jednak jest to, że upały psują mi radość z biegania. No próbuję, oczywiście, że tak, ale o ile nie mogę tego zrobić wieczorem, a najczęściej ze względu na obowiązki domowe nie mogę, idzie mi to jak „krew z nosa”. Nogi jak worki ziemniaków, nie ma czym oddychać, za chwilę robię się czerwony jak burak, a w ustach czuję, jak mi język pęka i chrobocze, ocierając się o zęby.

Niby zawsze tak było. Kumple często mi wytykali: – Krysztopa, ty mrozów nie lubisz, upałów nie lubisz, to co Ty lubisz? – No jak to co, normalne, umiarkowane temperatury lubię, w rozsądnych zakresach.

Ale im jestem starszy, tym te dopuszczalne zakresy zdają się stawać węższe.

Rany, chłodu!

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe