Karuzela z Blogerami. Rosemann: Transformacja

Jeśli wierzyć tej anonimowej dziewczynie, która podczas tenisowego turnieju Wielkiego Szlema w Paryżu przykuła się do siatki na korcie, do końca świata od dziś (dnia, gdy piszę ten tekst) pozostało nam tysiąc cztery dni. Tyle zostało do momentu, w którym przez emisję gazów cieplarnianych rozpoczniemy zjazd ku zagładzie cywilizacji, którego już nie będziemy w stanie zatrzymać.
 Karuzela z Blogerami. Rosemann: Transformacja
/ pixabay.com

Tylko czy możemy wierzyć jakiejś tam anonimowej aktywistce? Póki słyszeliśmy to od autorytetów, takich jak czołowy strateg polityki klimatycznej Unii Europejskiej zwanej „Zielonym Ładem” Frans Timmermans, mogliśmy drżeć na myśl, że nie ma dla nas ratunku i zaczniemy za te tysiąc dni „wyginać” niczym dinozaury. By tego uniknąć, ludzie tacy jak wspomniany Timmermans byli gotowi wiele poświęcić. To „wiele” to był głównie poziom życia mieszkańców krajów tak zwanej „Nowej Unii”, w tym Polski, którzy mieli do wyboru płacić coraz bardziej horrendalne kwoty za energię ze źródeł mogących sprawić, że wyginiemy, lub… płacić horrendalne kwoty za energię ze źródeł odnawialnych, takich jak wiatraki czy baterie słoneczne, które są niedoskonałe, a przez to drogie jak jasny piorun.

Jednak kilka miesięcy temu wiele się zmieniło. Główny dostawca źródła „zielonej energii” (jak próbowali uznać zapewne ci sami specjaliści, dla których ślimak jest bez dwóch zdań rybą), czyli gazu ziemnego, napa… znaczy zaczął operację specjalną w głównym kraju tranzytowym dostaw gazu dla Europy. Wskutek pewnych kroków, których czołowi europejscy demokraci nawet nie bardzo chcieli poczynić, ale nie za bardzo mieli wyjście, „zielona energia” z gazu stała się zdecydowanie mniej dostępna, a przez to bardzo droga. Kiedy więc okazało się, że „Zielony Ład” może uderzyć w poziom życia nie tylko Polaków, Czechów czy Węgrów, ale też Niemców czy rodaków Timmermansa, ten ostatni stwierdził, że pozyskiwanie energii ze źródeł bazujących na węglu może „mieścić się w parametrach klimatycznych” ustalonych przez Unię. I choć mówiąc to, nawiązywał do Polski, dziwnym trafem zmiękczenie jego stanowiska zbiegło się z informacją o chęci powrotu Niemców do energii z węgla.

Nie wiem, czy tylko ja, słysząc o tak drastycznej wolcie „zielonego Fransa”, poczułem się jak Maks Paradys z pamiętnej „Seksmisji” miętoszący sztuczny biust rządzącej światem kobiet Ekscelencji i krzyczący: „A nas chciałaś wykastrować?!”.

Gdyby nie to, że (jak wspomniał Timmermans) „wiele się zmieniło” przez wojnę na Ukrainie, zostalibyśmy niechybnie przez tego holenderskiego hipokrytę i jemu podobnych wykastrowani ekonomicznie. Ale kiedy zagroziło to także jego rodakom i kilku innym „istotniejszym” nacjom Europy, okazało się, że kastracja jednak nie jest nieuniknionym zabiegiem. I tak oto, wskutek tej „transformacji klimatycznej”, pozostało nam więcej niż te tysiąc dni, a nieznana pani wyszła na sensatkę.

 

 


 

POLECANE
Polka na podium Pucharu Świata pilne
Polka na podium Pucharu Świata

Julia Walczyk-Klimaszyk zajęła trzecie miejsce w pierwszych w nowym sezonie zawodach Pucharu Świata florecistek w Tunisie. W półfinale uległa utytułowanej Włoszce Ariannie Errigo 10:15.

Black Friday – jak zmanipulować konsumenta Wiadomości
Black Friday – jak zmanipulować konsumenta

Polacy z entuzjazmem przyjęli tradycję Black Friday, który zgodnie z amerykańskim zwyczajem obchodzony jest w piątek następujący po Dniu Dziękczynienia. W tym roku czarnopiątkowe szaleństwo ma swoje apogeum 29 listopada.

Kto chciałby sojuszu PiS-Konfederacja? Nowy sondaż polityka
Kto chciałby sojuszu PiS-Konfederacja? Nowy sondaż

- Porozumienia nie chce duża część polityków PiS i Konfederacji, a sympatycy pozostają pod ich wpływem. Gdyby zmieniło się nastawienie góry, wyborcy też chętniej widzieliby taką koalicję – komentuje wyniki sondażu politolog Marcin Palade.

Od miesięcy terroryzował okolicę – nowe informacje ws. strzelaniny na Pradze pilne
Od miesięcy terroryzował okolicę – nowe informacje ws. strzelaniny na Pradze

Trwa wyjaśnianie, jak doszło do tragedii z udziałem policjanta, który strzelił do kolegi. Jak poinformował resort spraw wewnętrznych, sprawę bada specjalna policyjno-prokuratorska grupa.

Już dziś w Krakowie PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta pilne
Już dziś w Krakowie PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta

Jak poinformował rzecznik PiS Rafał Bochenek, dziś o godz. 16.00 w Hali Sokół w Krakowie odbędzie się obywatelskie spotkanie z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, podczas którego zostanie ogłoszona decyzja dotycząca kandydata na prezydenta.

40 Polaków. Pierwsza egzekucja w KL Auschwitz z ostatniej chwili
40 Polaków. Pierwsza egzekucja w KL Auschwitz

Na murze kościoła salezjańskiego pw. Miłosierdzia Bożego w Oświęcimiu na Zasolu umieszczona jest tablica z nazwiskami czterdziestu więźniów Polaków, rozstrzelanych osiemdziesiąt cztery lata temu.

Rosyjski generał kłamał w raportach z frontu. To było zbyt wiele nawet jak na rosyjskie realia polityka
Rosyjski generał kłamał w raportach z frontu. To było zbyt wiele nawet jak na rosyjskie realia

Gen. Giennadij Anaszkin, dowódca zgrupowania wojsk rosyjskich "Południe”, został zdymisjonowany z powodu nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości na wschodzie Ukrainy – podały w sobotę niezależne portale rosyjskie, cytowane przez Onet.

Putin z atrakcyjną zachętą dla tych, którzy się zaciągną do rosyjskiej armii Wiadomości
Putin z atrakcyjną zachętą dla tych, którzy się zaciągną do rosyjskiej armii

Władimir Putin podpisał w sobotę ustawę umożliwiającą umorzenie mężczyznom walczącym na Ukrainie i ich żonom zaległych kredytów do wysokości 10 mln rubli (92 tys. euro). Czy będzie sukces?

Niewiarygodna sytuacja w Lillehammer. Skoczek zepchnięty z belki Wiadomości
Niewiarygodna sytuacja w Lillehammer. Skoczek zepchnięty z belki

Podczas kwalifikacjach przed sobotnim konkursem Pucharu Świata w Lillehammer, Norweg Kristoffer Eriksen Sundal ruszył z belki startowej, mimo że nie świeciło się zielone światło do startu. Skoczek został zepchnięty przez zjeżdżającą platformę reklamową.

IKEA Polska nominowana do Biologicznej Bzdury Roku gorące
IKEA Polska nominowana do "Biologicznej Bzdury Roku"

Tytuły Biologicznej Bzdury Roku przyznaje popularyzujący naukę biolog i bloger prowadzący blog „To tylko teoria” Łukasz Sakowski. Dziś ogłosił nominację dla IKEA Polska.

REKLAMA

Karuzela z Blogerami. Rosemann: Transformacja

Jeśli wierzyć tej anonimowej dziewczynie, która podczas tenisowego turnieju Wielkiego Szlema w Paryżu przykuła się do siatki na korcie, do końca świata od dziś (dnia, gdy piszę ten tekst) pozostało nam tysiąc cztery dni. Tyle zostało do momentu, w którym przez emisję gazów cieplarnianych rozpoczniemy zjazd ku zagładzie cywilizacji, którego już nie będziemy w stanie zatrzymać.
 Karuzela z Blogerami. Rosemann: Transformacja
/ pixabay.com

Tylko czy możemy wierzyć jakiejś tam anonimowej aktywistce? Póki słyszeliśmy to od autorytetów, takich jak czołowy strateg polityki klimatycznej Unii Europejskiej zwanej „Zielonym Ładem” Frans Timmermans, mogliśmy drżeć na myśl, że nie ma dla nas ratunku i zaczniemy za te tysiąc dni „wyginać” niczym dinozaury. By tego uniknąć, ludzie tacy jak wspomniany Timmermans byli gotowi wiele poświęcić. To „wiele” to był głównie poziom życia mieszkańców krajów tak zwanej „Nowej Unii”, w tym Polski, którzy mieli do wyboru płacić coraz bardziej horrendalne kwoty za energię ze źródeł mogących sprawić, że wyginiemy, lub… płacić horrendalne kwoty za energię ze źródeł odnawialnych, takich jak wiatraki czy baterie słoneczne, które są niedoskonałe, a przez to drogie jak jasny piorun.

Jednak kilka miesięcy temu wiele się zmieniło. Główny dostawca źródła „zielonej energii” (jak próbowali uznać zapewne ci sami specjaliści, dla których ślimak jest bez dwóch zdań rybą), czyli gazu ziemnego, napa… znaczy zaczął operację specjalną w głównym kraju tranzytowym dostaw gazu dla Europy. Wskutek pewnych kroków, których czołowi europejscy demokraci nawet nie bardzo chcieli poczynić, ale nie za bardzo mieli wyjście, „zielona energia” z gazu stała się zdecydowanie mniej dostępna, a przez to bardzo droga. Kiedy więc okazało się, że „Zielony Ład” może uderzyć w poziom życia nie tylko Polaków, Czechów czy Węgrów, ale też Niemców czy rodaków Timmermansa, ten ostatni stwierdził, że pozyskiwanie energii ze źródeł bazujących na węglu może „mieścić się w parametrach klimatycznych” ustalonych przez Unię. I choć mówiąc to, nawiązywał do Polski, dziwnym trafem zmiękczenie jego stanowiska zbiegło się z informacją o chęci powrotu Niemców do energii z węgla.

Nie wiem, czy tylko ja, słysząc o tak drastycznej wolcie „zielonego Fransa”, poczułem się jak Maks Paradys z pamiętnej „Seksmisji” miętoszący sztuczny biust rządzącej światem kobiet Ekscelencji i krzyczący: „A nas chciałaś wykastrować?!”.

Gdyby nie to, że (jak wspomniał Timmermans) „wiele się zmieniło” przez wojnę na Ukrainie, zostalibyśmy niechybnie przez tego holenderskiego hipokrytę i jemu podobnych wykastrowani ekonomicznie. Ale kiedy zagroziło to także jego rodakom i kilku innym „istotniejszym” nacjom Europy, okazało się, że kastracja jednak nie jest nieuniknionym zabiegiem. I tak oto, wskutek tej „transformacji klimatycznej”, pozostało nam więcej niż te tysiąc dni, a nieznana pani wyszła na sensatkę.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe