Prof. Nowak opisuje skutki polityki zagranicznej rządu Tuska. "Gorzej niż zbrodnia"

Profesor Nowak w wywiadzie udzielonym "Dziennikowi Polskiemu" podkreślił, że Rosja jest zdolna ukrywać przed Zachodem swoje prawdziwe oblicze i skłaniać go do współpracy. Udało jej się wmówić zachodnim krajom, że jest państwem demokratycznym na wzór zachodni.
"Poważnym partnerem dla Moskwy, co na każdym kroku podkreśla, jest Berlin, a Paryż zaraz na drugim miejscu. To jest druga przyczyna, dla której na Zachodzie znajduje się zrozumienie dla czegoś, co nas przeraża, to znaczy dla kolejnych appeasement’ów, czyli zaspokajania imperializmu, w tym przypadku rosyjskiego, kosztem słabszych krajów przez zachodnich partnerów, którzy uważają, że te słabsze kraje i tak się nie liczą"
– zaznacza naukowiec.
"Gorzej niż zbrodnia"
Na wskazaniu kształtu polityki państw Zachodu profesor nie skończył; zwrócił uwagę również na błędy, jakie zostały popełnione po polskiej stronie.
To, co zrobiła ekipa Tuska i Sikorskiego w polityce wschodniej, to było gorzej niż zbrodnia, to był błąd, że użyję cytatu Talleyranda, bo drugim aspektem tej zmiany było to, że została ona dokonana po zadeklarowaniu przez Władimira Putina wojny Zachodowi
– zauważa Andrzej Nowak.
CZYTAJ TEŻ: "Drogi Andrzeju". Nowa prezydent Węgier z pierwszą wizyta wybiera się do Polski
CZYTAJ TEŻ: Witold Waszczykowski bez ogródek o działaniach Macrona. "To, co głosi, jest szalenie niebezpieczne"
Profesor przypomina, że Donald Tusk zaprosił prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina na Westerplatte, a tam rosyjski przywódca wygłosił upokarzające dla Polski przemówienie. Twierdził że Rosja i Niemcy miały prawo do rewanżu na Polsce w 1939 r. za klęskę w pierwszej wojnie światowej.
To była istota przemówienia Władimira Putina, a Donald Tusk tym uzasadniał zaproszenie Putina, że nareszcie wysoki przedstawiciel Federacji Rosyjskiej przyzna, od czego się ta II wojna zaczęła i jaka była prawda historyczna. No to usłyszał.
– przypomina naukowiec.