Grzegorz Gołębiewski: Kłamstwo jako nowy akt założycielski do konfrontacji z PiS

Akt założycielski tego nowego buntu starych elit po wystąpieniu Beaty Szydło, tak jak powstanie III RP, oparty jest na kłamstwie, tym razem z cynicznym wykorzystaniem takiego miejsca jak Auschwitz. Mocniej i głębiej sięgnąć już nie można było.
 Grzegorz Gołębiewski: Kłamstwo jako nowy akt założycielski do konfrontacji z PiS
/ screen YouTube


Używamy ostatnio bardzo często słowa nienawiść, opisując nawałnicę manipulacji i kłamstw, które codziennie, z natężeniem nigdy wcześniej w Polsce niespotykanym (nawet w PRL, nawet w stanie wojennym) wrzucane są do przestrzeni medialnej, żeby utrącić zmiany zachodzące w kraju po 2015 roku. Zmiany jak zmiany, nie wszystkim muszą się podobać, więcej nawet powiem, nie powinny się wszystkim podobać, bo to dobrze służy rządzącym. Nienawiść opozycji i wspierających ją mediów do Prawa i Sprawiedliwości, także do środowisk dziennikarskich akceptujących kurs rządu, powoli jednak powszednieje. Ile razy można pisać o tym, że mamy do czynienia z kolejnym przejawem nienawiści, ile razy można powtarzać, że te działania szkodzą Polsce, a nie tylko urzędującej władzy. Prawdę mówiąc, PiS nie był do końca przygotowany, że to zajdzie tak daleko, że walka, a teraz już otwarta wojna  z rządem, a pośrednio także ze wszystkimi, którzy go poprali, będzie tak bezwzględna i cyniczna, bez liczenia się z kimkolwiek i z czymkolwiek, jeśli tylko służy to pokonaniu wroga. Nienawiść ta, jak każdy stan psychiczny, prędzej czy później powoduje zmiany w wyglądzie zewnętrznym, co widzimy naocznie wśród najbardziej zaciekłych liderów opozycji takich jak posłowie Grabiec czy Szejnfeld. Ale w tych dniach doszło coś jeszcze, coś co można postawić w hierarchii szerzenia zła jeszcze wyżej niż nienawiść - to jest obrzydliwość. A ta u ludzi normalnych budzi naturalnie obrzydzenie. By nie być gołosłownym, po kolei.
 
Słów Beaty Szydło wypowiedzianych 14 czerwca w Auschwitz nie będę już przypominał, znamy je. To było to jedno zdanie, które stało się aktem założycielskim dla dokonania medialnej dintojry na rządzie i na wizerunku Polski, które posłużyło do czegoś, co już nie jest tylko zwykłym kłamstwem i próbą osłabienia Polski, ale właśnie przejawem obrzydliwości, ludzkiego a nie politycznego upadku. Nie da się z tym w zasadzie walczyć, bo kiedy dotyka nas uczucie obrzydzenia, człowiek normalny w takiej sytuacji po prostu odchodzi. Nie polemizuje, no bo jak?




Janusz Lewandowski, poseł do PE, napisał na swoim blogu, że premier Beata Szydło, cytuję: „Wybrała sobie Auschwitz, by wystąpić w roli strażnika czystości polskiej rasy! Trafnie, właśnie w tym miejscu misję oczyszczania narodu z niepożądanych elementów doprowadzono do perfekcji!”* Pisze to człowiek, który od dawna szczuje na Polskę, uważając zapewne w swojej chorej wyobraźni, że szczuje jedynie na PiS. Choć i tu miałbym pewne wątpliwości, czy nie robi tego całkowicie świadomie przeciwko własnemu państwu. Stawia tymi słowami polską premier – to nie przesada - obok takich postaci jak Adolf Hitler czy Adolf Eichmann. To wynika wprost z tego jednego zdania, to jest powiedziane explicite. Cały wpis Lewandowskiego poleca na Twitterze Tomasz Lis, ale pomińmy tu już tego żałosnego człowieka.  


Prof. Jan Hartmann, który prowokuje nie pierwszy raz,  też zareagował. Żąda od premier przeprosin! ”O co, do cholery, chodzi w tej tajemniczo obrzydliwej, diabolicznej wypowiedzi?! Co się tu insynuuje? Jakie miazmaty tu cuchną? Jaka tu pada aluzja? A może żadna?”** – pyta na pozór retorycznie krakowski filozof. Na temat obozu politycznego rządzącego obecnie Polską wypowiada się jednoznacznie, pisząc o nim jako: „wulgarnym środowisku politycznym, rekrutującym się z niższych sfer, z małych miejscowości i ich kupiecko-kościelnych elit”. Daje namacalny dowód pogardy i kulturowego rasizmu wobec społeczności,  w których mieszka większość Polaków. Nie warto rozmawiać z Hartmannem, chyba już nawet nie będzie ku temu okazji. Mnożą się bowiem rozliczne apele (m.in. pisarz Zygmunt Miłoszewski***, reżyser Andrzej Saramonowicz) o jakieś zbiorowe wystąpienie przeciwko rządzącym, z użyciem „każdych dostępnych środków”. Akt założycielski tego nowego buntu starych elit, tak jak powstanie III RP, oparty jest na kłamstwie, tym razem z cynicznym wykorzystaniem takiego miejsca jak Auschwitz. Mocniej i głębiej sięgnąć już nie można było. Niemcy, po tekstach Jana Hartmanna i Janusza Lewandowskiego mogą się w zasadzie poczuć rozgrzeszeni, są nowi oskarżeni. I choć cała sprawa, ta wielka histeria i parada kłamstw, nie ma oczywiście takiego oddźwięku za granicą jak to relacjonują pilnie małżeństwo Lisów czy familia różnych Grabców, to nie można absolutnie lekceważyć tego co się stało, bo dla obozu przegranych jest to ich nowy akt założycielski, który ma zmobilizować siły społeczne do rozprawienia się z Polakami, którzy głosowali na Prawo i Sprawiedliwość, a nie tylko z samym rządem. To jest prosta droga do konfrontacji.             




*http://januszlewandowski.natemat.pl/210549,jeszcze-troche-i-swiat-uwierzy-w-polskie-obozy-zaglady
** http://hartman.blog.polityka.pl/2017/06/15/beato-szydlo-przepros-poki-czas/
*** http://wpolityce.pl/polityka/344661-amok-miloszewski-wzywa-do-walki-z-rzadem-obowiazkiem-kazdego-patrioty-jest-uzywanie-kazdych-dostepnych-srodkow
 

 

POLECANE
Wiadomości
80 lat listu, który dzielił dowódców AK

12 sierpnia 2025 roku minęło dokładnie 80 lat od momentu, gdy ówczesny kpt. Stanisław Sojczyński „Warszyc”, jeden z najbardziej bezkompromisowych dowódców Armii Krajowej, napisał list otwarty do płk. Jana Mazurkiewicza „Radosława”. List ten, stanowiący świadectwo głębokiego podziału w powojennym podziemiu, nabiera nowego znaczenia w obliczu historii i losów obu legendarnych oficerów, którzy ostatecznie zostali awansowani na stopień generała brygady, ale w skrajnie różnych okolicznościach.

Samuel Pereira broni KPO tylko u nas
Samuel Pereira broni KPO

„Skandal! Dotacje! Lody!” – krzyczą krytycy KPO, jakby każde euro z Brukseli trafiało prosto w kieszeń Donalda Tuska. Tymczasem rzeczywistość jest mniej sensacyjna: środki te mają pomóc polskim firmom, instytucjom i społecznościom przetrwać kryzysy i rozwijać się w przyszłości.

Wejdą do KRS? Operacja jest przygotowywana z ostatniej chwili
Wejdą do KRS? "Operacja jest przygotowywana"

W rządzie otrzymali zielone światło, aby przygotowywać plan wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa. Szykują operację "a'la TVP" (…). W przygotowaniach biorą udział i ministrowie, i ludzie służb – twierdzi w podcaście "Polityczny WF" Marcin Fijołek.

Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej z ostatniej chwili
Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej

Podczas telekonferencji europejskich przywódców z Donaldem Trumpem prezydent Karol Nawrocki wspomniał o rocznicy Bitwy Warszawskiej oraz wspólnej walce Polaków i Ukraińców przeciwko bolszewikom – poinformował portal Axios. Trump miał zakomunikować przywódcom, że podczas spotkania z Putinem chce doprowadzić do zawieszenia broni.

Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP z ostatniej chwili
Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP

Państwowa Straż Pożarna dementuje informacje lokalnych mediów o strażaku, który miał zginąć podczas akcji w Kawlach.

Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data

Na prośbę premiera Donalda Tuska jutro o godz. 12 prezydent Karol Nawrocki spotka się z premierem w Pałacu Prezydenckim – przekazał rzecznik prasowy prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca z ostatniej chwili
Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca

Funkcjonariusze ABW oraz policji zatrzymali 17-letniego obywatela Ukrainy, który na zlecenie obcych służb przeprowadzał dewastacje pomników ofiar UPA – przekazał w środę koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

PZU wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PZU wydał pilny komunikat

Rada Nadzorcza PZU odwołała Andrzeja Klesyka; obowiązki prezesa czasowo objął Tomasz Tarkowski. Spółka ogłasza konkurs na prezesa – poinformowano w komunikacie PZU.

Tusk pominięty przez Trumpa. Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. "Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki"

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz skrytykował w środę stronę rządową za podawanie informacji, że w konsultacjach z prezydentem USA Donaldem Trumpem miał uczestniczyć premier Donald Tusk. – Od wtorku wiadomo było, iż Polskę reprezentuje prezydent Karol Nawrocki – powiedział.

Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna z ostatniej chwili
Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna

W miejscowości Kawle w gminie Sierakowice (powiat kartuski) doszło do pożaru na terenie zakładu produkcyjnego – informuje Express Kaszubski.

REKLAMA

Grzegorz Gołębiewski: Kłamstwo jako nowy akt założycielski do konfrontacji z PiS

Akt założycielski tego nowego buntu starych elit po wystąpieniu Beaty Szydło, tak jak powstanie III RP, oparty jest na kłamstwie, tym razem z cynicznym wykorzystaniem takiego miejsca jak Auschwitz. Mocniej i głębiej sięgnąć już nie można było.
 Grzegorz Gołębiewski: Kłamstwo jako nowy akt założycielski do konfrontacji z PiS
/ screen YouTube


Używamy ostatnio bardzo często słowa nienawiść, opisując nawałnicę manipulacji i kłamstw, które codziennie, z natężeniem nigdy wcześniej w Polsce niespotykanym (nawet w PRL, nawet w stanie wojennym) wrzucane są do przestrzeni medialnej, żeby utrącić zmiany zachodzące w kraju po 2015 roku. Zmiany jak zmiany, nie wszystkim muszą się podobać, więcej nawet powiem, nie powinny się wszystkim podobać, bo to dobrze służy rządzącym. Nienawiść opozycji i wspierających ją mediów do Prawa i Sprawiedliwości, także do środowisk dziennikarskich akceptujących kurs rządu, powoli jednak powszednieje. Ile razy można pisać o tym, że mamy do czynienia z kolejnym przejawem nienawiści, ile razy można powtarzać, że te działania szkodzą Polsce, a nie tylko urzędującej władzy. Prawdę mówiąc, PiS nie był do końca przygotowany, że to zajdzie tak daleko, że walka, a teraz już otwarta wojna  z rządem, a pośrednio także ze wszystkimi, którzy go poprali, będzie tak bezwzględna i cyniczna, bez liczenia się z kimkolwiek i z czymkolwiek, jeśli tylko służy to pokonaniu wroga. Nienawiść ta, jak każdy stan psychiczny, prędzej czy później powoduje zmiany w wyglądzie zewnętrznym, co widzimy naocznie wśród najbardziej zaciekłych liderów opozycji takich jak posłowie Grabiec czy Szejnfeld. Ale w tych dniach doszło coś jeszcze, coś co można postawić w hierarchii szerzenia zła jeszcze wyżej niż nienawiść - to jest obrzydliwość. A ta u ludzi normalnych budzi naturalnie obrzydzenie. By nie być gołosłownym, po kolei.
 
Słów Beaty Szydło wypowiedzianych 14 czerwca w Auschwitz nie będę już przypominał, znamy je. To było to jedno zdanie, które stało się aktem założycielskim dla dokonania medialnej dintojry na rządzie i na wizerunku Polski, które posłużyło do czegoś, co już nie jest tylko zwykłym kłamstwem i próbą osłabienia Polski, ale właśnie przejawem obrzydliwości, ludzkiego a nie politycznego upadku. Nie da się z tym w zasadzie walczyć, bo kiedy dotyka nas uczucie obrzydzenia, człowiek normalny w takiej sytuacji po prostu odchodzi. Nie polemizuje, no bo jak?




Janusz Lewandowski, poseł do PE, napisał na swoim blogu, że premier Beata Szydło, cytuję: „Wybrała sobie Auschwitz, by wystąpić w roli strażnika czystości polskiej rasy! Trafnie, właśnie w tym miejscu misję oczyszczania narodu z niepożądanych elementów doprowadzono do perfekcji!”* Pisze to człowiek, który od dawna szczuje na Polskę, uważając zapewne w swojej chorej wyobraźni, że szczuje jedynie na PiS. Choć i tu miałbym pewne wątpliwości, czy nie robi tego całkowicie świadomie przeciwko własnemu państwu. Stawia tymi słowami polską premier – to nie przesada - obok takich postaci jak Adolf Hitler czy Adolf Eichmann. To wynika wprost z tego jednego zdania, to jest powiedziane explicite. Cały wpis Lewandowskiego poleca na Twitterze Tomasz Lis, ale pomińmy tu już tego żałosnego człowieka.  


Prof. Jan Hartmann, który prowokuje nie pierwszy raz,  też zareagował. Żąda od premier przeprosin! ”O co, do cholery, chodzi w tej tajemniczo obrzydliwej, diabolicznej wypowiedzi?! Co się tu insynuuje? Jakie miazmaty tu cuchną? Jaka tu pada aluzja? A może żadna?”** – pyta na pozór retorycznie krakowski filozof. Na temat obozu politycznego rządzącego obecnie Polską wypowiada się jednoznacznie, pisząc o nim jako: „wulgarnym środowisku politycznym, rekrutującym się z niższych sfer, z małych miejscowości i ich kupiecko-kościelnych elit”. Daje namacalny dowód pogardy i kulturowego rasizmu wobec społeczności,  w których mieszka większość Polaków. Nie warto rozmawiać z Hartmannem, chyba już nawet nie będzie ku temu okazji. Mnożą się bowiem rozliczne apele (m.in. pisarz Zygmunt Miłoszewski***, reżyser Andrzej Saramonowicz) o jakieś zbiorowe wystąpienie przeciwko rządzącym, z użyciem „każdych dostępnych środków”. Akt założycielski tego nowego buntu starych elit, tak jak powstanie III RP, oparty jest na kłamstwie, tym razem z cynicznym wykorzystaniem takiego miejsca jak Auschwitz. Mocniej i głębiej sięgnąć już nie można było. Niemcy, po tekstach Jana Hartmanna i Janusza Lewandowskiego mogą się w zasadzie poczuć rozgrzeszeni, są nowi oskarżeni. I choć cała sprawa, ta wielka histeria i parada kłamstw, nie ma oczywiście takiego oddźwięku za granicą jak to relacjonują pilnie małżeństwo Lisów czy familia różnych Grabców, to nie można absolutnie lekceważyć tego co się stało, bo dla obozu przegranych jest to ich nowy akt założycielski, który ma zmobilizować siły społeczne do rozprawienia się z Polakami, którzy głosowali na Prawo i Sprawiedliwość, a nie tylko z samym rządem. To jest prosta droga do konfrontacji.             




*http://januszlewandowski.natemat.pl/210549,jeszcze-troche-i-swiat-uwierzy-w-polskie-obozy-zaglady
** http://hartman.blog.polityka.pl/2017/06/15/beato-szydlo-przepros-poki-czas/
*** http://wpolityce.pl/polityka/344661-amok-miloszewski-wzywa-do-walki-z-rzadem-obowiazkiem-kazdego-patrioty-jest-uzywanie-kazdych-dostepnych-srodkow
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe