Tusk znowu atakuje Kościół: „Kościół politycznie bankrutuje”

Donald Tusk odwiedził w poniedziałek woj. podkarpackie. Po południu spotkał się z mieszkańcami Krosna.
Podczas spotkania głos zabrał m.in. ksiądz Roman Jagiełło, proboszcz parafii polskokatolickiej Dobrego Pasterza w Łękach Dukielskich, który skrytykował "sojusz tronu z ołtarzem", łączący - jak mówił - obecnie Kościół i PiS. Według niego, potrzebne są m.in. likwidacja Funduszu Kościelnego, zaprzestanie dotowania przez państwo lekcji katechezy oraz działalności dyrektora Radia Maryja o. Tadeusza Rydzyka. "Naszym, ludzi Kościoła, marzeniem jest, żeby jak wygra pan wybory i zostanie pan premierem, żeby Kościół wrócił na swoje miejsce, tak jak dawniej było" - dodał ks. Jagiełło.
Tusk stwierdził, że jest "obiektem niechęci i politycznych ataków ze strony hierarchów kościelnych". "Arcybiskup (Marek) Jędraszewski, mam wrażenie, rozumie swoją posługę, jako przede wszystkim nieustanną konfrontację ze mną czy z opozycją" - tłumaczył Tusk.
"Wydaje mi się, że czas przywilejów finansowych dla Kościoła kończy się i tak nieuchronnie. Moim zdaniem prawdziwym, problemem - i mówię to jako katolik, ba - jestem do końca maja liderem europejskiej chrześcijańskiej demokracji - mamy dzisiaj do czynienia z Kościołem w Polsce jako instytucją polityczną, która nie finansowo, ale politycznie właśnie na naszych oczach bankrutuje, bo cała, prawie bez reszty zaangażowała się w złą politykę po stronie władzy, bardzo często przeciwko ludziom" - mówił Tusk. (PAP)