Biskupi niemieccy odpowiadają na list biskupów z całego świata: W żaden sposób nie podważamy autorytetu Kościoła

„W naszej drodze nie kierujemy się tymczasową socjologią czy ideologią świecką, ale centralnym źródłem poznania wiary, jakim są Pismo Święte i Tradycja, Magisterium Kościoła i teologia, a także zmysł wiernych i znaki czasu, interpretowane w świetle Ewangelii” – napisał w odpowiedzi na list otwarty biskupów z całego świata do niemieckiego episkopatu bp Georg Bätzing.
bp Georg Bätzing, przewodniczący episkopatu Niemiec Biskupi niemieccy odpowiadają na list biskupów z całego świata: W żaden sposób nie podważamy autorytetu Kościoła
bp Georg Bätzing, przewodniczący episkopatu Niemiec / wikipedia/CC BY-SA 2.0.de fot. Lothar Spurzem

Motywem listu hierarchów było zaniepokojenie drogą synodalną, która ich zdaniem, grozi niemieckiemu Kościołowi schizmą. Wyrazili przekonanie, że choć intencja wprowadzenia reform w Kościele w tym kraju jest z pewnością dobra, to w obecnym kształcie mogą one utracić oparcie w Biblii i odwrócić się od Ducha Świętego.

Czytaj więcej: Biskupi z całego świata zaniepokojeni kontrowersyjną niemiecką drogą synodalną

Jak zaznaczył w liście przewodniczący episkopatu Niemiec, choć biskupi niemieccy doceniają troskę współbraci, to ich poważne zastrzeżenia nie zostały przez nich samych uargumentowane i wywołują zdumienie. „Eufemizmy, których używacie, nie pomagają. Przedstawiono zarzuty, których uzasadnienia można by oczekiwać, ze względu na ich wagę” – zaznaczył bp Bätzing. Przypomniał podstawowy fakt, do którego nie nawiązali biskupi, że impulsem do drogi synodalnej w Niemczech był problem nadużyć seksualnych oraz nadużycia władzy i chęć uporania się z nimi przez wyciągnięcie konsekwencji dla Kościoła i jego struktur. Wyraził przekonanie, że „udział wiernych w podejmowaniu decyzji na wszystkich szczeblach kościelnej działalności, nie nadszarpnie autorytetu urzędu hierarchicznego, a wręcz przeciwnie - zapewni mu pełniejszą akceptację wśród ludu Bożego”.

Bätzing podkreślił jednoznacznie, że „droga synodalna w Niemczech w żaden sposób nie podważa autorytetu Kościoła, w tym autorytetu Franciszka”. Przywołał papieski apel, aby szli tą drogą szukając odpowiedzi na obecną sytuację, prosząc o światło Ducha Świętego w prowadzeniu. Hierarcha zaznaczył, że nie można nikomu odmawiać dążenia do słuchania Ducha, a niemiecki Kościół czyni to będąc silnie zakorzenionym w Eucharystii i cichej modlitwie.

Na poważny zarzut o odwrócenie się od Pisma Świętego w kierunku wyznaczonego przez nauki społeczne, Bätzing stwierdził, że jest to nadinterpretacja, ponieważ głównym punktem odniesienia są wskazania wiary. „W naszej drodze nie kierujemy się tymczasową socjologią czy ideologią świecką, ale centralnym źródłem poznania wiary jakim jest Pismo Święte i Tradycja, Magisterium Kościoła i teologia, a także zmysł wiernych i znaki czasu, interpretowane w świetle Ewangelii”. Ponadto, starania drogi synodalnej idą w kierunku rozróżnienia między tym, co może być realizowane w ramach odpowiedzialności poszczególnych diecezji, a tym, co z konieczności musi być odnoszone do całego Kościoła. Synodalność niemiecka jest częścią synodalności Kościoła na całym świecie.

„Jestem pewien, że wielu biskupów Kościoła powszechnego oraz wielu ochrzczonych i bierzmowanych również weźmie udział w procesie synodalnym zainicjowanym przez Papieża Franciszka, z pytaniami i obawami podobnymi do naszych - czy to w odniesieniu do tematów, na których skupiliśmy się w związku z systemowymi przyczynami nadużyć lub innymi dyskutowanymi kwestiami jak: „Władza i podział władzy w Kościele - wspólne uczestnictwo i udział w misji”, „Egzystencja kapłańska dzisiaj”, „Kobiety w posługach i urzędach w Kościele” oraz „Udane związki - przeżywanie miłości w seksualności i partnerstwie” – napisał bp Bätzing.

„Zapewniam was, że katolicy w Niemczech, wsłuchani w głos naszego Pana Jezusa Chrystusa, który jest także Panem historii, szukają drogi razem z Kościołem na całej ziemi jako pielgrzymujący lud Boży” – zakończył przewodniczący episkopatu Niemiec.

Marek Krzysztofiak SJ/vaticannews / Limburg


 

POLECANE
Rząd Tuska zamknął Muzeum Polskie w Rapperswilu i otworzył w nim restaurację z ostatniej chwili
Rząd Tuska zamknął Muzeum Polskie w Rapperswilu i otworzył w nim restaurację

Muzeum Polskie w Rapperswilu od 2022 roku nie ma siedziby. W hotelu Schwanen, gdzie miało przenieść się muzeum, zamieniono na restaurację. Bezcenne zbiory czekają w magazynach.

Grafzero: Prawdziwa historia Jeffreya Watersa i jego ojców Jul Łyskawa - recenzja z ostatniej chwili
Grafzero: "Prawdziwa historia Jeffreya Watersa i jego ojców" Jul Łyskawa - recenzja

Paszport Polityki, nominacja do Nike, Nagroda Literacka miasta stołecznego Warszawy - prawdziwy deszcz nagród dla Jula Łyskawy za jego niezwykły debiut powieściowy - "Prawdziwa historia Jeffreya Watersa i jego ojców". Czy było warto? O tym Grafzero vlog literacki.

Iga Świątek awansowała do finału Wimbledonu z ostatniej chwili
Iga Świątek awansowała do finału Wimbledonu

Rozstawiona z numerem ósmym Iga Świątek wygrała ze Szwajcarką Belindą Bencic 6:2, 6:0 w półfinale Wimbledonu. Polska tenisistka po raz pierwszy awansowała do finału tej imprezy. Jej rywalką w walce o szósty tytuł wielkoszlemowy będzie Amerykanka Amanda Anisimova.

Republika czy TVN24? Są wyniki oglądalności z ostatniej chwili
Republika czy TVN24? Są wyniki oglądalności

Telewizja Republika notuje rekordowe 7,18 proc. udziału w rynku w czerwcu 2025 roku, wyprzedzając TVN24 i Telewizję wPolsce24 – informuje portal Wirtualne Media.

ABW odebrała dostęp do informacji niejawnych Szatkowskiemu. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
ABW odebrała dostęp do informacji niejawnych Szatkowskiemu. Jest odpowiedź

Były ambasador przy NATO Tomasz Szatkowski po rocznej kontroli ABW stracił certyfikaty bezpieczeństwa. Szatkowski zapowiada odwołania do sądu.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Podrzeszowskie lotnisko w Jasionce w tym roku obsłużyło ponad 574 tys. podróżnych, czyli o ponad 17 proc. więcej w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego.

Kryzys na Krecie. Napływ setek migrantów z Afryki Wiadomości
Kryzys na Krecie. Napływ setek migrantów z Afryki

Setki migrantów, którzy dotarli na Kretę szlakiem przemytniczym z Libii, przewieziono na stały ląd. Centra recepcyjne na greckiej wyspie są przepełnione; od weekendu na brzegu lądowało codziennie około 500 migrantów z Somalii, Sudanu, Egiptu i Maroka - poinformowała w czwartek agencja AP.

Przewodnicząca PE Roberta Metsola odrzuciła wniosek o upamiętnienie ofiar Rzezi Wołyńskiej z ostatniej chwili
Przewodnicząca PE Roberta Metsola odrzuciła wniosek o upamiętnienie ofiar Rzezi Wołyńskiej

Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola odrzuciła wniosek europoseł Anny Bryłki o uczczenie minutą ciszy ofiar ludobójstwa wołyńskiego.

Gratka dla miłośników astronomii. Kiedy warto spojrzeć w niebo? Wiadomości
Gratka dla miłośników astronomii. Kiedy warto spojrzeć w niebo?

Lato to idealny czas na nocne obserwacje nieba - nie tylko ze względu na ciepłe noce, ale przede wszystkim z powodu aktywności jednego z najpiękniejszych rojów meteorów - Perseidów. Choć dni są długie, a noce krótkie, warto poświęcić trochę snu, by zobaczyć to wyjątkowe zjawisko.

Śledztwo ws. Tomasza Grodzkiego umorzone. Prokuratura: Brak znamion czynu zabronionego z ostatniej chwili
Śledztwo ws. Tomasza Grodzkiego umorzone. Prokuratura: Brak znamion czynu zabronionego

Prokuratura Regionalna w Szczecinie umorzyła śledztwo dotyczące senatora Tomasza Grodzkiego – ujawnił portal Niezalezna.pl. Śledczy nie dopatrzyli się znamion czynu zabronionego. Trwa jednak proces przeciwko oskarżonym o korupcję, m.in. lekarzom ze szpitala, którego dyrektorem wówczas był Grodzki.

REKLAMA

Biskupi niemieccy odpowiadają na list biskupów z całego świata: W żaden sposób nie podważamy autorytetu Kościoła

„W naszej drodze nie kierujemy się tymczasową socjologią czy ideologią świecką, ale centralnym źródłem poznania wiary, jakim są Pismo Święte i Tradycja, Magisterium Kościoła i teologia, a także zmysł wiernych i znaki czasu, interpretowane w świetle Ewangelii” – napisał w odpowiedzi na list otwarty biskupów z całego świata do niemieckiego episkopatu bp Georg Bätzing.
bp Georg Bätzing, przewodniczący episkopatu Niemiec Biskupi niemieccy odpowiadają na list biskupów z całego świata: W żaden sposób nie podważamy autorytetu Kościoła
bp Georg Bätzing, przewodniczący episkopatu Niemiec / wikipedia/CC BY-SA 2.0.de fot. Lothar Spurzem

Motywem listu hierarchów było zaniepokojenie drogą synodalną, która ich zdaniem, grozi niemieckiemu Kościołowi schizmą. Wyrazili przekonanie, że choć intencja wprowadzenia reform w Kościele w tym kraju jest z pewnością dobra, to w obecnym kształcie mogą one utracić oparcie w Biblii i odwrócić się od Ducha Świętego.

Czytaj więcej: Biskupi z całego świata zaniepokojeni kontrowersyjną niemiecką drogą synodalną

Jak zaznaczył w liście przewodniczący episkopatu Niemiec, choć biskupi niemieccy doceniają troskę współbraci, to ich poważne zastrzeżenia nie zostały przez nich samych uargumentowane i wywołują zdumienie. „Eufemizmy, których używacie, nie pomagają. Przedstawiono zarzuty, których uzasadnienia można by oczekiwać, ze względu na ich wagę” – zaznaczył bp Bätzing. Przypomniał podstawowy fakt, do którego nie nawiązali biskupi, że impulsem do drogi synodalnej w Niemczech był problem nadużyć seksualnych oraz nadużycia władzy i chęć uporania się z nimi przez wyciągnięcie konsekwencji dla Kościoła i jego struktur. Wyraził przekonanie, że „udział wiernych w podejmowaniu decyzji na wszystkich szczeblach kościelnej działalności, nie nadszarpnie autorytetu urzędu hierarchicznego, a wręcz przeciwnie - zapewni mu pełniejszą akceptację wśród ludu Bożego”.

Bätzing podkreślił jednoznacznie, że „droga synodalna w Niemczech w żaden sposób nie podważa autorytetu Kościoła, w tym autorytetu Franciszka”. Przywołał papieski apel, aby szli tą drogą szukając odpowiedzi na obecną sytuację, prosząc o światło Ducha Świętego w prowadzeniu. Hierarcha zaznaczył, że nie można nikomu odmawiać dążenia do słuchania Ducha, a niemiecki Kościół czyni to będąc silnie zakorzenionym w Eucharystii i cichej modlitwie.

Na poważny zarzut o odwrócenie się od Pisma Świętego w kierunku wyznaczonego przez nauki społeczne, Bätzing stwierdził, że jest to nadinterpretacja, ponieważ głównym punktem odniesienia są wskazania wiary. „W naszej drodze nie kierujemy się tymczasową socjologią czy ideologią świecką, ale centralnym źródłem poznania wiary jakim jest Pismo Święte i Tradycja, Magisterium Kościoła i teologia, a także zmysł wiernych i znaki czasu, interpretowane w świetle Ewangelii”. Ponadto, starania drogi synodalnej idą w kierunku rozróżnienia między tym, co może być realizowane w ramach odpowiedzialności poszczególnych diecezji, a tym, co z konieczności musi być odnoszone do całego Kościoła. Synodalność niemiecka jest częścią synodalności Kościoła na całym świecie.

„Jestem pewien, że wielu biskupów Kościoła powszechnego oraz wielu ochrzczonych i bierzmowanych również weźmie udział w procesie synodalnym zainicjowanym przez Papieża Franciszka, z pytaniami i obawami podobnymi do naszych - czy to w odniesieniu do tematów, na których skupiliśmy się w związku z systemowymi przyczynami nadużyć lub innymi dyskutowanymi kwestiami jak: „Władza i podział władzy w Kościele - wspólne uczestnictwo i udział w misji”, „Egzystencja kapłańska dzisiaj”, „Kobiety w posługach i urzędach w Kościele” oraz „Udane związki - przeżywanie miłości w seksualności i partnerstwie” – napisał bp Bätzing.

„Zapewniam was, że katolicy w Niemczech, wsłuchani w głos naszego Pana Jezusa Chrystusa, który jest także Panem historii, szukają drogi razem z Kościołem na całej ziemi jako pielgrzymujący lud Boży” – zakończył przewodniczący episkopatu Niemiec.

Marek Krzysztofiak SJ/vaticannews / Limburg



 

Polecane
Emerytury
Stażowe