- Wczoraj dowiedzieliśmy się, że Rosja przywiozła do Mariupola wraz ze swoją artylerią, pociskami, ciężką bronią, mobilne krematoria w których dzień i noc palą się ciała niewinnie zabitych cywilów – zwrócił uwagę hierarcha.

- Europa widziała tego typu krematoria w pobliżu miast dopiero podczas II wojny światowej na Majdanku, w Auschwitz i innych znanych nazistowskich obozach koncentracyjnych. Dym krematorium znów wznosi się do nieba z ukraińskiej ziemi – powiedział zwierzchnik UKGK.

- Ale mimo wszystko Ukraina walczy. Ponadto Ukraina walczy o prawo do życia. Nie tylko dla swoich dzieci i swoich ludzi, ale także o prawa do życia i szacunku dla każdego człowieka w dzisiejszym niespokojnym świecie - dodał.

Abp Szewczuk nawiązał do obchodzonego dzisiaj na Ukrainie święta Zwiastowania NMP, które tradycja bizantyjska nazywa „początkiem zbawienia człowieka”.

- Święto Zwiastowania w czasie wojny. Rzeczywiście, dziś jest to klucz, fundament, czyli źródło, ocalenia narodu ukraińskiego od morderczej ręki rosyjskiej. W tych dniach Ukraina i świat po raz kolejny drżą, ujawniając zbrodnie wojenne rosyjskiego okupanta – stwierdził. 

Zwierzchnik UKGK wyraził przekonanie, że ideologia Rosji, ostatecznej zagłady, liczącego prawie sześćdziesiąt milionów ludzi narodu ukraińskiego, powtarza nazistowskie wzorce śmierci, fundamenty nowego porządku.

- Ale dzisiaj, widząc te dwie logiki – boską i ludzką – logikę życia i logikę śmierci, nadal przyjmujemy logikę Bożej mocy i pytamy: Panie, niech zstąpi na nas Duch Święty. Niech moc Najwyższego nas osłoni! – wezwał abp Szewczuk.

- I tak, jak po zwiastowaniu Maryja Panna pospieszyła na pomoc Elżbiecie, prosimy w to święto: ratuj nas, spiesz na pomoc Ukrainie! Niech moc Wszechmogącego uratuje przyszłość Ukrainy i świata - uznał.

tom (KAI) / Kijów