[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Stalin, Katyń i Putin

– Sprawa Katynia jest stale obecna w naszej świadomości i nie może być wymazana z pamięci Europy – mówił Jan Paweł II podczas modlitwy wigilijnej 23 grudnia 1993 r.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Stalin, Katyń i Putin
/ Fundacja Łączka

Wymazania z pamięci zbrodni katyńskiej chciała przez dekady Rosja, zaprzeczając, że dokonało jej stalinowskie NKWD. Dopiero w 1990 r. Michaił Gorbaczow przyznał, że sprawcą mordu jest ZSRS z rozkazu Stalina wydanego w marcu 1940 r. Rosja przeprowadziła ekshumacje, które ujawniły miejsca tajnych pochówków ok. 22 tysięcy polskich jeńców, przekazała Polsce część materiałów i wszczęła śledztwo, które… przez lata przeciągała, zakłamywała, zmieniając co chwila zdanie w kwestii posiadanych przez siebie dokumentów i utajniając coraz większą ich liczbę. Polsce zakazano wglądu do materiału śledczego.

Między Warszawą a Moskwą pojawiły się też zasadnicze rozbieżności dotyczące odpowiedzialności za mord. Rosjanie mówili tylko o 10 osobach, które wydały rozkaz. Polacy wskazywali na ok. dwa tysiące – czyli wszystkich tych, którzy ten mord realizowali.

Jeszcze na fali pierestrojki Gorbaczowa, w latach 1990–1992 Rosja przesłuchała trzech funkcjonariuszy NKWD, bezpośrednio zaangażowanych w likwidację polskich jeńców: byłego Szefa Zarządu ds. Jeńców Wojennych Piotra Soprunienkę, byłego Naczelnika Zarządu NKWD obwodu kalinińskiego Dmitrija Tokariewa oraz pracownika Zarządu NKWD obwodu charkowskiego Mitrofana Syromiatnikowa. Dwaj ostatni szczegółowo opisali technikę mordowania polskich jeńców w budynkach NKWD i podali nazwiska funkcjonariuszy, dokonujących rozstrzeliwań. Na żart historii zakrawa zresztą fakt, że ci mordercy, którzy powinni zostać aresztowani i oskarżeni o współudział w dokonaniu zbrodni, zeznawali jako świadkowie. Kilka lat później wszyscy trzej oprawcy zmarli. Zresztą Rosja nie zamierzała nikogo stawiać przed sądem. We wrześniu 2004 r. ostatecznie umorzyła śledztwo, informując o tym Polskę dopiero pół roku później.

Konkluzja była taka, że Rosja nie uważa tego mordu za ludobójstwo, które nie ulega przedawnieniu: „Było to przestępstwo pospolite, wojskowe przestępstwo urzędowe, polegające na bezprawnym wydaniu rozkazu, co stanowiło przekroczenie uprawnień służbowych przez szereg urzędników, wysokiej rangi urzędników”.

IPN, który prowadził polskie śledztwo katyńskie, przyjął całkowicie odmienną kwalifikację. Była to nie ulegająca przedawnieniu zbrodnia ludobójstwa, zbrodnia wojenna i zbrodnia przeciwko ludzkości, co ma oparcie zarówno w prawie polskim, jak i międzynarodowym. A dzisiejsza Rosja jest prawnym i moralnym spadkobiercą ZSRS.

Historia dopisała zbrodni katyńskiej dalszy ciąg. Jak czytamy na profilu Pamięć, „urzędnicy i deputowani obwodów twerskiego i smoleńskiego ogłosili petycję do rządu Federacji Rosyjskiej z żądaniem natychmiastowego zamknięcia kompleksów memorialnych w Katyniu i Miednoje jako fałszujących prawdę historyczną. Polskie pomniki miałyby być zdemontowane”.

 


 

POLECANE
Kidawa-Błońska udzieliła rady Trzaskowskiemu polityka
Kidawa-Błońska udzieliła rady Trzaskowskiemu

– Na pewno najważniejsze jest kondycja fizyczna, musi odpoczywać i patrzeć optymistycznie w przyszłość, ale dbać o siebie – mówiła w środę na antenie Polsat News marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska zapytana o rady dla Rafała Trzaskowskiego.

Nie żyje szef Klubów Gazety Polskiej Ryszard Kapuściński z ostatniej chwili
Nie żyje szef Klubów Gazety Polskiej Ryszard Kapuściński

Informację o śmierci Ryszarda Kapuścińskiego przekazał profil Klubów Gazety Polskiej na platformie "X".

Samuel Pereira: Czy powinniśmy się bać? Owszem tylko u nas
Samuel Pereira: Czy powinniśmy się bać? Owszem

Wyobraźmy sobie świat, w którym wszystko zależy od kaprysu władzy. Uśmiechniętej oczywiście i kochanej przez coraz mniejszą, ale coraz bardziej oddaną grupę wyznawców.

Tragiczne wieści z TVP. Nie żyje ceniony dziennikarz Wiadomości
Tragiczne wieści z TVP. Nie żyje ceniony dziennikarz

Nie żyje Józef Matusz, znany rzeszowski dziennikarz i były dyrektor TVP Rzeszów. Zmarł w wieku 63 lat po długiej chorobie.

Jest przełom. Izrael porozumiał się z Hamasem pilne
Jest przełom. Izrael porozumiał się z Hamasem

Rząd Izraela i palestyńska organizacja terrorystyczna Hamas osiągnęły w Katarze porozumienie w sprawie zawieszenia broni po 15 miesiącach wojny w Strefie Gazy – poinformowali w środę mediatorzy, cytowani przez agencję Associated Press.

Prof. Zbigniew Krysiak: euro bankrutuje gorące
Prof. Zbigniew Krysiak: euro bankrutuje

"Wprowadzenie euro będzie gwoździem do trumny polskiej gospodarki" - mówi w wywiadzie dla Magazynu Optyka Schumana prof. Zbigniew Krysiak, ekonomista, przewodniczący Rady Programowej Instytutu Myśli Schumana.

Wałęsa błaga Polaków: Wspierajcie Tuska i Bodnara, to są dary Boże Wiadomości
Wałęsa błaga Polaków: "Wspierajcie Tuska i Bodnara, to są dary Boże"

Były prezydent Lech Wałęsa kolejny raz szokuje w sieci. – Proszę was, wspierajcie premiera Tuska, wspierajcie ministra sprawiedliwości Bodnara, to są dary Boże, jakie dostaliśmy na dzisiejsze czasy. Uwierzcie mi! – błaga w osobliwym apelu opublikowanym w mediach społecznościowych.

Trzaskowski skopiował pomysł na spot? Internauci bezlitośni gorące
Trzaskowski skopiował pomysł na spot? Internauci bezlitośni

"Czy Wam tak po ludzku po prostu nie jest wstyd, by robić taką bezczelną kompromitację w pierwszy dzień kampanii wyborczej?" – pyta jeden z użytkowników platformy X i porównuje nagranie opublikowane przez Rafała Trzaskowskiego z materiałem wideo, które w ubiegłym roku udostępnił były premier Wielkiej Brytanii.

Aż tak się wystraszyli moich kotów? Niespodziewane słowa prezesa PiS gorące
"Aż tak się wystraszyli moich kotów?" Niespodziewane słowa prezesa PiS

"Chcą zamykać X? Aż tak się wystraszyli moich kotów i dobrych zasięgów?" – pyta na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Nieoficjalnie: Jest porozumienie między Izraelem a Hamasem Wiadomości
Nieoficjalnie: Jest porozumienie między Izraelem a Hamasem

Rząd Izraela i palestyńska organizacja terrorystyczna Hamas osiągnęły w Katarze porozumienie w sprawie zawieszenia broni po 15 miesiącach wojny w Strefie Gazy – poinformowali w środę mediatorzy, cytowani przez agencję Associated Press.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Stalin, Katyń i Putin

– Sprawa Katynia jest stale obecna w naszej świadomości i nie może być wymazana z pamięci Europy – mówił Jan Paweł II podczas modlitwy wigilijnej 23 grudnia 1993 r.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Stalin, Katyń i Putin
/ Fundacja Łączka

Wymazania z pamięci zbrodni katyńskiej chciała przez dekady Rosja, zaprzeczając, że dokonało jej stalinowskie NKWD. Dopiero w 1990 r. Michaił Gorbaczow przyznał, że sprawcą mordu jest ZSRS z rozkazu Stalina wydanego w marcu 1940 r. Rosja przeprowadziła ekshumacje, które ujawniły miejsca tajnych pochówków ok. 22 tysięcy polskich jeńców, przekazała Polsce część materiałów i wszczęła śledztwo, które… przez lata przeciągała, zakłamywała, zmieniając co chwila zdanie w kwestii posiadanych przez siebie dokumentów i utajniając coraz większą ich liczbę. Polsce zakazano wglądu do materiału śledczego.

Między Warszawą a Moskwą pojawiły się też zasadnicze rozbieżności dotyczące odpowiedzialności za mord. Rosjanie mówili tylko o 10 osobach, które wydały rozkaz. Polacy wskazywali na ok. dwa tysiące – czyli wszystkich tych, którzy ten mord realizowali.

Jeszcze na fali pierestrojki Gorbaczowa, w latach 1990–1992 Rosja przesłuchała trzech funkcjonariuszy NKWD, bezpośrednio zaangażowanych w likwidację polskich jeńców: byłego Szefa Zarządu ds. Jeńców Wojennych Piotra Soprunienkę, byłego Naczelnika Zarządu NKWD obwodu kalinińskiego Dmitrija Tokariewa oraz pracownika Zarządu NKWD obwodu charkowskiego Mitrofana Syromiatnikowa. Dwaj ostatni szczegółowo opisali technikę mordowania polskich jeńców w budynkach NKWD i podali nazwiska funkcjonariuszy, dokonujących rozstrzeliwań. Na żart historii zakrawa zresztą fakt, że ci mordercy, którzy powinni zostać aresztowani i oskarżeni o współudział w dokonaniu zbrodni, zeznawali jako świadkowie. Kilka lat później wszyscy trzej oprawcy zmarli. Zresztą Rosja nie zamierzała nikogo stawiać przed sądem. We wrześniu 2004 r. ostatecznie umorzyła śledztwo, informując o tym Polskę dopiero pół roku później.

Konkluzja była taka, że Rosja nie uważa tego mordu za ludobójstwo, które nie ulega przedawnieniu: „Było to przestępstwo pospolite, wojskowe przestępstwo urzędowe, polegające na bezprawnym wydaniu rozkazu, co stanowiło przekroczenie uprawnień służbowych przez szereg urzędników, wysokiej rangi urzędników”.

IPN, który prowadził polskie śledztwo katyńskie, przyjął całkowicie odmienną kwalifikację. Była to nie ulegająca przedawnieniu zbrodnia ludobójstwa, zbrodnia wojenna i zbrodnia przeciwko ludzkości, co ma oparcie zarówno w prawie polskim, jak i międzynarodowym. A dzisiejsza Rosja jest prawnym i moralnym spadkobiercą ZSRS.

Historia dopisała zbrodni katyńskiej dalszy ciąg. Jak czytamy na profilu Pamięć, „urzędnicy i deputowani obwodów twerskiego i smoleńskiego ogłosili petycję do rządu Federacji Rosyjskiej z żądaniem natychmiastowego zamknięcia kompleksów memorialnych w Katyniu i Miednoje jako fałszujących prawdę historyczną. Polskie pomniki miałyby być zdemontowane”.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe