Jak wygląda cel maksymalny Putina? "Nie chodzi o odbudowę Związku Radzieckiego"

Ukrainista i rusycysta związany z „Do Rzeczy” Maciej Pieczyński na antenie "Siódma9" omawiał kwestie związane z przebiegiem kryzysu ukraińskiego i potencjalnymi kierunkami jego rozwoju.
Antyputinowskie demonstracje na Ukrainie Jak wygląda cel maksymalny Putina?
Antyputinowskie demonstracje na Ukrainie / PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Putin chce, by Ukraina była państwem pozablokowym, neutralnym – tłumaczył Pieczyński.

Cele Putina

Ukrainista zgodził się, że postawa Polski jest na Ukrainie doceniania, co - jego zdaniem - wynika z działań, jakie Polska podejmuje, by wspierać ukraiński rząd.

Ukraina słaba, wyizolowana i wewnętrznie rozbita

– Polska konsekwentnie stoi po stronie Kijowa i jesteśmy za to chwaleni, ale tylko konkretnie za to. Tylko w niej te relacje są dobre, ale są one o tyle dobre, że złe są relacje z Zachodem. Trudno, by Ukraińcy mieli nam za złe nasze działania – wyjaśnił rusycysta.

Jego zdaniem celem działań Putina jest wcielenie w życie porozumień mińskich w interpretacji rosyjskiej, czyli federalizacji Ukrainy, co według doktora Sykulskiego miałoby doprowadzić do postępującej dezintegracji państwa. Rosyjski prezydent liczy ponadto na uznanie separatystycznych republik w Doniecku i Ługańsku oraz zatwierdzenie przez Ukrainę rosyjskiej aneksji Krymu.

Putin chce, by Ukraina była państwem pozablokowym, neutralnym. Przede wszystkim nie chce, by Ukraina była częścią NATO. Liczy, że w najgorszym wariancie będzie neutralna, a w najlepszym zostanie częścią rosyjskiego świata, bo to jego plan maksimum. Nie chodzi odbudowę Związku Sowieckiego, a budowę rosyjskiego świata, w którym Rosjanie, Ukraińcy i Białorusini są częścią trójjedynego narodu rosyjskiego i takiego państwa – mówił Pieczyński.

Coraz więcej wojsk rosyjskich na Białorusi

Amerykańscy analitycy twierdzą, że Rosja w tej chwili buduje szpitale polowe oraz dostarcza zapasy krwi dla rejonów potencjalnie objętych konfliktem. Stale napływają też doniesienia o koncentrowaniu rosyjskich wojsk blisko granic Ukrainy. Ponadto strona ukraińska przyznała, że nie osiągnęła porozumienia z Rosją podczas spotkania w Berlinie. 

W tym samym czasie Białoruś i Rosja realizują manewry wojskowe "Związkowa Stanowczość 2022". Według nieoficjalnych informacji w manewrach bierze udział ok. 30 tys. żołnierzy, głównie Federacji Rosyjskiej. Zdjęcia satelitarne wskazują jednak, że coraz więcej rosyjskich wojsk przybywa na Białoruś. 

I chociaż strona rosyjska zaprzecza, jakoby czyniła przygotowania do zbrojnej inwazji na Ukrainę, część państw wycofuje swych dyplomatów z terytoriów Ukrainy. "Politico" twierdzi zaś, że Rosjanie zaatakują już 16 lutego. 


 

POLECANE
Sędziowie wybierani przez tzw. nową KRS. Jest opinia TSUE z ostatniej chwili
Sędziowie wybierani przez tzw. nową KRS. Jest opinia TSUE

Sam udział w procesie nominacyjnym sędziego organu niedającego gwarancji niezawisłości nie uzasadnia konieczności wyłączenia go z rozpoznania sprawy – brzmi opinia rzecznika TSUE

Paraliż w stolicy. Rannych 18 osób z ostatniej chwili
Paraliż w stolicy. Rannych 18 osób

Do groźnego wypadku doszło w Warszawie z udziałem dwóch tramwajów, w którym ucierpiało aż 18 osób. W związku ze zdarzeniem ruch tramwajowy w okolicy został sparaliżowany.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy pilne
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

W związku ze zbliżającą się majówką mieszkańcy Warszawy powinni liczyć się ze zmianami w komunikacji miejskiej i ograniczeniami w organizacji ruchu.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. Według ostatnich doniesień doszło do ataku na polskich funkcjonariuszy.

Konsternacja w studiu TVN po komentarzu eksperta: Niestety, najlepszy Nawrocki Wiadomości
Konsternacja w studiu TVN po komentarzu eksperta: "Niestety, najlepszy Nawrocki"

Prof. Karolina Wigura w studiu TVN bez wahania wskazała zwycięzcę poniedziałkowej debaty prezydenckiej "Super Expressu". Choć nie przyszło jej to łatwo. – Z przykrością muszę to powiedzieć, uważam, że wygrał Karol Nawrocki – stwierdziła. 

Zablokowana droga szybkiego ruchu po groźnym wypadku autokaru. Komunikat policji z ostatniej chwili
Zablokowana droga szybkiego ruchu po groźnym wypadku autokaru. Komunikat policji

W Warszawie trasa S2 od ul. Przyczółkowej do zjazdu na S79 jest zablokowana – podała policja. Wyznaczono objazdy. To efekt groźnego wypadku, jaki miał miejsce we wtorek nad ranem.

Rzecznik MSZ Iranu o czerwonych liniach. Chodzi o rozmowy z USA ws. programu nuklearnego Wiadomości
Rzecznik MSZ Iranu o "czerwonych liniach". Chodzi o rozmowy z USA ws. programu nuklearnego

Rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych Esmaeil Baghaei przypomniał o "czerwonych liniach" Teheranu w kwestii rozmów z USA ws. programu nuklearnego. Podkreślił, że negocjacje muszą odbywać się w "uzgodnionych wcześniej ramach".

Nawrocki przypomniał, jak głosował Trzaskowski. Czemu kazał pan to kobietom? z ostatniej chwili
Nawrocki przypomniał, jak głosował Trzaskowski. "Czemu kazał pan to kobietom?"

Podczas debaty "Super Expressu" Karol Nawrocki przypomniał Rafałowi Trzaskowskiemu, że głosował przeciwko ustawie, która obniżała wiek emerytalny dla kobiet. W odpowiedzi Trzaskowski wymieniał inicjatywy skierowane dla kobiet, realizowane podczas jego rządów w Warszawie.

Rafał Trzaskowski się zaplątał tylko u nas
Rafał Trzaskowski się zaplątał

"Najgorsze, co może być, to ten sam rząd, ten sam prezydent - z jednej partii, którzy tylko słuchają jednej osoby w trudnych czasach." Który polityk jest autorem tych słów?

Blackout w Europie. Hiszpański rząd zdecydował Wiadomości
Blackout w Europie. Hiszpański rząd zdecydował

– Stan wyjątkowy zostanie zastosowany w regionach, które o to poproszą – przekazało hiszpańskie ministerstwo spraw wewnętrznych. Decyzja rządu w Madrycie jest spowodowana ogromną awarią prądu, która dotknęła Hiszpanię i Portugalię.

REKLAMA

Jak wygląda cel maksymalny Putina? "Nie chodzi o odbudowę Związku Radzieckiego"

Ukrainista i rusycysta związany z „Do Rzeczy” Maciej Pieczyński na antenie "Siódma9" omawiał kwestie związane z przebiegiem kryzysu ukraińskiego i potencjalnymi kierunkami jego rozwoju.
Antyputinowskie demonstracje na Ukrainie Jak wygląda cel maksymalny Putina?
Antyputinowskie demonstracje na Ukrainie / PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Putin chce, by Ukraina była państwem pozablokowym, neutralnym – tłumaczył Pieczyński.

Cele Putina

Ukrainista zgodził się, że postawa Polski jest na Ukrainie doceniania, co - jego zdaniem - wynika z działań, jakie Polska podejmuje, by wspierać ukraiński rząd.

Ukraina słaba, wyizolowana i wewnętrznie rozbita

– Polska konsekwentnie stoi po stronie Kijowa i jesteśmy za to chwaleni, ale tylko konkretnie za to. Tylko w niej te relacje są dobre, ale są one o tyle dobre, że złe są relacje z Zachodem. Trudno, by Ukraińcy mieli nam za złe nasze działania – wyjaśnił rusycysta.

Jego zdaniem celem działań Putina jest wcielenie w życie porozumień mińskich w interpretacji rosyjskiej, czyli federalizacji Ukrainy, co według doktora Sykulskiego miałoby doprowadzić do postępującej dezintegracji państwa. Rosyjski prezydent liczy ponadto na uznanie separatystycznych republik w Doniecku i Ługańsku oraz zatwierdzenie przez Ukrainę rosyjskiej aneksji Krymu.

Putin chce, by Ukraina była państwem pozablokowym, neutralnym. Przede wszystkim nie chce, by Ukraina była częścią NATO. Liczy, że w najgorszym wariancie będzie neutralna, a w najlepszym zostanie częścią rosyjskiego świata, bo to jego plan maksimum. Nie chodzi odbudowę Związku Sowieckiego, a budowę rosyjskiego świata, w którym Rosjanie, Ukraińcy i Białorusini są częścią trójjedynego narodu rosyjskiego i takiego państwa – mówił Pieczyński.

Coraz więcej wojsk rosyjskich na Białorusi

Amerykańscy analitycy twierdzą, że Rosja w tej chwili buduje szpitale polowe oraz dostarcza zapasy krwi dla rejonów potencjalnie objętych konfliktem. Stale napływają też doniesienia o koncentrowaniu rosyjskich wojsk blisko granic Ukrainy. Ponadto strona ukraińska przyznała, że nie osiągnęła porozumienia z Rosją podczas spotkania w Berlinie. 

W tym samym czasie Białoruś i Rosja realizują manewry wojskowe "Związkowa Stanowczość 2022". Według nieoficjalnych informacji w manewrach bierze udział ok. 30 tys. żołnierzy, głównie Federacji Rosyjskiej. Zdjęcia satelitarne wskazują jednak, że coraz więcej rosyjskich wojsk przybywa na Białoruś. 

I chociaż strona rosyjska zaprzecza, jakoby czyniła przygotowania do zbrojnej inwazji na Ukrainę, część państw wycofuje swych dyplomatów z terytoriów Ukrainy. "Politico" twierdzi zaś, że Rosjanie zaatakują już 16 lutego. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe