Kłopoty Cejrowskiego? Miał być obywatelem Ekwadoru, a tymczasem wprowadzono tam… obowiązek szczepień

Cejrowski obywatelem Ekwadoru?
– Nie chcę być obywatelem Unii Europejskiej. To organizm, który biurokratycznymi metodami zniewala człowieka. Nie mam wyjścia i rezygnuję z polskiego obywatelstwa – mówił w kwietniu 2008 roku w Radiu Wrocław Wojciech Cejrowski. Poinformował również, że jest w trakcie uzyskiwania obywatelstwa Ekwadoru. Jak podkreślał, „Ekwador jest wspaniałym krajem” i uzyskanie tamtejszego obywatelstwa jego świadomym wyborem. – Jeszcze w tym roku podpiszę w Ekwadorze dokumenty i wtedy będę wolnym człowiekiem – opowiadał przed laty podróżnik.
Ekwador ogłasza obowiązek szczepień
Czy te plany doszły ostatecznie do skutku? Tego Wojciech Cejrowski nie podał do informacji publicznej. Tymczasem 24 grudnia władze Ekwadoru ogłosiły… obowiązek szczepień przeciw COVID-19 dla wszystkich obywateli państwa powyżej 5. roku życia. Z tego obowiązku wyłączono jedynie osoby mające medyczne przeciwwskazania. Władze poinformowały, że to rozwiązanie jest niezbędne, aby ograniczyć gwałtowny wzrost liczby zakażeń koronawirusem, a także pojawianie się nowych wariantów choroby.
Tymczasem Wojciech Cejrowski nigdy nie ukrywał, że jest gorącym przeciwnikiem obowiązku szczepienia się przeciw COVID-19. Opublikował głośny i budzący spore kontrowersje tekst na łamach tygodnika „Do Rzeczy” pt. „Wniosek matematyczny: Szczepionka zabija więcej ludzi niż COVID”, wspierał także medialnie Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP.
W Ekwadorze w miejscach publicznych, takich jak restauracje, kina, teatry i centra handlowe, należy okazywać certyfikaty szczepienia. Wprowadzono tam także ograniczenia podróży.
Jak dotąd 77,2 proc. osób kwalifikujących się do szczepienia w Ekwadorze otrzymało dwie dawki szczepionki. Ponad 900 tys. z 17 mln obywateli kraju przyjęło już dawkę przypominającą. Od początku pandemii COVID-19 potwierdzono ok. 33 600 zgonów związanych z zakażeniem SARS-CoV-2.