Stefan Niesiołowski w 2011 roku: W systemie demokratycznym źródłem władzy są wolne wybory...

Pierwsza z wypowiedzi została opublikowana przez posła na jego blogu w 2011 roku:
W systemie demokratycznym źródłem władzy są wolne wybory, które dokonują się w Polsce od 1989 roku. Po raz pierwszy spotykamy się z zakwestionowaniem tej reguły. Demonstracja w dniu 29 września w sumie niewielka licząca około 35 tysięcy spędzonych głównie przez Rydzyka i słabo zorientowanych w sytuacji politycznej ludzi to dużo mniej niż sam Rydzyk gromadzi na swoich uroczystościach na Jasnej Górze. To wielokrotnie mniej niż w wielu innych krajach Unii Europejskiej, to wreszcie dużo mniej niż oczekiwania organizatorów i żadne kłamstwa o 200 tysiącach czy nawet pół milionie tego nie zmienią. Demonstracja, nawet najliczniejsza nie może być źródłem władzy, ani delegitymizacją władzy wybranej w wyborach demokratycznych
Druga udzielona była w rozmowie z Polsatem na przełomie kwietnia i maja 2016 roku:
Ja, który walczyłem z komunizmem, nie przypuszczałem nigdy, że tak łatwo to pójdzie, że ja znowu będę musiał walczyć o demokrację i wolność w Polsce. O taką wolność trzeba walczyć na ulicy - innych mechanizmów nie widzę… Ważne jest to, co się dzieje w parlamencie i w mediach, ale myślę, że to protesty uliczne zmiotą reżim Kaczyńskiego!
Żelazna Logika dedykuje te zdania czytelnikom ze względu na dzisiejszy Marsz Wolności. Czyż podczas tej lektury nie nasuwa nam się sentencja Cycerona: "O tempora! O mores!" ( "O czasy! O obyczaje!")? Swoją drogą, skoro 35 tys. to "niewielka liczba", co zatem możemy powiedzieć o dzisiejszych 12 tysiącach?
źródło: stefanniesiołowski.pl. PolsatNews, TT
Stefan na jutro pic.twitter.com/Hr0QzQLlLc
— Żelazna Logika (@zelazna_logika) 5 maja 2017