[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Bezbożnicy przeciw chrześcijaństwu

Podkreślmy, że w liczbach absolutnych wymordowanych popów, mnichów i laikatu oraz zrabowanych dóbr najbardziej od bolszewików ucierpiało prawosławie. Jednak inne wiary również stanęły na skraju zagłady. „Prawosławiu zadano największe ciosy, [ale] judaizmu, katolicyzmu i islamu również nie oszczędzano”. 
 [Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Bezbożnicy przeciw chrześcijaństwu
/ foto. Tomasz Gutry, Tygodnik Solidarność

Były to dni strategicznego triumfu wszystkich towarzyszy, ale wyróżnienie za sukcesy taktyczne i operacyjne należy się Trockiemu i Jarosławskiemu. Naturalnie błogosławił temu Lenin, który, na przykład 25 grudnia 1919 r., w samo Boże Narodzenie, rozkazywał: „Wytrzymywać z «Mikołajem» [święto religijne] byłoby głupio – cała Czeka musi być czujna, aby dopilnować, że ci, którzy nie stawią się do pracy z powodu «Mikołaja», mają być rozstrzelani”.
Podczas gdy komuniści Trocki i Jarosławski dumnie uważali się za ateistów i nowych ludzi sowieckich, wyznawcy judaizmu uznawali ich za żydowskich apostatów. Wyznawcy chrześcijaństwa i innych religii uważali ich po prostu za „Żydów”, którzy niszczyli ich świętości. Wręcz wydawało im się powszechnie, że bolszewicka kampania ateistyczna i prześladowanie wiary to „żydowska «wojna» przeciw chrześcijaństwu”. 
Lenin natychmiast zrozumiał implikację takich percepcji. W związku z tym wódz bolszewików zabronił Trockiemu w jakikolwiek sposób publicznie identyfikować się z tą kampanią ateistyczną. „Oficjalnie tylko towarzysz [Mikhail] Kalinin powinien egzekwować te przedsięwzięcia – nigdy pod żadnym pozorem towarzysz Trocki nie powinien pokazywać się publicznie czy to w druku czy w jakiejkolwiek innej formie”. Było to zgodne z odwieczną polityką ukrywania „towarzyszy żydowskich” w sowieckim kierownictwie.
Jednocześnie jednak komuniści prowadzili demoniczną politykę antyreligijną u podstaw. A mianowicie, aby terapią szokową zmienić mentalność prostych ludzi, zwykle wysyłali ochrzczonych Rosjan, aby niszczyli cerkwie, a obrzezanych Żydów, aby rabowali synagogi. Ale nie zawsze, w pewnych wypadkach czerwoni czynili odwrotnie. W cerkwiach i kościołach zjawiali się młodzi czerwoni Żydzi, aby prześladować, rabować, a nawet zabijać. Była to wyrafinowana sztuczka, żeby młodych żydowskich komunistów związać bliżej z reżimem poprzez stałe pchanie ich do gwałcenia wszelkich zasad ludzkiej cywilizacji; żeby zachęcać elementy niezdecydowane do łamania tabu i budowania nowej cywilizacji; oraz żeby podbechtywać takimi przykładami obserwujące z pobocza elementy nihilistyczne i zanarchizowane, kanalizując ich furię na tory antyreligijne. 
To samo dotyczyło szyderczych procesji pseudoreligijnych, desekracji relikwi świętych, katakumb i cmentarzy, grubiańskich przyśpiewek i karykatur w prasie oraz tym podobnych „żartów”. Jednocześnie bolszewicy splagiatowali elementy hagiograficzne z chrześcijaństwa, aby ustanowić kult czerwonych bohaterów. Szczególnie ta perwersyjna pseudo-chrystologia dotyczyła budzącego się kultu Lenina, który wybuchł bez umiaru po śmierci bolszewickiego wodza. Starano się więc zarówno zniszczyć symbole i przyzwyczajenia chrześcijańskie, jak również je sobie przywłaszczyć i przekształcić na komunistyczną modłę.
Wszystko to jawiło się normalnym ludziom jako bluźnierstwo i świętokradztwo. Z tych wszystkich powodów Trocki, Jarosławski i im podobni funkcjonowali w percepcji wielu ofiar bolszewików po prostu jako „żydokomuna”. Często nie potrafiono się wyemancypować z więzienia antyżydowskich przesądów i zrozumieć, że mentalność bolszewicka właściwie całkowicie dominowała w samoświadomości tych czerwonych działaczy i im podobnych. 

Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, DC, 7 lipca 2021
Intel z DC


 

POLECANE
Obrońcy dobrych pedofilów ogłosili koniec działalności tylko u nas
Obrońcy "dobrych pedofilów" ogłosili koniec działalności

Jedna z najbardziej znanych organizacji normalizujących pedofilię ogłosiła koniec swojej działalności. Jej działacze nie widzą już sensu w dalszych działaniach: nastroje na świecie zmieniły się tak, że nikt nie chce już słuchać o rzekomej potrzebie destygmatyzacji niebezpiecznych parafilii! 

Javeliny dla Polski. USA zatwierdziły sprzedaż uzbrojenia z ostatniej chwili
Javeliny dla Polski. USA zatwierdziły sprzedaż uzbrojenia

Kolejne Javeliny dla Wojska Polskiego - podkreślił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz informując o udzieleniu zgody przez Departament Stanu na sprzedaż pocisków Javelin dla Polski.

Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35 Wiadomości
Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35

Norweskie Siły Zbrojne potwierdziły w czwartek PAP, że przygotowują wysłanie do Polski kolejnego kontyngentu samolotów bojowych. Misja ma rozpocząć się jesienią.

Jeden z najbliższych doradców Putina podał się do dymisji gorące
Jeden z najbliższych doradców Putina podał się do dymisji

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potwierdził w czwartek informacje rosyjskich i zagranicznych mediów o rezygnacji przez Dmitrija Kozaka, jednego z najbliższych doradców Władimira Putina, ze stanowiska zastępcy szefa administracji (kancelarii) prezydenta Rosji.

Skandal w Krokowej. Tablica pamiątkowa dla oficerów Wehrmachtu Wiadomości
Skandal w Krokowej. Tablica pamiątkowa dla oficerów Wehrmachtu

W Krokowej pojawiła się tablica upamiętniająca trzech żołnierzy walczących w armii Hitlera. Sprawa budzi emocje, a jeszcze większe kontrowersje wywołuje film dokumentalny Marii Wiernikowskiej, który ukazał się na Kanale Zero.

Incydent w Nowej Wsi. Dron spadł na teren oczyszczalni ścieków Wiadomości
Incydent w Nowej Wsi. Dron spadł na teren oczyszczalni ścieków

Zdarzenie odnotowano w środę w Nowej Wsi (woj. małopolskie). Na teren miejscowej oczyszczalni ścieków spadł dron. Jak poinformował dzień później Urząd Gminy Skała, urządzenie należało do kategorii rekreacyjnych i służyło „głównie do zabawy i nauki latania”.

Kryminalny hit powraca. Jest data premiery Wiadomości
Kryminalny hit powraca. Jest data premiery

Platforma HBO Max ujawniła datę premiery i teaser trzeciego sezonu popularnego serialu kryminalnego „Odwilż”. Nowe odcinki, realizowane ponownie w Szczecinie, będzie można oglądać od 17 października.

Przyszłość Polski zależy od naszej odporności na wycie tylko u nas
Przyszłość Polski zależy od naszej odporności na wycie

Pisanie o tym, że Polska znajduje się na historycznym zakręcie to truizm. To oczywiste, chyba wszyscy już to widzą. Obiektywnie znaleźliśmy pomiędzy żarnami rosyjskim i niemiecki, z których każde ma swój pomysł na zagospodarowanie polskiej mąki.

Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Jest decyzja Trybunału Stanu Wiadomości
Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Jest decyzja Trybunału Stanu

Postępowanie Trybunału Stanu ws. immunitetu I prezes SN Małgorzaty Manowskiej zostało umorzone - przekazał PAP Piotr Sak. Sędzia TS - który był w trzyosobowym składzie Trybunału podejmującym decyzję - poinformował, że postępowanie umorzono „z dwóch podstaw: brak kworum i brak uprawnionego oskarżyciela".

Nowe stanowisko w ukraińskim wojsku. Zełenski podpisał ustawę Wiadomości
Nowe stanowisko w ukraińskim wojsku. Zełenski podpisał ustawę

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał w czwartek ustawę o rzeczniku praw żołnierzy – przekazano na stronie parlamentu. Rzecznik będzie zajmować się ochroną praw żołnierzy, rezerwistów, osób podlegających obowiązkowi wojskowemu, członków ochotniczych formacji i jednostek policyjnych.

REKLAMA

[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Bezbożnicy przeciw chrześcijaństwu

Podkreślmy, że w liczbach absolutnych wymordowanych popów, mnichów i laikatu oraz zrabowanych dóbr najbardziej od bolszewików ucierpiało prawosławie. Jednak inne wiary również stanęły na skraju zagłady. „Prawosławiu zadano największe ciosy, [ale] judaizmu, katolicyzmu i islamu również nie oszczędzano”. 
 [Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Bezbożnicy przeciw chrześcijaństwu
/ foto. Tomasz Gutry, Tygodnik Solidarność

Były to dni strategicznego triumfu wszystkich towarzyszy, ale wyróżnienie za sukcesy taktyczne i operacyjne należy się Trockiemu i Jarosławskiemu. Naturalnie błogosławił temu Lenin, który, na przykład 25 grudnia 1919 r., w samo Boże Narodzenie, rozkazywał: „Wytrzymywać z «Mikołajem» [święto religijne] byłoby głupio – cała Czeka musi być czujna, aby dopilnować, że ci, którzy nie stawią się do pracy z powodu «Mikołaja», mają być rozstrzelani”.
Podczas gdy komuniści Trocki i Jarosławski dumnie uważali się za ateistów i nowych ludzi sowieckich, wyznawcy judaizmu uznawali ich za żydowskich apostatów. Wyznawcy chrześcijaństwa i innych religii uważali ich po prostu za „Żydów”, którzy niszczyli ich świętości. Wręcz wydawało im się powszechnie, że bolszewicka kampania ateistyczna i prześladowanie wiary to „żydowska «wojna» przeciw chrześcijaństwu”. 
Lenin natychmiast zrozumiał implikację takich percepcji. W związku z tym wódz bolszewików zabronił Trockiemu w jakikolwiek sposób publicznie identyfikować się z tą kampanią ateistyczną. „Oficjalnie tylko towarzysz [Mikhail] Kalinin powinien egzekwować te przedsięwzięcia – nigdy pod żadnym pozorem towarzysz Trocki nie powinien pokazywać się publicznie czy to w druku czy w jakiejkolwiek innej formie”. Było to zgodne z odwieczną polityką ukrywania „towarzyszy żydowskich” w sowieckim kierownictwie.
Jednocześnie jednak komuniści prowadzili demoniczną politykę antyreligijną u podstaw. A mianowicie, aby terapią szokową zmienić mentalność prostych ludzi, zwykle wysyłali ochrzczonych Rosjan, aby niszczyli cerkwie, a obrzezanych Żydów, aby rabowali synagogi. Ale nie zawsze, w pewnych wypadkach czerwoni czynili odwrotnie. W cerkwiach i kościołach zjawiali się młodzi czerwoni Żydzi, aby prześladować, rabować, a nawet zabijać. Była to wyrafinowana sztuczka, żeby młodych żydowskich komunistów związać bliżej z reżimem poprzez stałe pchanie ich do gwałcenia wszelkich zasad ludzkiej cywilizacji; żeby zachęcać elementy niezdecydowane do łamania tabu i budowania nowej cywilizacji; oraz żeby podbechtywać takimi przykładami obserwujące z pobocza elementy nihilistyczne i zanarchizowane, kanalizując ich furię na tory antyreligijne. 
To samo dotyczyło szyderczych procesji pseudoreligijnych, desekracji relikwi świętych, katakumb i cmentarzy, grubiańskich przyśpiewek i karykatur w prasie oraz tym podobnych „żartów”. Jednocześnie bolszewicy splagiatowali elementy hagiograficzne z chrześcijaństwa, aby ustanowić kult czerwonych bohaterów. Szczególnie ta perwersyjna pseudo-chrystologia dotyczyła budzącego się kultu Lenina, który wybuchł bez umiaru po śmierci bolszewickiego wodza. Starano się więc zarówno zniszczyć symbole i przyzwyczajenia chrześcijańskie, jak również je sobie przywłaszczyć i przekształcić na komunistyczną modłę.
Wszystko to jawiło się normalnym ludziom jako bluźnierstwo i świętokradztwo. Z tych wszystkich powodów Trocki, Jarosławski i im podobni funkcjonowali w percepcji wielu ofiar bolszewików po prostu jako „żydokomuna”. Często nie potrafiono się wyemancypować z więzienia antyżydowskich przesądów i zrozumieć, że mentalność bolszewicka właściwie całkowicie dominowała w samoświadomości tych czerwonych działaczy i im podobnych. 

Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, DC, 7 lipca 2021
Intel z DC



 

Polecane
Emerytury
Stażowe