Rosyjscy hakerzy wykradli maile i szantażują holenderskich uczonych? „Serwer nie był wystarczająco zabezpieczony”

Jak informuje dziennik „Algemeen Dagblad”, uczelnia potwierdziła informacje o kradzieży i szantażu. „Nie zamierzamy niczego płacić” – deklaruje. Rzecznik uniwersytetu przyznaje jednocześnie, że „serwer nie był wystarczająco zabezpieczony”. Z informacji przekazanej przez portal NOS wynika natomiast, że przestępcy pochodzą prawdopodobnie z Rosji. Ma to potwierdzać wzmożona aktywność z rosyjskich adresów IP.
AD informuje, że dane pracowników są już oferowane do sprzedaży w tzw. ciemnym internecie. Od kilku dni wyświetlane są zdjęcia kilkudziesięciu adresów domowych i dziesiątek adresów e-mail pracowników Leiden University.