Wildstein: Można by oskarżyć Izrael o kłamstwo oświęcimskie

Według noweli, jeśli upłynęło 30 lat, to nie będzie już możliwości postępowania ws. nieważności decyzji. Jest to konsekwencją orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 2015 roku za kadencji prezesa Andrzeja Rzeplińskiego.
Niedługo potem nastąpiła nerwowa reakcja ambasady Izraela w Polsce:
- To niemoralne prawo poważnie uderzy w stosunki między naszymi państwami. Z powagą podchodzimy do próby uniemożliwienia zwrotu prawowitym właścicielom mienia zagrabionego w Europie Żydom przez nazistów i ich kolaborantów. Polska wie, co jest właściwym krokiem w tej sprawie
Oraz nowego szefa izraelskiego MSZ, znanego z kłamstwa na temat swojej babki, którą rzekomo mieli zabić Polacy:
- Nie mam zamiaru milczeć w obliczu tego prawa. To bezpośrednie i bolesne pogwałcenie praw ocalałych z Holokaustu i ich potomków. To nie pierwszy raz, kiedy Polacy próbują zaprzeczyć temu, co zrobiono w Polsce podczas Holokaustu
- pisał Jair Lapid
Reakcja Wildsteina
- Atak polityków i ambasady Izraela na Polskę, ich sugestie, że nowelizacja prawa to negowanie prawdy o Holocauście, to jest taki poziom kłamstwa, cynizmu i instrumentalnego wycierania sobie gęby Zagładą, że spokojnie można by było teraz oskarżyć Izrael o kłamstwo oświęcimskie
- odpowiada polski dziennikarz żydowskiego pochodzenia Dawid Wildstein
Atak polityków i ambasady Izraela na Polskę, ich sugestie, że nowelizacja prawa to negowanie prawdy o Holocauście, to jest taki poziom kłamstwa, cynizmu i instrumentalnego wycierania sobie gęby Zagładą, że spokojnie można by było teraz oskarżyć Izrael o kłamstwo oświęcimskie
— Dawid Wildstein (@DawidWildstein) June 25, 2021