Ważne zmiany w ochronie przed chemicznymi substancjami rakotwórczymi i mutagennymi w miejscu pracy
W ostatnich latach efektem prac i konsultacji trójstronnych na szczeblu UE w ramach Komitetu Doradczego ds. Bezpieczeństwa, Higieny i Ochrony Zdrowia w Miejscu Pracy Unii Europejskiej (ACSH) była dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/130 z dnia 16 stycznia 2019 r. zmieniająca dyrektywę 2004/37/WE w sprawie ochrony pracowników przed zagrożeniem dotyczącym narażenia na działanie czynników rakotwórczych lub mutagenów podczas pracy orazdyrektywa Komisji (UE) 2019/1831 z dnia 24 października 2019 r. ustanawiającą piąty wykaz wskaźnikowych dopuszczalnych wartości narażenia zawodowego zgodnie z dyrektywą Rady 98/24/WE oraz zmieniającą dyrektywę Komisji 2000/39/WE – wskazuje Paulina Barańska, Pełnomocnik ds. BHP KK NSZZ „Solidarność”.
Nowelizacje ww. dyrektyw zostały wdrożone do prawa krajowego w lutym 2021 r. Zgodnie zrozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 10 lutego 2021 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie substancji chemicznych, ich mieszanin, czynników lub procesów technologicznych o działaniu rakotwórczym lub mutagennym w środowisku pracy obok dotychczasowo ujętych w rozporządzeniu sześciu procesów technologicznych, podczas których dochodzi do kontaktu z substancjami o działaniu rakotwórczym lub mutagennym: produkcja auraminy, narażenie na działanie pyłów, dymów i aerozoli tworzących się podczas rafinacji niklu i jego związków, produkcja alkoholu izopropylowego metodą mocnych kwasów, narażenie na pył drewna podczas prac związanych z obórką drewna, narażenie na krzemionkę krystaliczną – frakcję respirabilną powstającą w trakcie pracy, włączono dwa nowe rodzaje prac:
- prace związane z narażeniem przez skórę na działanie olejów mineralnych użytych wcześniej w silnikach spalinowych wewnętrznego spalania w celu smarowania i schładzania części ruchomych silnika,
- prace związane z narażeniem na spaliny emitowane z silników Diesla.
Z kolei zmiany dyrektywy 98/24/WE implementowano do polskiego porządku prawnego mocą rozporządzenia Ministra Rozwoju, Pracy i Technologii z dnia 18 lutego 2021 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie najwyższych dopuszczalnych stężeń i natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia w środowisku pracy. Akt ten zawiera zmiany wartości najwyższego dopuszczalnego stężenia (NDS) dla 6 substancji chemicznych ujętych już w obowiązującym rozporządzeniu: spalin silników Diesla mierzonego jako węgiel elementarny, 3-metylobutano-1-olu, trichlorku fosforylu, 4-aminotoluenu, a kolejne 2 zmiany wartości NDS dla 2-naftyloaminy i jej soli oraz pentan-1-olu i jego izomerów, oraz wprowadza 4 nowe substancje chemiczne: doksorubicynę i chlorowodorek doksorubicyny – frakcja wdychalna, 4-chloro-2-toliloaminę i jej chlorowodorek w przeliczeniu na 4-chloro-2-toliloaminę – frakcja wdychalna, furan, kwas nitrylotrioctowy i jego sole – frakcja wdychalna wraz z wartościami normatywnymi.
Są to ważne zmiany, które pozwolą na lepszą ochronę przed narażeniem na kancerogeny lub mutageny tysięcy pracowników zatrudnionych w przemyśle chemicznym, gdzie dochodzi do narażenia na nowo pojawiające się szkodliwe substancje chemiczne w środowisku pracy – dodaje Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego KK NSZZ „Solidarność”.
Zmiany dotyczące włączenia do rozporządzenia prac związanych z narażeniem na oleje mineralne pochodzące z silników spalinowych, oraz spaliny emitowane z silników Diesla wraz z nowo ustalonym NDS stanowią również przełomowy krok w kierunku ograniczenia narażenia pracowników sektora transportowego, drzewnego, budownictwa, górnictwa i energetyki, oraz strażaków.
Niezwykle istotne są sprawnie działające systemy bhp w tych zakładach pracy, w których nie ma możliwości całkowitego wyeliminowania czynników rakotwórczych lub mutagennych ze środowiska pracy – podkreśla Paulina Barańska, Pełnomocnik ds. BHP, KK NSZZ „Solidarność”.
Pomocnym narzędziem dla służ bhp w ocenie narażenia na kancerogeny i mutageny może być baza CHEMPYŁ, która zawiera szczegółowe informacje o wszystkich niebezpiecznych czynnikach chemicznych i pyłowych w miejscu pracy – dodaje ekspertka.
pb