Hiszpański portal: Bruksela od lat demonizuje rządy Polski i Węgier. Ich sukces to trudna lekcja dla postępowej elity Europy
"Dziś Polska i Węgry są dwoma najbardziej znieważanymi krajami w Europie, zarówno przez lewicowych, jak i prawicowych postępowców"
- pisze autor.
"Bardzo uderzający jest fakt, że Polska jest krajem o najniższej stopie bezrobocia w Unii Europejskiej: 3,2 proc. (...) Po przeciwnej stronie listy, na czele klęski stoi Hiszpania z 16 proc. bezrobociem"
- stwierdza.
"... Polska jest również krajem UE o najniższej stopie bezrobocia kobiet: 2,9 proc. (jest to de facto niższa od stopy bezrobocia mężczyzn, która wynosi 3,3 proc.) (...) W feministycznej Hiszpanii z socjalistycznym i komunistycznym rządem stopa bezrobocia kobiet wynosi 18,1 proc., najwyższa w UE i 4 punkty powyżej stopy bezrobocia mężczyzn. Ale nie martwcie się, ponieważ w Hiszpanii mamy Ministerstwo Równości, które kosztuje nas 451 milionów euro rocznie i zajmuje się sprawami, które uważa za „pilne”, takimi jak analiza kolorów zabawek, aby uwolnić dziewczynki od różowego koloru narzuconego przez zły uciskający patriarchat"
- kpi medium.
"Sukces Węgier i Polski to trudna lekcja dla postępowej elity Europy. Bruksela od lat demonizuje rządy tych dwóch krajów, przedstawiając je jako coś w rodzaju dyktatur tylko dlatego, że zarówno Viktor Orbán, jak i Mateusz Morawiecki stoją na straży wartości, które są bezpośrednią odpowiedzią na postępowe dogmaty ideologiczne"
- podkreśla autor
"W żadnym innym przypadku Bruksela nie poświęciła tyle wysiłku na naruszenie suwerenności narodowej swoich krajów członkowskich, jak Węgrom i Polsce. A teraz okazuje się, że oprócz kontynuowania dumy z obrony swojej niepodległości, robią to z wyraźnym sukcesem gospodarczym. Elita brukselska ma powody do wściekłości"
- zaznacza.
Czytamy, że według autora przykłady Polski i Węgier wskazują, że nie tylko możliwa jest Europa kochająca ojczyznę, szanująca życie prenatalne i swoje chrześcijańskie korzenie, ale że jest to również możliwe bez rezygnacji z dobrobytu gospodarczego.