[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Uparty osioł Krysztopa

Jakie to dziwne. Pamiętam, kiedy byłem chłopcem, interesowałem się astronomią i czytałem dużo książek science fiction. Nawiasem mówiąc, nadal czytam ich najwięcej, niestety na astronomię brak mi już czasu. Pamiętam również, że wydawało mi się wtedy strasznie mało prawdopodobne, że skoro wszechświat jest taki ogromny i występuje w nim taka powtarzalność różnych zjawisk, to że akurat życie na Ziemi musi być czymś absolutnie wyjątkowym.
 [Felieton
/ pixabay.com

Pamiętam, jak się wewnętrznie buntowałem, kiedy czytałem liczne artykuły i książki, w których mądrzejsi ode mnie oświadczali ex cathedra, że nie ma żadnego powodu, by sądzić, że życie powstało gdziekolwiek poza Ziemią i żeby nie tracić czasu na dywagacje, które się są godne rozumnych ludzi. A jeżeli już nawet gdziekolwiek we wszechświecie powstało, to przecież nie gdzieś blisko, tylko tak daleko, że prawdopodobnie nigdy go nie odnajdziemy. To było dawno, ja byłem chłopcem, nie pamiętam ich nazwisk, ale zastanawiam się, gdzie podziali się w czasach, w których łaziki NASA poszukują na Marsie śladów życia? 


Ministerstwo edukacji amerykańskiego stanu Oregon, bardzo szacowna instytucja, wydało właśnie nauczycielom dyspozycje oparte na tezie, jakoby zarówno nauczanie matematyki, jak i sama matematyka były trwale skażone rasizmem i poczuciem białej wyższości, w związku z czym odradza dzielenie wyników matematycznych na poprawne i błędne, paternalistyczną obserwację postępów ucznia w nauce czy wiązanie matematyki z realnym życiem, co może skutkować używaniem matematyki do podtrzymywania kapitalistycznych i imperialistycznych sposobów bycia i rozumienia świata.


I jeżeli ktoś myśli, że to tylko jakieś zamorskie dziwactwo, to się bardzo myli. Na uniwersytetach i w szkołach w Stanach Zjednoczonych jest to nurt dominujący i dzięki zwycięstwu Joe Bidena wypływa właśnie na szerokie wody. W Europie, co najwyżej zawstydzonej odwagą amerykańskich kolegów, również nie napotka większych oporów, a w Polsce, na uczelniach, gdzie postkomuna przedzierzgnęła się w „nurty progresywne”, będzie przyjęty z pokorą prowincjusza jak każda nowinka z metropolii. W polskich szkołach odpowiedniej implementacji dopilnuje jaruzelski ZNP.


I znowu mam to dziwne uczucie wewnętrznego buntu, bo z jednej strony, przynajmniej teoretycznie mądrzejsi ode mnie, tłumaczą mi ex cathedra, a wobec mojej dyskusyjnej pojętności raczej jak krowie na rowie, że teraz odwołujemy matematykę, bo jest rasistowska, historię, bo jest antysemicka, a biologię, bo jest transfobiczna i antyfeministyczna. Tłumaczą, przekonują, wręcz jakby już zaczęli zmuszać. A ja znowu jak ten osioł nie chcę i nie mogę pojąć.

Tym razem jednak postaram się zapisać nazwiska tych mądrzejszych, na wypadek gdyby gdzieś się za jakiś czas zapodziali.
 


 

POLECANE
Cztery sondy, cztery miażdżące wygrane jednego kandydata gorące
Cztery sondy, cztery miażdżące wygrane jednego kandydata

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas spotkania w Rypinie ogłosił, że oficjalna kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi 2025 rozpocznie się dopiero 8 stycznia przyszłego roku. De facto jednak "prekampania" trwa już w najlepsze.

Andrzej Mleczko zerwał współpracę z Polityką, sugerując cenzurę. Jest odpowiedź tygodnika z ostatniej chwili
Andrzej Mleczko zerwał współpracę z "Polityką", sugerując cenzurę. Jest odpowiedź tygodnika

"Wczorajsze oświadczenie Andrzeja Mleczki odczytaliśmy jak dowcip, ale taki z Radia Erewań" – głosi oświadczenie tygodnika "Polityka", odnoszące się do wypowiedzi słynnego rysownika.

Katastrofa samolotu w Wilnie. Odnaleziono czarne skrzynki pilne
Katastrofa samolotu w Wilnie. Odnaleziono czarne skrzynki

Jak poinformowało litewskie Ministerstwo Sprawiedliwości, odnaleziono czarne skrzynki samolotu towarowego, który w poniedziałek rozbił się nieopodal wileńskiego lotniska.

Strajk pilotów narodowej linii. Będą perturbacje Wiadomości
Strajk pilotów narodowej linii. Będą perturbacje

Strajk pilotów jednego z europejskich narodowych przewoźników spowoduje spore komplikacje dla tysięcy pasażerów. Z usług linii korzystają również podróżujący z Polski, którzy muszą liczyć się z koniecznością zmiany planów.

Nawrocki: 26 proc. to dobry wynik dla kogoś, kto jest kandydatem od niedzieli z ostatniej chwili
Nawrocki: 26 proc. to dobry wynik dla kogoś, kto jest kandydatem od niedzieli

Według wstępnych sondaży Karol Nawrocki może liczyć na 26,2 proc. głosów, podczas gdy kandydat KO Rafał Trzaskowski na 49,7 proc. Zastrzegając, że "nie jest komentatorem politycznym", Nawrocki podsumował, że "to bardzo dobry wynik, jak na kogoś, kto dopiero w niedzielę ogłaszał, że będzie kandydatem na prezydenta".

Wyrwał spode mnie krzesło i uderzył mnie. Dramat polskiej pisarki Wiadomości
"Wyrwał spode mnie krzesło i uderzył mnie". Dramat polskiej pisarki

Polska pisarka Katarzyna Grochola opowiedziała o traumatycznych zdarzeniach, których doświadczyła w jednym ze swoich związków. – Wchodziłam do kuchni i paraliżował mnie strach, gdy mój ówczesny partner pojawiał się w drzwiach — wspominała w rozmowie z Plejadą.

Awantura z Applebaum, Holland i Tokarczuk na UMCS w Lublinie gorące
Awantura z Applebaum, Holland i Tokarczuk na UMCS w Lublinie

Anne Applebaum, Agnieszka Holland i Olga Tokarczuk zostały doktorami honoris causa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Uroczystość jednak nie przebiegła do końca w sposób, jaki życzyliby sobie organizatorzy. 

Tych, którzy skorzystali z programu „Czyste Powietrze”, czekają kontrole pilne
Tych, którzy skorzystali z programu „Czyste Powietrze”, czekają kontrole

Program „Czyste Powietrze” wystartował w 2018 r. i od tego czasu z dofinansowania skorzystało ponad 800 tys. osób, składając wnioski na łączną kwotę 26,5 mld zł. Ci, którzy otrzymali dopłaty na termomodernizację, mogą się spodziewać wizyty kontrolnej.

Zatonięcie jachtu w Egipcie. Para Polaków uznana za zaginionych z ostatniej chwili
Zatonięcie jachtu w Egipcie. Para Polaków uznana za zaginionych

Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało we wtorek rano, że po zatonięciu statku u wybrzeży Egiptu Polak i Polka zostali uznani za zaginionych.

Pałac Buckingham. Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate pilne
Pałac Buckingham. Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate

Od czasu, kiedy świat obiegły informacje, że księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, zmaga się z wykrytym u niej rakiem, oczy całego świata skierowane są na Pałac Buckingham.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Uparty osioł Krysztopa

Jakie to dziwne. Pamiętam, kiedy byłem chłopcem, interesowałem się astronomią i czytałem dużo książek science fiction. Nawiasem mówiąc, nadal czytam ich najwięcej, niestety na astronomię brak mi już czasu. Pamiętam również, że wydawało mi się wtedy strasznie mało prawdopodobne, że skoro wszechświat jest taki ogromny i występuje w nim taka powtarzalność różnych zjawisk, to że akurat życie na Ziemi musi być czymś absolutnie wyjątkowym.
 [Felieton
/ pixabay.com

Pamiętam, jak się wewnętrznie buntowałem, kiedy czytałem liczne artykuły i książki, w których mądrzejsi ode mnie oświadczali ex cathedra, że nie ma żadnego powodu, by sądzić, że życie powstało gdziekolwiek poza Ziemią i żeby nie tracić czasu na dywagacje, które się są godne rozumnych ludzi. A jeżeli już nawet gdziekolwiek we wszechświecie powstało, to przecież nie gdzieś blisko, tylko tak daleko, że prawdopodobnie nigdy go nie odnajdziemy. To było dawno, ja byłem chłopcem, nie pamiętam ich nazwisk, ale zastanawiam się, gdzie podziali się w czasach, w których łaziki NASA poszukują na Marsie śladów życia? 


Ministerstwo edukacji amerykańskiego stanu Oregon, bardzo szacowna instytucja, wydało właśnie nauczycielom dyspozycje oparte na tezie, jakoby zarówno nauczanie matematyki, jak i sama matematyka były trwale skażone rasizmem i poczuciem białej wyższości, w związku z czym odradza dzielenie wyników matematycznych na poprawne i błędne, paternalistyczną obserwację postępów ucznia w nauce czy wiązanie matematyki z realnym życiem, co może skutkować używaniem matematyki do podtrzymywania kapitalistycznych i imperialistycznych sposobów bycia i rozumienia świata.


I jeżeli ktoś myśli, że to tylko jakieś zamorskie dziwactwo, to się bardzo myli. Na uniwersytetach i w szkołach w Stanach Zjednoczonych jest to nurt dominujący i dzięki zwycięstwu Joe Bidena wypływa właśnie na szerokie wody. W Europie, co najwyżej zawstydzonej odwagą amerykańskich kolegów, również nie napotka większych oporów, a w Polsce, na uczelniach, gdzie postkomuna przedzierzgnęła się w „nurty progresywne”, będzie przyjęty z pokorą prowincjusza jak każda nowinka z metropolii. W polskich szkołach odpowiedniej implementacji dopilnuje jaruzelski ZNP.


I znowu mam to dziwne uczucie wewnętrznego buntu, bo z jednej strony, przynajmniej teoretycznie mądrzejsi ode mnie, tłumaczą mi ex cathedra, a wobec mojej dyskusyjnej pojętności raczej jak krowie na rowie, że teraz odwołujemy matematykę, bo jest rasistowska, historię, bo jest antysemicka, a biologię, bo jest transfobiczna i antyfeministyczna. Tłumaczą, przekonują, wręcz jakby już zaczęli zmuszać. A ja znowu jak ten osioł nie chcę i nie mogę pojąć.

Tym razem jednak postaram się zapisać nazwiska tych mądrzejszych, na wypadek gdyby gdzieś się za jakiś czas zapodziali.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe