Ekspert: Wybór projektów do realizacji w KPO powinien odbywać się na zasadzie konkurencyjności
"Jeżeli chodzi o działania inwestycyjne, to w naszej ocenie powinniśmy skupić się na tym, żeby budując konkurencyjność zachować mechanizm konkurencyjności przy wyborze przedsięwzięć, które będą realizowane w ramach KPO" - powiedział Baczewski.
"W naszej ocenie pieniądze z KPO, żeby rzeczywiście wypracowały wartość dodaną, powinny trafić w jakiejś formie do firm. Powinniśmy (...) wybrać te przedsięwzięcia, które są najbardziej konkurencyjne i zainwestować w to, co przyniesie najwyższą stopę zwrotu" - dodał.
Baczewski powiedział, że bardzo liczy na etap konsultacji, które się właśnie rozpoczynają i ma nadzieję, że już na etapie konsultacji zostaną przedstawione konkretne przedsięwzięcia, które będą finansowane z pieniędzy KPO, oraz zasady wyboru podmiotów do realizacji takich przedsięwzięć.
"Żeby pozytywnie ocenić ten program to w ramach konsultacji trzeba jasno pokazać na co, dlaczego i w jaki sposób się wybierze przedsięwzięcia i projekty, które przyniosą największa stopę zwrotu" - podkreślił dyrektor Lewiatana.
Zdaniem Baczewskiego w KPO nie powinno być z góry wskazanych wykonawców, tylko pieniądze powinny być skierowane tam, gdzie będą najlepiej wydane. "W tym co usłyszeliśmy na konferencji nie ma potwierdzenia takiego podejścia" - wskazał.
"Żeby uzyskać efekt wzrostu konkurencyjności, który zapowiadał premier, do KPO powinniśmy podejść jak do kredytu, który warto zaciągnąć po to, żeby zwrócić dług i jeszcze dobrze zarobić na sfinansowanym z tych pieniędzy przedsięwzięciu. Nie wyobrażam sobie też zwiększania polskiej konkurencyjności poprzez KPO, bez konkurencyjnego trybu wybory wykonawców przedsięwzięć zaplanowanych w tym planie" - powiedział Baczewski.
Dyrektor Lewiatana zwrócił uwagę, że brakuje jeszcze szczegółów, w jaki sposób będą wydawane pieniądze np. na wzmacnianie potencjału nauki. "Tutaj można się zastanawiać czy będą wspierane jednostki naukowe, czy też pieniądze popłyną na przedsięwzięcia biznesowe przedsiębiorstw współtworzone z wykorzystaniem potencjału naukowego" - powiedział.
Baczewski zwrócił uwagę, że wszystkie kraje korzystające z unijnych środków na odbudowę będą chciały je wykorzystać do zbudowania dla siebie jak najlepszej pozycji konkurencyjnej. "Od jakości tych planów odbudowy będzie zależało to, kto będzie wygranym, a kto będzie przegranym" - dodał.
Projekt Krajowego Planu Odbudowy został zaprezentowany w piątek późnym popołudniem przy okazji rozpoczęcia konsultacji, które potrwają do 2 kwietnia.
Zgodnie z przygotowanym przez Polskę Krajowym Planem Odbudowy, jego cele są realizowane poprzez uporządkowany kompleks działań o charakterze inwestycyjnym i reform systemu prawno-instytucjonalnego, które wspierają stopniowe zwiększanie produktywności i modernizację gospodarki Polski, odpowiednio do założeń polityk UE, w tym energooszczędnością, klimatyczną neutralnością, digitalizacją i aktywizacją potencjału społecznego.
W ramach Instrumentu Polska ma do dyspozycji około 58,1 mld euro, w tym: 23,9 mld euro w dotacjach i 34,2 mld euro w pożyczkach.