W tym roku zakochani wydadzą mniej na Walentynki

Niższe niż w ubiegłych latach będą w tym roku wydatki na Walentynki, głównie z powodu mniejszej liczby dostępnych droższych atrakcji - uważa Urszula Kłosiewicz-Górecka z PIE. Restauracje nadal nie przyjmują gości, a kina i hotele działają w ograniczonym zakresie.
 W tym roku zakochani wydadzą mniej na Walentynki
/ pixabay.com

Jak oceniła ekspertka Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), święto zakochanych już dobrze zakorzeniło się w Polsce, a w ostatnich 2-3 latach notowano dynamiczny wzrost zakupów z tej okazji. „W ubiegłym roku blisko 1/3 Polaków zakładała na ten dzień budżet od 100 do 300 zł, czyli porównywalny z tym, jaki przeznacza się na prezent gwiazdkowy, a co czwarta osoba deklarowała na upominki i randkowanie od 50 do 100 zł" - przypomniała.

Według Kłosiewicz-Góreckiej, wydatki z okazji Walentynek w tym roku będą prawdopodobnie niższe niż w ubiegłych latach. "Przyczyną jest m.in. ograniczenie oferty walentynkowych atrakcji, które w ostatnich latach zyskiwały na znaczeniu, a powodem jest rzecz jasna częściowe zamrożenie gospodarki. Restauracje nie działają, kina się otworzyły, ale nie wszystkie, a hotele działają, ale też nie na pełnych obrotach" - wskazała. Dodała, że ograniczenia te dotyczą oferty walentynkowych atrakcji, które wiążą się z wyższymi wydatkami.

Jej zdaniem sprzedaż w okresie walentynkowym najbardziej "nakręcały" osoby do 40. roku życia. "Przeszło 70 proc. z nich deklaruje zakup prezentu i wspólne świętowanie. Chętnie korzystają oni z handlu online, ale też intensywnie odwiedzają sklepy, zwłaszcza w centrach handlowych" - powiedziała PAP. Jak zaznaczyła, wśród osób po 60. roku życia odsetek deklarujących świętowanie 14 lutego jest niższy, ale i tak sięga 50 proc.

Według Kłosiewicz-Góreckiej, w ostatnich dwóch latach wyraźnie rozszerzała się oferta walentynkowych prezentów, obejmując już nie tylko tradycyjne kartki, kwiaty, kosmetyki, biżuterię, ale coraz bardziej doceniano wspólne spędzanie czasu - wyjście do restauracji, kina, teatru, klubu fitness, a nawet wypad na weekend. "Tymczasem pandemia i obowiązujące restrykcje uniemożliwiły lub silnie ograniczyły wspólne wyjścia" - zaznaczyła.

Dodała, że również w tym roku Walentynki zostaną potraktowane przez Polaków jako okazja do sprawienia przyjemności nie tylko osobom zakochanym, ale też – jak to było w latach poprzednich - przyjaciołom, rodzicom, dzieciom, a także domowym zwierzętom.

Zdaniem ekspertki, zwiększonej sprzedaży w Walentynki mogą oczekiwać kwiaciarnie, perfumerie i drogerie, księgarnie, jubilerzy, sklepy z żywnością, w tym specjalistyczne, oferujące oryginalne, lokalne produkty krajowe i zagraniczne, sklepy z alkoholami, butiki z bielizną i różnymi dodatkami, a także sklepy z artykułami dziecięcymi oraz dla zwierząt.

"Krąg beneficjentów Walentynek prawdopodobnie się rozszerzy na sklepy z artykułami sportowymi, z ofertą gadżetów dla coraz bardziej popularnego trekkingu, również sklepy z elektroniką, a nawet wyposażenia wnętrz" - dodała.

W mniejszym stopniu w tym roku ze święta zakochanych skorzystają hotele, które w poprzednich latach notowały o blisko 70 proc. więcej rezerwacji niż zwykle oraz restauracje, w których wzrost płatności tylko kartami w dniu 14 lutego sięgał 65 procent. Istotnie mniejszych dochodów mogą spodziewać się również teatry, kina i inne miejsca oferujące usługi kultury i rozrywki.

Zwróciła jednocześnie uwagę, że część osób może otrzymanie prezentu walentynkowego odłożyć, rezerwując np. weekendowy wyjazd w późniejszym terminie, kiedy restrykcje już złagodnieją.

"Ostateczny komercyjny rezultat tegorocznych święta zakochanych będzie zależał również od działań sklepów i przygotowanej oferty, jej oryginalności, atrakcyjności cenowej i działań marketingowych zachęcających do świętowania" - wskazała. Jak podała, w ubiegłych latach z okazji Walentynek sprzedaż np. biżuterii wzrosła o przeszło 1/3, a kwiaciarnie otrzymywały 15 razy więcej zamówień na róże niż w zwykłe dni. 


 

POLECANE
Waldemar Nawrocki: Karol miał charakter do boksu polityka
Waldemar Nawrocki: Karol miał charakter do boksu

Dziennikarze Super Expressu przeprowadzili wywiad z wujem kandydata na prezydenta dr Karola Nawrockiego. Jest to wieloletni zawodnik oraz trener klubu bokserskiego Stoczniowiec Gdańsk Waldemar Nawrocki. 

Ogromny pożar w Rudzie Śląskiej. Strażacy walczą z żywiołem z ostatniej chwili
Ogromny pożar w Rudzie Śląskiej. Strażacy walczą z żywiołem

Około godziny 16. doszło do pożaru o dużej skali w Rudzie Śląskiej. Ogień objął w całości budynek tzw. Chińskiego Marketu. Na miejscu zdarzenia operuje 9 zastępów straży pożarnej, jednak skala pożaru wskazuje, że może być potrzebne dodatkowe wsparcie.

Nie wykazywał oznak życia - pacjent z głęboką hipotermią uratowany w kieleckim szpitalu Wiadomości
Nie wykazywał oznak życia - pacjent z głęboką hipotermią uratowany w kieleckim szpitalu

Gdy służby ratunkowe znalazły 42-letniego mężczyznę, był nieprzytomny, skrajnie wychłodzony i nie wykazywał oznak życia. Tak zwana temperatura głęboka mężczyzny wynosiła 22 st. C.

Katastrofa lotnicza w Wilnie. Nowe informacje z ostatniej chwili
Katastrofa lotnicza w Wilnie. Nowe informacje

Pojawiły się pierwsze ustalenia w sprawie samolotu DHL, który rozbił się w pobliżu lotniska w Wilnie. Według rzecznika niemieckiego MSZ, nie ma obecnie dowodów na to, że był to rosyjski sabotaż.

Rumunia: Szok po wyborach prezydenckich. Czy podobnie będzie po parlamentarnych? polityka
Rumunia: Szok po wyborach prezydenckich. Czy podobnie będzie po parlamentarnych?

Pierwsze miejsce Calina Georgescu, mało znanego, nieposiadającego zaplecza partyjnego prawicowego polityka zaskoczyło Rumunów, a media i komentatorzy mówią o „szoku” i „politycznym trzęsieniu ziemi”. Pojawiają się kolejne pytania: czy w wyborach parlamentarnych 1 grudnia może wygrać radykalna prawica?

Niemcy: Scholz został oficjalnym kandydatem SPD na kanclerza polityka
Niemcy: Scholz został oficjalnym kandydatem SPD na kanclerza

W poniedziałek zarząd SPD oficjalnie nominował Olafa Scholza jako kandydata na kanclerza Niemiec w przedterminowych wyborach parlamentarnych, które odbędą się 23 lutego 2024 r.

Wojewoda dolnośląski odwołany. Wiadomo, kto go zastąpi z ostatniej chwili
Wojewoda dolnośląski odwołany. Wiadomo, kto go zastąpi

Jak podaje Centrum Informacyjne Rządu, na wniosek szefa resortu Spraw Wewnętrznych i Administracji, premier Donald Tusk powołał Annę Żabską na nowego wojewodę dolnośląskiego. 

Czy Ukraińcy i Białorusini chcą zostać w Polsce? Najnowszy raport NBP pilne
Czy Ukraińcy i Białorusini chcą zostać w Polsce? Najnowszy raport NBP

W poniedziałek NBP upubliczniło raport, poświęcony sytuacji ekonomicznej przebywających w Polsce osób narodowości ukraińskiej i białoruskiej. Jaki procent przybyszów ze wschodu rozważa wyjazd z naszego kraju w inne strony świata?

z ostatniej chwili
Prof. Andrzej Nowak prostuje: nie jestem przewodniczącym Komitetu Obywatelskiego, choć gorąco popieram dr. Karola Nawrockiego

Podczas sobotniego spotkania w zabytkowej Sali Sokoła w Krakowie ogłoszono, że dr Karol Nawrocki, wspierany przez Komitet Obywatelski, będzie kandydatem na prezydenta rekomendowanym przez środowiska związane z Prawem i Sprawiedliwością. Media szeroko relacjonowały to wydarzenie, informując, że przewodniczącym komitetu został prof. Andrzej Nowak. Sam zainteresowany zaprzeczył jednak tym doniesieniom i przedstawił swoje stanowisko.

Eksperci pozytywnie oceniają sytuację w polskim przemyśle z ostatniej chwili
Eksperci pozytywnie oceniają sytuację w polskim przemyśle

W poniedziałek Główny Urząd Statystyczny przekazał, że produkcja przemysłowa w Polsce urosła w październiku 2024 r. o 4,7 proc. rok do roku. Wcześniej prognozy mówiły o 1,8 proc. wzroście. 

REKLAMA

W tym roku zakochani wydadzą mniej na Walentynki

Niższe niż w ubiegłych latach będą w tym roku wydatki na Walentynki, głównie z powodu mniejszej liczby dostępnych droższych atrakcji - uważa Urszula Kłosiewicz-Górecka z PIE. Restauracje nadal nie przyjmują gości, a kina i hotele działają w ograniczonym zakresie.
 W tym roku zakochani wydadzą mniej na Walentynki
/ pixabay.com

Jak oceniła ekspertka Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), święto zakochanych już dobrze zakorzeniło się w Polsce, a w ostatnich 2-3 latach notowano dynamiczny wzrost zakupów z tej okazji. „W ubiegłym roku blisko 1/3 Polaków zakładała na ten dzień budżet od 100 do 300 zł, czyli porównywalny z tym, jaki przeznacza się na prezent gwiazdkowy, a co czwarta osoba deklarowała na upominki i randkowanie od 50 do 100 zł" - przypomniała.

Według Kłosiewicz-Góreckiej, wydatki z okazji Walentynek w tym roku będą prawdopodobnie niższe niż w ubiegłych latach. "Przyczyną jest m.in. ograniczenie oferty walentynkowych atrakcji, które w ostatnich latach zyskiwały na znaczeniu, a powodem jest rzecz jasna częściowe zamrożenie gospodarki. Restauracje nie działają, kina się otworzyły, ale nie wszystkie, a hotele działają, ale też nie na pełnych obrotach" - wskazała. Dodała, że ograniczenia te dotyczą oferty walentynkowych atrakcji, które wiążą się z wyższymi wydatkami.

Jej zdaniem sprzedaż w okresie walentynkowym najbardziej "nakręcały" osoby do 40. roku życia. "Przeszło 70 proc. z nich deklaruje zakup prezentu i wspólne świętowanie. Chętnie korzystają oni z handlu online, ale też intensywnie odwiedzają sklepy, zwłaszcza w centrach handlowych" - powiedziała PAP. Jak zaznaczyła, wśród osób po 60. roku życia odsetek deklarujących świętowanie 14 lutego jest niższy, ale i tak sięga 50 proc.

Według Kłosiewicz-Góreckiej, w ostatnich dwóch latach wyraźnie rozszerzała się oferta walentynkowych prezentów, obejmując już nie tylko tradycyjne kartki, kwiaty, kosmetyki, biżuterię, ale coraz bardziej doceniano wspólne spędzanie czasu - wyjście do restauracji, kina, teatru, klubu fitness, a nawet wypad na weekend. "Tymczasem pandemia i obowiązujące restrykcje uniemożliwiły lub silnie ograniczyły wspólne wyjścia" - zaznaczyła.

Dodała, że również w tym roku Walentynki zostaną potraktowane przez Polaków jako okazja do sprawienia przyjemności nie tylko osobom zakochanym, ale też – jak to było w latach poprzednich - przyjaciołom, rodzicom, dzieciom, a także domowym zwierzętom.

Zdaniem ekspertki, zwiększonej sprzedaży w Walentynki mogą oczekiwać kwiaciarnie, perfumerie i drogerie, księgarnie, jubilerzy, sklepy z żywnością, w tym specjalistyczne, oferujące oryginalne, lokalne produkty krajowe i zagraniczne, sklepy z alkoholami, butiki z bielizną i różnymi dodatkami, a także sklepy z artykułami dziecięcymi oraz dla zwierząt.

"Krąg beneficjentów Walentynek prawdopodobnie się rozszerzy na sklepy z artykułami sportowymi, z ofertą gadżetów dla coraz bardziej popularnego trekkingu, również sklepy z elektroniką, a nawet wyposażenia wnętrz" - dodała.

W mniejszym stopniu w tym roku ze święta zakochanych skorzystają hotele, które w poprzednich latach notowały o blisko 70 proc. więcej rezerwacji niż zwykle oraz restauracje, w których wzrost płatności tylko kartami w dniu 14 lutego sięgał 65 procent. Istotnie mniejszych dochodów mogą spodziewać się również teatry, kina i inne miejsca oferujące usługi kultury i rozrywki.

Zwróciła jednocześnie uwagę, że część osób może otrzymanie prezentu walentynkowego odłożyć, rezerwując np. weekendowy wyjazd w późniejszym terminie, kiedy restrykcje już złagodnieją.

"Ostateczny komercyjny rezultat tegorocznych święta zakochanych będzie zależał również od działań sklepów i przygotowanej oferty, jej oryginalności, atrakcyjności cenowej i działań marketingowych zachęcających do świętowania" - wskazała. Jak podała, w ubiegłych latach z okazji Walentynek sprzedaż np. biżuterii wzrosła o przeszło 1/3, a kwiaciarnie otrzymywały 15 razy więcej zamówień na róże niż w zwykłe dni. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe