Polski Instytut Ekonomiczny: "PKB w 2020 roku spadł o 2,7 proc."
Ekonomista wskazał, że spadek PKB w 2020 roku o 2,7 proc. jest mniejszy niż ten, który PIE prognozował zaledwie miesiąc temu (-3,1 proc.). Wyjaśnił, że zmiana jest efektem dobrych wyników gospodarki w IV kwartale ub.r., zwłaszcza mniejszego niż oczekiwano spadku sprzedaży detalicznej oraz silnego wzrostu produkcji przemysłowej i eksportu.
Wesołowski zauważył, że gospodarka „przyzwyczaja się” do funkcjonowania w warunkach pandemii, a szok związany z wprowadzaniem obostrzeń jest znacznie mniejszy niż na wiosnę.
"Najlepszym dowodem jest to, że produkcja przemysłowa powróciła już do trendu sprzed pandemii" - powiedział. Dodał jednak, że wciąż są sektory, które odnotowują ogromne spadki przychodów, jak turystyka czy gastronomia.
"W gospodarce zarysowuje się coraz wyraźniejszy podział na sektory odporne i wrażliwe na obostrzenia" - stwierdził. Zauważył też, że tzw. branże wrażliwe są stosunkowo małe na tle całej gospodarki: turystka, gastronomia i rekreacja odpowiadają łącznie za niecałe 2 proc. PKB. Podkreślił jednak, że kryzys wywołany pandemią jest dla nich wyjątkowo dotkliwy i oznacza nawet 90 proc. spadek przychodów.
Pytany o prognozy PKB w 2021 roku, ekonomista powiedział, że w wyniki gospodarki w największym stopniu zależą od powodzenia programu szczepień.
"Zakładamy, że stopniowe nabywanie odporności na Covid-19 pozwoli na zniesienie większości restrykcji gospodarczych w okresie od kwietnia do czerwca. W takim scenariuszu w drugiej połowie roku nastąpi silne odbicie gospodarki – prognozujemy, że w całym 2021 PKB Polski wzrośnie o 4,2 proc." - stwierdził.
Dodał, że motorem wzrostu będzie przede wszystkim konsumpcja. "Konsumenci obecnie akumulują oszczędności, które zaczną wydawać, gdy wróci możliwość dokonywania nieskrępowanych zakupów dóbr i przede wszystkim usług" - wskazał.
W piątek Główny Urząd Statystyczny poda wstępny szacunek PKB w 2020 roku. Zgodnie z wcześniejszymi danymi urzędu statystycznego, produkt krajowy brutto w III kwartale 2020 roku spadł o 1,5 proc. rdr po spadku o 8,4 proc. rdr w II kw., zaś w pierwszym kwartale wzrósł o 1,9 proc. W 2019 r. PKB Polski wzrósł o 4,5 proc.
W ubiegłym tygodniu minister finansów Tadeusz Kościński mówił, że jego zdaniem zeszły rok mógł zakończyć się recesją gospodarki poniżej 3 proc., choć - jak zaznaczył - nowelizacja budżetu na 2020 r. zakładała obniżenie PKB o 4,6 proc. Założenia makroekonomiczne przyjęte do prac nad budżetem na 2021 r. przewidują wzrost gospodarczy w tym roku w wysokości 4 proc. (PAP)