Poseł PiS zaszczepiony w grupie zero. Ostre słowa ministra zdrowia: „Tłumaczenia z kategorii pięciolatka”

To jest zachowanie niegodne i rodzi sytuację podobną do tej, którą mieliśmy na WUM. To są takie tłumaczenia z kategorii pięciolatka. Jest to sytuacja absolutnie nieakceptowalna – stwierdził na antenie Radia ZET zapytany o sprawę posła Zbigniewa Girzyńskiego minister zdrowia Adam Niedzielski.
 Poseł PiS zaszczepiony w grupie zero. Ostre słowa ministra zdrowia: „Tłumaczenia z kategorii pięciolatka”
/ fot. PAP / Wojciech Olkuśnik


– Poseł Zbigniew Girzyński został we wtorek zawieszony w prawach członka partii, jego sprawa będzie teraz wyjaśniana przez rzecznika dyscypliny partyjnej i dopiero wówczas zapadnie decyzja co do jego przyszłości w ugrupowaniu – zapowiedział w środę szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.

We wtorek wieczorem Sobolewski poinformował, że Girzyński decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego został zawieszony w prawach członka partii. – Zasady obowiązują wszystkich – podkreślił szef Komitetu.
 


Zawieszenie ma związek z doniesieniami portalu toruńskiego dziennika "Nowości", że część niemedycznych pracowników Uniwersytetu Mikołaja Kopernika miała zostać zaszczepiona przeciw koronawirusowi SARS-CoV-2.

„Według nieoficjalnych informacji, wśród zaszczepionych w poniedziałek (w 22. Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Ciechocinku) miał się znaleźć poseł Prawa i Sprawiedliwości i jednocześnie pracownik naukowy UMK Zbigniew Girzyński” – czytamy w artykule, który pojawił się na portalu we wtorek.

Zachowanie Girzyńskiego krytycznie ocenił w rozmowie z PAP szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki: – Bardzo krytycznie patrzymy na to co zrobił poseł Girzyński. Ściągnął na siebie medialną burzę. Teraz wyjaśnienia posła oceni rzecznik dyscypliny.

Do sprawy odniósł się także na antenie Radia ZET szef resortu zdrowia Adam Niedzielski, który w ostrych słowach skomentował całą sytuację i podkreślił, że nie będzie bronił Zbigniewa Girzyńskiego.

– To jest zachowanie niegodne i rodzi sytuację podobną do tej, którą mieliśmy na WUM. To są takie tłumaczenia z kategorii pięciolatka. Jest to sytuacja absolutnie nieakceptowalna i mam nadzieję, że zostanie jak najszybciej wyjaśniona – zaznaczył.
 

 

Poseł PiS wydaje oświadczenie


Po informacji o zawieszeniu w PiS, Girzyński opublikował oświadczenie w mediach społecznościowych. Poinformował w nim, że 22 grudnia dostał tak jak inni pracownicy UMK list od rektora uczelni. Dotyczył on możliwości objęcia pracowników uczelni szczepieniami przeciwko COVID-19.

„W związku z możliwością objęcia pracowników Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu szczepieniami przeciwko COVID-19 osoby zainteresowane mogą zgłosić chęć zaszczepienia się za pośrednictwem formularza w terminie do 23 grudnia 2020 r. do godziny 13:00. […]Uwaga! W tym samym terminie, tj. do 23 grudnia 2020 r. do godziny 13:00 należy dostarczyć do portierni Rektoratu wydrukowane i podpisane oświadczenie o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych osobowych. Dotyczy to wszystkich zainteresowanych szczepieniem” – miał brzmieć fragment listu.

„O tym, że dopełniłem tych formalności i zgłosiłem się, poinformowałem w mediach społecznościowych, zachęcając także innych do takiej postawy. Następnie postępowałem, jak inni pracownicy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, zgodnie w informacjami przekazywanymi przez mojego pracodawcę, jakim jest Uniwersytet oraz zgodnie z wytycznymi z Ministerstwa Zdrowia przekazywanymi mi (podobnie jak innym) za pośrednictwem portalu: pacjent.gov.pl na moje internetowe konto pacjenta. Tam otrzymałem stosowne skierowanie oraz termin i miejsce szczepienia wystawione przez Ministerstwo Zdrowia” – napisał Girzyński.

Dodał, że nikogo o żadne pierwszeństwo w kolejce nie prosił i w swojej ocenie nie zaszczepił się poza kolejnością.

„Postąpiłem od A do Z - zgodnie z obowiązującym mnie prawem i w myśl zaleceń władz uczelni, która jest moim podstawowym miejscem pracy. Podzielam opinię sformułowaną przez pana posła Krzysztofa Sobolewskiego, że »zasady obowiązują wszystkich«. Obowiązywać powinny zwłaszcza tych, którzy je ustanawiają. Ja jedynie zgodnie z nimi postępowałem i postępować będę” – zakończył poseł PiS.


 

POLECANE
Nie żyje legenda polskiej koszykówki Wiadomości
Nie żyje legenda polskiej koszykówki

Nie żyje 69-letni Mieczysław Młynarski, który był jednym z najwybitniejszych polskich koszykarzy. Był wieloletnim reprezentantem kraju i legendą Górnika Wałbrzych.

Test nowego rzecznika. Dziennikarka zadzwoniła do Szłapki późną porą z ostatniej chwili
Test nowego rzecznika. Dziennikarka zadzwoniła do Szłapki późną porą

Dziennikarka Telewizji wPolsce24 Magdalena Ogórek postanowiła sprawdzić słowa rzecznika rządu Adama Szłapki o odbieraniu telefonu "24 godziny na dobę".

Jest stanowisko prezesa SN ws. żądań ponownego przeliczenia głosów Wiadomości
Jest stanowisko prezesa SN ws. żądań ponownego przeliczenia głosów

Prezes Sądu Najwyższego kierujący Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych prof. Krzysztof Wiak odniósł się do ponownego przeliczenia głosów z wyborów prezydenckich.

Makabryczne odkrycie w Małopolsce. Są pierwsze ustalenia z ostatniej chwili
Makabryczne odkrycie w Małopolsce. Są pierwsze ustalenia

Makabryczne odkrycie w woj. małopolskim – w sobotę na jednym z parkingów w Rabie Wyżnej ujawniono ciało 45-letniej kobiety.

Mocne słowa wiceszefa PSL: Możemy doprowadzić do wojny domowej polityka
Mocne słowa wiceszefa PSL: Możemy doprowadzić do wojny domowej

W piątek premier Donald Tusk stwierdził, że jego zdaniem Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego ma działać nielegalnie. Wiceszef PSL Adam Jarubas ostrzega z kolei przed doprowadzeniem do "wojny domowej".

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Polska znajduje się w zasięgu wyżu, którego centrum przesunie się znad nad Niemiec nad południową Polskę – informuje w sobotę IMGW.

Czego oczekują Polacy od rządu Tuska? Jest sondaż z ostatniej chwili
Czego oczekują Polacy od rządu Tuska? Jest sondaż

Polacy chcą szybszego dostępu do specjalistów i skutecznej ochrony przed drożyzną – wskazuje najnowszy sondaż UCE Research.

Śmierć dziecka po odebraniu go matce. Policja się tłumaczy. Internauci wściekli z ostatniej chwili
Śmierć dziecka po odebraniu go matce. Policja się tłumaczy. Internauci wściekli

Dramat rodziny z Warszawy. Policja odebrała i umieściła w rodzinie zastępczej trzyletnią Lenę i czteromiesięcznego Oskara. Cztery dni później chłopiec zmarł. Policja swoje działania – informuje Polsat News.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Wisłostrada będzie zamknięta 21–23 czerwca podczas Wianków nad Wisłą. Autobusy, tramwaje i metro pojadą objazdami.

Tadeusz Płużański: Przedwojenny prawnik. Stalinowski morderca. Józef (Goldberg) Różański tylko u nas
Tadeusz Płużański: Przedwojenny prawnik. Stalinowski morderca. Józef (Goldberg) Różański

22 czerwca 1941 roku, gdy Armia Czerwona - wobec nacierających Niemców - uciekała z terenów II Rzeczpospolitej zagarniętych przez ZSRS w 1939 roku, funkcjonariusze NKWD wymordowali w więzieniach tysiące Polaków, m. in. we Lwowie, w Łucku i Wilnie. Wśród mordujących był Józef Goldberg (późniejszy Jacek Różański).

REKLAMA

Poseł PiS zaszczepiony w grupie zero. Ostre słowa ministra zdrowia: „Tłumaczenia z kategorii pięciolatka”

To jest zachowanie niegodne i rodzi sytuację podobną do tej, którą mieliśmy na WUM. To są takie tłumaczenia z kategorii pięciolatka. Jest to sytuacja absolutnie nieakceptowalna – stwierdził na antenie Radia ZET zapytany o sprawę posła Zbigniewa Girzyńskiego minister zdrowia Adam Niedzielski.
 Poseł PiS zaszczepiony w grupie zero. Ostre słowa ministra zdrowia: „Tłumaczenia z kategorii pięciolatka”
/ fot. PAP / Wojciech Olkuśnik


– Poseł Zbigniew Girzyński został we wtorek zawieszony w prawach członka partii, jego sprawa będzie teraz wyjaśniana przez rzecznika dyscypliny partyjnej i dopiero wówczas zapadnie decyzja co do jego przyszłości w ugrupowaniu – zapowiedział w środę szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.

We wtorek wieczorem Sobolewski poinformował, że Girzyński decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego został zawieszony w prawach członka partii. – Zasady obowiązują wszystkich – podkreślił szef Komitetu.
 


Zawieszenie ma związek z doniesieniami portalu toruńskiego dziennika "Nowości", że część niemedycznych pracowników Uniwersytetu Mikołaja Kopernika miała zostać zaszczepiona przeciw koronawirusowi SARS-CoV-2.

„Według nieoficjalnych informacji, wśród zaszczepionych w poniedziałek (w 22. Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Ciechocinku) miał się znaleźć poseł Prawa i Sprawiedliwości i jednocześnie pracownik naukowy UMK Zbigniew Girzyński” – czytamy w artykule, który pojawił się na portalu we wtorek.

Zachowanie Girzyńskiego krytycznie ocenił w rozmowie z PAP szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki: – Bardzo krytycznie patrzymy na to co zrobił poseł Girzyński. Ściągnął na siebie medialną burzę. Teraz wyjaśnienia posła oceni rzecznik dyscypliny.

Do sprawy odniósł się także na antenie Radia ZET szef resortu zdrowia Adam Niedzielski, który w ostrych słowach skomentował całą sytuację i podkreślił, że nie będzie bronił Zbigniewa Girzyńskiego.

– To jest zachowanie niegodne i rodzi sytuację podobną do tej, którą mieliśmy na WUM. To są takie tłumaczenia z kategorii pięciolatka. Jest to sytuacja absolutnie nieakceptowalna i mam nadzieję, że zostanie jak najszybciej wyjaśniona – zaznaczył.
 

 

Poseł PiS wydaje oświadczenie


Po informacji o zawieszeniu w PiS, Girzyński opublikował oświadczenie w mediach społecznościowych. Poinformował w nim, że 22 grudnia dostał tak jak inni pracownicy UMK list od rektora uczelni. Dotyczył on możliwości objęcia pracowników uczelni szczepieniami przeciwko COVID-19.

„W związku z możliwością objęcia pracowników Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu szczepieniami przeciwko COVID-19 osoby zainteresowane mogą zgłosić chęć zaszczepienia się za pośrednictwem formularza w terminie do 23 grudnia 2020 r. do godziny 13:00. […]Uwaga! W tym samym terminie, tj. do 23 grudnia 2020 r. do godziny 13:00 należy dostarczyć do portierni Rektoratu wydrukowane i podpisane oświadczenie o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych osobowych. Dotyczy to wszystkich zainteresowanych szczepieniem” – miał brzmieć fragment listu.

„O tym, że dopełniłem tych formalności i zgłosiłem się, poinformowałem w mediach społecznościowych, zachęcając także innych do takiej postawy. Następnie postępowałem, jak inni pracownicy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, zgodnie w informacjami przekazywanymi przez mojego pracodawcę, jakim jest Uniwersytet oraz zgodnie z wytycznymi z Ministerstwa Zdrowia przekazywanymi mi (podobnie jak innym) za pośrednictwem portalu: pacjent.gov.pl na moje internetowe konto pacjenta. Tam otrzymałem stosowne skierowanie oraz termin i miejsce szczepienia wystawione przez Ministerstwo Zdrowia” – napisał Girzyński.

Dodał, że nikogo o żadne pierwszeństwo w kolejce nie prosił i w swojej ocenie nie zaszczepił się poza kolejnością.

„Postąpiłem od A do Z - zgodnie z obowiązującym mnie prawem i w myśl zaleceń władz uczelni, która jest moim podstawowym miejscem pracy. Podzielam opinię sformułowaną przez pana posła Krzysztofa Sobolewskiego, że »zasady obowiązują wszystkich«. Obowiązywać powinny zwłaszcza tych, którzy je ustanawiają. Ja jedynie zgodnie z nimi postępowałem i postępować będę” – zakończył poseł PiS.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe