Komisja Europejska: Nord Stream 2 nie jest we wspólnym interesie Europy

Komisja Europejska komentując dla PAP planowane wznowienie budowy gazociągu Nord Stream 2, który ma połączyć rosyjski Wyborg i niemiecki Greifswald stwierdza krótko: nie jest to we wspólnym interesie Europy.
 Komisja Europejska: Nord Stream 2 nie jest we wspólnym interesie Europy
/ pixabay.com

"NS2 nie jest projektem stanowiącym przedmiot wspólnego europejskiego interesu" – pisze KE w odpowiedzi na pytania PAP.

"Niemniej jednak celem Komisji zawsze było zapewnienie, aby Nord Stream 2, jeśli zostanie zbudowany, działał w sposób przejrzysty i niedyskryminujący z odpowiednim nadzorem regulacyjnym, zgodnie z kluczowymi zasadami międzynarodowego i unijnego prawa energetycznego" – zastrzega KE. Przypomina też, że wdrażanie polityki energetycznej UE leży zarówno w gestii instytucji unijnych, jak i państw członkowskich. Podkreśla, że wejścia w życie znowelizowanej dyrektywy gazowej UE w 2019 r. we Wspólnocie obowiązują jasne zasady, które dotyczą wszystkich gazociągów łączących europejski rynek gazu z krajem trzecim i które mają na celu zapobieganie preferencyjnemu dostępowi do rynku.

"Ponadto Komisja uważnie śledzi dostosowanie (prawa krajowego - PAP) do dyrektywy. Niemcy notyfikowały o pełnym dostosowaniu, co ma znaczenie dla Nord Stream 2" – informuje. Dyrektywa gazowa UE, o której wspomina Komisja zakłada, że operator gazociągu musi być niezależny od dostawcy gazu. Zmiana obejmuje też firmy spoza Wspólnoty, czyli m.in. rosyjski Gazprom i operatora budowanego gazociągu Nord Stream 2.

W maju ub.r. Niemiecka Federalna Agencja ds. Sieci Przesyłowych (Bundesnetzagentur - BNetzA) odrzuciła wniosek spółki Nord Stream 2 AG, operatora gazociągu Nord Stream 2, o wyłączenie tej magistrali spod unijnej dyrektywy.

Projekt Nord Stream 2 został ukończony w 94 procentach. Jego sfinalizowanie wymaga jeszcze ułożenia na dnie morskim 150 km dwóch nitek rurociągu. Pod koniec grudnia 2019 r. prezydent USA Donald Trump podpisał ustawę o budżecie Pentagonu na rok 2020. Zapisano w niej m.in. sankcje wobec firm budujących Nord Stream 2. Spowodowało to wycofanie się z budowy szwajcarskiej firmy Allseas, która specjalizuje się w układaniu rur po dnie morskim.

We wtorek (19 stycznia) pracująca przy budowie Nord Stream 2 barka do układania rur Fortuna i jej armator, rosyjska spółka KVT-RUS, zostały wpisane na tzw. listę SDN (Specially Designated Nationals). Wprowadzono je na nią w ramach ustawy CAATSA ("Ustawa o Przeciwdziałaniu Przeciwnikom Ameryki poprzez Sankcje"). Podmioty włączone na listę SDN dotyczy zamrożenie przechowywanych w USA środków. Nie mają także możliwości prowadzenia interesów z obywatelami USA.

Premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manuela Schwesig (SPD) ogłosiła zaś, że jej kraj związkowy tworzy własną Fundację Ochrony Klimatu i Środowiska MV. Będzie ona wspierać realizację kontrowersyjnego gazociągu Nord Stream 2, a de facto zabezpieczać firmy zaangażowane w budowę przed ewentualnymi sankcjami USA. Jak wynika z dokumentów statutowych fundacji rosyjski gigant energetyczny Gazprom będzie miał w niej wpływ na kluczowe decyzje personalne za pośrednictwem konsorcjum Nord Stream 2 AG. Na przykład koncern Gazprom może wyznaczyć szefa utworzonej przez Fundację spółki, mającej zabezpieczyć dalszą budowę rurociągu.

Statut przewiduje również, że "zasady biznesowe" spółki założycielskiej Fundacji muszą zostać przyjęte "w porozumieniu z Nord Stream 2 AG" - to znaczy, że bez Gazpromu nic nie jest możliwe. Gazprom i jego konsorcjum Nord Stream 2 AG zadeklarowały 60 mln euro na wsparcie projektów środowiskowych za pośrednictwem fundacji, która ma zabezpieczyć dalszą budowę gazociągu na Morzu Bałtyckim poprzez "działalność gospodarczą" - czyli firmę założycielską. Jest to uważane za główny cel nowego przedsięwzięcia.Fundacja ma zabezpieczyć przedsiębiorstwa biorące udział w budowie przed amerykańskimi retorsjami: za pośrednictwem własnej firmy zakupi ona istotne materiały budowlane, takie jak maszyny, i udostępni je firmom zaangażowanym w dalszą budowę. Dzięki temu przedsiębiorstwa mają być prawnie chronione przed amerykańskimi sankcjami, ponieważ same nie kupują towarów.

"To co się dzieje wokół Nord Stream 2 w Meklemburgii-Pomorzu Przednim ciężko traktować inaczej, jak polityczną korupcję" – mówiła w rozmowie z PAP Viola von Cramon, niemiecka europosłanka z partii Zielonych. "Jest to absolutna katastrofa geopolityczna i hańba. Nie obraziłabym się na Joe Bidena, gdyby nałożył sankcje. Z jednej strony mówimy o wyjściu z kopalnych źródeł energii i wiemy, że za wszystkie konflikty hybrydowe ostatnich lat i ataki hakerskie odpowiada Moskwa, a z drugiej dobrowolnie zgadzamy się na dalszą budowę gazociągu, który jest instrumentem wpływu Kremla" - oburza się von Cramon.

 

Z Brukseli Artur Ciechanowicz

asc/ jar/


 

POLECANE
Jestem o wiele silniejszy. Aktor filmów Marvela wraca do gry Wiadomości
"Jestem o wiele silniejszy". Aktor filmów Marvela wraca do gry

Po dramatycznym wypadku w 2023 roku Jeremy Renner powraca na ekran w czwartym sezonie serialu „Burmistrz Kingstown”. Produkcja, z którą aktor związany jest od 2021 roku, od 30 października dostępna jest w serwisie SkyShowtime. Sezon liczy dziesięć odcinków.

Polska będzie spłacać ukraińskie odsetki do 2068 roku? Poseł Płaczek ujawnia odpowiedź z MF z ostatniej chwili
Polska będzie spłacać ukraińskie odsetki do 2068 roku? Poseł Płaczek ujawnia odpowiedź z MF

„Czyli w sytuacji, gdy nasz deficyt budżetowy i dług publiczny wzrosły do niebotycznej wysokości, my – polscy podatnicy będziemy przez lata zrzucać się na spłatę ukraińskiego zadłużenia? Ktoś oszalał w tym państwie?” – pyta poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek, ujawniając treść odpowiedzi z Ministerstwa Finansów w sprawie spłaty pożyczki zaciągniętej przez Ukrainę.

Publiczna awantura pomiędzy Kubą Wojewódzkim a Żutnalistą. Jest odpowiedź Żurnalisty gorące
Publiczna awantura pomiędzy Kubą Wojewódzkim a Żutnalistą. Jest odpowiedź Żurnalisty

Między Kubą Wojewódzkim a Żurnalistą wybuchł medialny konflikt, który poruszył świat show-biznesu. Po 15 latach współpracy Wojewódzki odchodzi z Teatru 6. piętro, protestując przeciwko nowemu projektowi z udziałem popularnego podcastera Dawida „Żurnalisty” Swakowskiego.

Komisja Europejska działa jak chińska agentura. W tle miliony euro od lobbystów z Pekinu tylko u nas
Komisja Europejska działa jak chińska agentura. W tle miliony euro od lobbystów z Pekinu

Działania Komisji Europejskiej są nie tylko wymierzone w państwa członkowskie UE, ale obliczone na umożliwienie Chinom dalszej ekspansji gospodarczej. Na lobbing w UE Pekin przeznacza rocznie miliony euro.

Wielka akcja policji. Zatrzymano złodziei aut Wiadomości
Wielka akcja policji. Zatrzymano złodziei aut

Policja we współpracy z prokuraturą rozbiła grupę przestępczą, która miała zajmować się kradzieżami samochodów, włamaniami oraz sprzedażą części pochodzących z przestępstw. Funkcjonariusze zatrzymali osiem osób w wieku od 29 do 51 lat - w tym znanego krakowskiego adwokata.

Masz wadę wzroku i jeździsz samochodem? Za to możesz dostać mandat Wiadomości
Masz wadę wzroku i jeździsz samochodem? Za to możesz dostać mandat

Nie każdy kierowca z wadą wzroku wie, że prowadzenie auta bez okularów lub w niewłaściwych soczewkach może skończyć się wysokim mandatem. Policja może zatrzymać prawo jazdy i ukarać kierowcę grzywną w wysokości co najmniej 1500 zł.

Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat wojska z ostatniej chwili
Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat wojska

W piątek przed godz. 9 para dyżurna polskich samolotów MiG-29 przechwyciła samolot rozpoznawczy Federacji Rosyjskiej Ił-20 wykonujący lot nad Morzem Bałtyckim - podało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Jak zaznaczono, to trzecia taka misja w tym tygodniu.

RPO miażdży „ustawę praworządnościową” Żurka. „Nie znajduje potwierdzenia w orzecznictwie” z ostatniej chwili
RPO miażdży „ustawę praworządnościową” Żurka. „Nie znajduje potwierdzenia w orzecznictwie”

„Tego typu założenie nie znajduje potwierdzenia w orzecznictwie ETPC lub TSUE” – stwierdził Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek, krytykując projekt tzw. ustawy praworządnościowej autorstwa ministra Waldemara Żurka. RPO uznał, że przepisy mogłyby pogłębić kryzys w wymiarze sprawiedliwości.

Niezwykłe zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować Wiadomości
Niezwykłe zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować

Już w pierwszy listopadowy weekend niebo nad Polską rozświetli niezwykłe zjawisko. 1 i 2 listopada Księżyc zbliży się optycznie do Saturna, tworząc efektowną koniunkcję widoczną gołym okiem.

Radny KO rzucił się na burmistrz Dusznik-Zdroju. Jest nagranie Wiadomości
Radny KO rzucił się na burmistrz Dusznik-Zdroju. Jest nagranie

Spotkanie w restauracji między nową burmistrz Dusznik-Zdroju Urszulą Karpowicz a radnym Koalicji Obywatelskiej Jarosławem Kwolkiem zakończyło się awanturą. Doszło do szarpaniny, a obie strony twierdzą, że to one zostały zaatakowane. Zdarzenie zarejestrował monitoring lokalu.

REKLAMA

Komisja Europejska: Nord Stream 2 nie jest we wspólnym interesie Europy

Komisja Europejska komentując dla PAP planowane wznowienie budowy gazociągu Nord Stream 2, który ma połączyć rosyjski Wyborg i niemiecki Greifswald stwierdza krótko: nie jest to we wspólnym interesie Europy.
 Komisja Europejska: Nord Stream 2 nie jest we wspólnym interesie Europy
/ pixabay.com

"NS2 nie jest projektem stanowiącym przedmiot wspólnego europejskiego interesu" – pisze KE w odpowiedzi na pytania PAP.

"Niemniej jednak celem Komisji zawsze było zapewnienie, aby Nord Stream 2, jeśli zostanie zbudowany, działał w sposób przejrzysty i niedyskryminujący z odpowiednim nadzorem regulacyjnym, zgodnie z kluczowymi zasadami międzynarodowego i unijnego prawa energetycznego" – zastrzega KE. Przypomina też, że wdrażanie polityki energetycznej UE leży zarówno w gestii instytucji unijnych, jak i państw członkowskich. Podkreśla, że wejścia w życie znowelizowanej dyrektywy gazowej UE w 2019 r. we Wspólnocie obowiązują jasne zasady, które dotyczą wszystkich gazociągów łączących europejski rynek gazu z krajem trzecim i które mają na celu zapobieganie preferencyjnemu dostępowi do rynku.

"Ponadto Komisja uważnie śledzi dostosowanie (prawa krajowego - PAP) do dyrektywy. Niemcy notyfikowały o pełnym dostosowaniu, co ma znaczenie dla Nord Stream 2" – informuje. Dyrektywa gazowa UE, o której wspomina Komisja zakłada, że operator gazociągu musi być niezależny od dostawcy gazu. Zmiana obejmuje też firmy spoza Wspólnoty, czyli m.in. rosyjski Gazprom i operatora budowanego gazociągu Nord Stream 2.

W maju ub.r. Niemiecka Federalna Agencja ds. Sieci Przesyłowych (Bundesnetzagentur - BNetzA) odrzuciła wniosek spółki Nord Stream 2 AG, operatora gazociągu Nord Stream 2, o wyłączenie tej magistrali spod unijnej dyrektywy.

Projekt Nord Stream 2 został ukończony w 94 procentach. Jego sfinalizowanie wymaga jeszcze ułożenia na dnie morskim 150 km dwóch nitek rurociągu. Pod koniec grudnia 2019 r. prezydent USA Donald Trump podpisał ustawę o budżecie Pentagonu na rok 2020. Zapisano w niej m.in. sankcje wobec firm budujących Nord Stream 2. Spowodowało to wycofanie się z budowy szwajcarskiej firmy Allseas, która specjalizuje się w układaniu rur po dnie morskim.

We wtorek (19 stycznia) pracująca przy budowie Nord Stream 2 barka do układania rur Fortuna i jej armator, rosyjska spółka KVT-RUS, zostały wpisane na tzw. listę SDN (Specially Designated Nationals). Wprowadzono je na nią w ramach ustawy CAATSA ("Ustawa o Przeciwdziałaniu Przeciwnikom Ameryki poprzez Sankcje"). Podmioty włączone na listę SDN dotyczy zamrożenie przechowywanych w USA środków. Nie mają także możliwości prowadzenia interesów z obywatelami USA.

Premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manuela Schwesig (SPD) ogłosiła zaś, że jej kraj związkowy tworzy własną Fundację Ochrony Klimatu i Środowiska MV. Będzie ona wspierać realizację kontrowersyjnego gazociągu Nord Stream 2, a de facto zabezpieczać firmy zaangażowane w budowę przed ewentualnymi sankcjami USA. Jak wynika z dokumentów statutowych fundacji rosyjski gigant energetyczny Gazprom będzie miał w niej wpływ na kluczowe decyzje personalne za pośrednictwem konsorcjum Nord Stream 2 AG. Na przykład koncern Gazprom może wyznaczyć szefa utworzonej przez Fundację spółki, mającej zabezpieczyć dalszą budowę rurociągu.

Statut przewiduje również, że "zasady biznesowe" spółki założycielskiej Fundacji muszą zostać przyjęte "w porozumieniu z Nord Stream 2 AG" - to znaczy, że bez Gazpromu nic nie jest możliwe. Gazprom i jego konsorcjum Nord Stream 2 AG zadeklarowały 60 mln euro na wsparcie projektów środowiskowych za pośrednictwem fundacji, która ma zabezpieczyć dalszą budowę gazociągu na Morzu Bałtyckim poprzez "działalność gospodarczą" - czyli firmę założycielską. Jest to uważane za główny cel nowego przedsięwzięcia.Fundacja ma zabezpieczyć przedsiębiorstwa biorące udział w budowie przed amerykańskimi retorsjami: za pośrednictwem własnej firmy zakupi ona istotne materiały budowlane, takie jak maszyny, i udostępni je firmom zaangażowanym w dalszą budowę. Dzięki temu przedsiębiorstwa mają być prawnie chronione przed amerykańskimi sankcjami, ponieważ same nie kupują towarów.

"To co się dzieje wokół Nord Stream 2 w Meklemburgii-Pomorzu Przednim ciężko traktować inaczej, jak polityczną korupcję" – mówiła w rozmowie z PAP Viola von Cramon, niemiecka europosłanka z partii Zielonych. "Jest to absolutna katastrofa geopolityczna i hańba. Nie obraziłabym się na Joe Bidena, gdyby nałożył sankcje. Z jednej strony mówimy o wyjściu z kopalnych źródeł energii i wiemy, że za wszystkie konflikty hybrydowe ostatnich lat i ataki hakerskie odpowiada Moskwa, a z drugiej dobrowolnie zgadzamy się na dalszą budowę gazociągu, który jest instrumentem wpływu Kremla" - oburza się von Cramon.

 

Z Brukseli Artur Ciechanowicz

asc/ jar/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe