Francja: W hipermarketach można będzie kupować tylko produkty "niezbędne do życia"
Zabawki, kosmetyki, książki ... Supermarkety mają czas do środy na zamknięcie swoich „zbędnych” półek
- podaje francuska stacja BFM Bussiness.
Lista zbędnych produktów, których hipermarkety i supermarkety nie będą już mogły sprzedawać, zostanie opublikowana we wtorek w Dzienniku Urzędowym i wejdzie w życie w środę. Supermarkety będą więc miały 24 godziny więcej na usunięcie ich z półek
- podaje medium.
Od środy we francuskich hipermarketach nie będzie można kupować m.in. kosmetyków, zabawek, książek czyli produktów, które nie zostały uznane za „niezbędne do życia”
- napisała korespondentka TVP w Brukseli Dominika Cosic.
Chodzi ponoć o to, by ludzie mniej czasu spędzali na zakupach i nie tworzyli tłumu. By kupowali tylko jedzenie
- stwierdziła.
Jak się okazało, w przepisie chodzić ma jednak o ratowanie małych sklepów, by nie upadły w czasie pandemii.
Chodzi ponoć o to, by ludzie mniej czasu spędzali na zakupach i nie tworzyli tłumu. By kupowali tylko jedzenie
— Dominika Cosic (@dominikacosic) November 2, 2020
Teoretycznie chodzi o to, by zmniejszyć kolejki i tłumy w sklepach
— Dominika Cosic (@dominikacosic) November 2, 2020
W Belgii tłumy były w sobotę
— Dominika Cosic (@dominikacosic) November 2, 2020
Wino to pokarm 😉
— Dominika Cosic (@dominikacosic) November 2, 2020
Tu chodzi bardziej o kosmetyki typu szminki, pudry itd. Mydło to środek higieniczny
— Dominika Cosic (@dominikacosic) November 2, 2020
W sąsiedniej Belgii zamknięte, we Francji chyba również
— Dominika Cosic (@dominikacosic) November 2, 2020
Klientów to raczej nie przekona
— Dominika Cosic (@dominikacosic) November 2, 2020