Rosja matką wynalazków - Igor Lebiediew odkrył sposób na kibolstwo

Wielki naród naszych wschodnich sąsiadów ma na swoim koncie całkiem sporą liczbę wynalazków na światową skalę. Iwan Popow wymyślił radio, Michaił Łomonosow ustanowił obowiązujący do dziś okresowy układ pierwiastków chemicznych (oraz zapisał receptę na prawdziwą wódkę, czym zyskał sobie dozgonną wdzięczność milionów nie tylko swoich rodaków). Ostatnimi czasy do grona znakomitych rosyjskich odkrywców dołączył niejaki Igor Lebiediew – na co dzień deputowany do tamtejszego parlamentu. Odkrył on bowiem sposób na kibolstwo.
 Rosja matką wynalazków - Igor Lebiediew odkrył sposób na kibolstwo
/ screen youtube.pl
Iskrą, która wywołała inwencję deputowanego z ramienia Ludowo-Demokratycznej Partii Rosji (na jej czele stoi niejaki Władimir Żyrinowski), był reportaż przygotowany przez BBC, w którym wyrażono obawy, czy zbliżający się piłkarski Mundial w Rosji nie będzie okazją do wielu kibicowskich rozrób – zarówno na stadionach, jak i poza nimi. Oczywiście oficjalne czynniki rosyjskie określiły ów reportaż jako propagandę, która ma zdyskredytować wielkie święto futbolu, lecz deputowany Lebiediew przedstawił przy okazji genialną myśl, która ma rozwiązać jakiekolwiek wątpliwości. Owym pomysłem miałoby być przekształcenie walk kibiców w oddzielny sport. Po prostu – legalna ustawka między dwiema grupami kiboli, rozgrywana na stadionie i obserwowana przez żywo reagującą zapewne publiczność.

Igor Lebiediew nie podał jednak szczegółowych rozwiązań, bez których realizacja owej świetlanej idei może być utrudniona – w jaki sposób bowiem ustalać się będzie zwycięzców? Czy jedynie licząc trupy i rannych, czy po prostu do ostatniego stojącego na nogach rywala? Czy walki odbywać się będą ze sprzętem typowym dla tego typu starć (maczety, noże, kastety i tym podobne), czy też będzie się liczyć jedynie szlachetna walka na pięści i kopniaki? Co z ekipami „hooligans” z krajów, które na piłkarskie mistrzostwa się nie zakwalifikują? No i jaka w tym ma być rola policji – czy ograniczać się ona będzie jedynie do obserwowania wydarzenia i zbierania poległych, czy też przewidziana jest dogrywka – czyli starcie zwycięzców boju na stadionie ze stróżami porządku? Bez ustalenia owych szczegółów świetlana myśl deputowanego Lebiediewa może pozostać jedynie w sferze rozmyślań...  

Leszek Masierak

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (11/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj

 

POLECANE
Szokujące zdarzenie na konferencji Sikorskiego. Ochroniarze wynieśli kobietę zadającą pytania o Strefę Gazy Wiadomości
Szokujące zdarzenie na konferencji Sikorskiego. Ochroniarze wynieśli kobietę zadającą pytania o Strefę Gazy

Podczas spotkania z Radosławem Sikorskim w Przemyślu doszło zaskakującego incydentu. Wystąpienie szefa polskiego MSZ zostało przerwane przez jedną z uczestniczek, która zarzuciła mu kłamstwo ws. sytuacji w Strefie Gazy. - Pan kłamie na temat tego, że w Gazie nie ma ludobójstwa - powiedziała. Kobieta została siłą wyprowadzona z sali. Po czym Sikorski w sposób kuriozalny skomentował zajście.

Przesłuchanie Szymona Hołowni w prokuraturze ws. zamachu stanu z ostatniej chwili
Przesłuchanie Szymona Hołowni w prokuraturze ws. zamachu stanu

Na piątek Prokuratura Okręgowa w Warszawie wezwała marszałka Sejmu Szymona Hołownię na przesłuchanie w sprawie jego słów o zamachu stanu. Przesłuchanie marszałka w charakterze świadka zawiadamiającego zaplanowane jest na godz. 10 – poinformował rzecznik prokuratury Piotr Antoni Skiba.

Koniec z dymkiem na balkonie? Posłowie chcą zakazać palenia przed własnym mieszkaniem Wiadomości
Koniec z dymkiem na balkonie? Posłowie chcą zakazać palenia przed własnym mieszkaniem

Zapalenie papierosa na balkonie może wkrótce kosztować grzywnę. Komisja sejmowa na najbliższym posiedzeniu rozpatrzy pomysł, który może zmienić życie palaczy mieszkających w blokach.

Niemiecka demokracja. Die Linke chce wyrzucić prawicowych dziennikarzy z dzielnicy Berlina tylko u nas
Niemiecka "demokracja". Die Linke chce wyrzucić prawicowych dziennikarzy z dzielnicy Berlina

Niemcy przeżywają kolejny atak na wolność słowa. Jedna z najważniejszych partii lewicowych zorganizowała bowiem nagonkę na prawicowe medium, domagając się, by konserwatywni dziennikarze wynieśli się z jednej z dzielnic Berlina. Lewica chce zagarnąć całą stolicę Niemiec dla siebie. To atak na wolność prasy – ostrzegają największe niemieckojęzyczne gazety.

Kawa ofiarą spekulacji. Ceny osiągają rekordowe wartości, a to jeszcze nie koniec Wiadomości
Kawa ofiarą spekulacji. Ceny osiągają rekordowe wartości, a to jeszcze nie koniec

Wielbiciele porannej małej czarnej łapią się za głowę – ulubiony napój Polaków drożeje w zawrotnym tempie, a sklepy desperacko próbują ratować sprzedaż promocjami. Z najnowszego raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito wynika, że w III kwartale 2025 roku ceny kawy wzrosły średnio o 28,7 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Jest porozumienie Izraela z Hamasem. Szczegóły umowy z ostatniej chwili
Jest porozumienie Izraela z Hamasem. Szczegóły umowy

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump poinformował o zawarciu porozumienia pomiędzy Izraelem a Hamasem. Donald Trump twierdzi, że izraelscy zakładnicy mogą zostać uwolnieni „w poniedziałek lub wtorek”.

Sąd ją skazał za ostrzeżenie przed ginekologiem, który namawiał do aborcji. Teraz prosi prezydenta o ułaskawienie z ostatniej chwili
Sąd ją skazał za ostrzeżenie przed ginekologiem, który namawiał do aborcji. Teraz prosi prezydenta o ułaskawienie

Kobieta, która przestrzegła inne matki przed lekarzem namawiającym do aborcji, usłyszała wyrok i ma odbyć karę. Weronika Krawczyk, matka, którą sąd uznał za winną „zniesławienia”, występuje teraz z apelem do prezydenta Karola Nawrockiego o ułaskawienie. Sprawą zajmuje się Fundacja Życie i Rodzina.

Skażona woda w Zachodniopomorskiem. Służby alarmują pilne
Skażona woda w Zachodniopomorskiem. Służby alarmują

Służby potwierdziły skażenie bakterią Escherichia coli w Zachodniopomorskiem. Woda nie nadaje się do picia, mycia ani gotowania – obowiązuje całkowity zakaz używania jej do celów spożywczych.

Sławomir Nowak wraca do biznesu. Były minister Tuska znów zasiada w radzie nadzorczej pilne
Sławomir Nowak wraca do biznesu. Były minister Tuska znów zasiada w radzie nadzorczej

Po latach milczenia i głośnej aferze korupcyjnej Sławomir Nowak ponownie pojawia się w świecie biznesu. Choć wciąż toczy się jego proces na Ukrainie, w Polsce były minister transportu Donalda Tuska odzyskuje wpływy i stanowiska.

Koalicja przegłosowała projekt budżetu na 2026 rok. Opozycja Absolutnie fatalny z ostatniej chwili
Koalicja przegłosowała projekt budżetu na 2026 rok. Opozycja "Absolutnie fatalny"

Sejmowa większość przepchnęła projekt budżetu na 2026 rok mimo sprzeciwu całej opozycji. Polacy zapłacą za gigantyczny deficyt.

REKLAMA

Rosja matką wynalazków - Igor Lebiediew odkrył sposób na kibolstwo

Wielki naród naszych wschodnich sąsiadów ma na swoim koncie całkiem sporą liczbę wynalazków na światową skalę. Iwan Popow wymyślił radio, Michaił Łomonosow ustanowił obowiązujący do dziś okresowy układ pierwiastków chemicznych (oraz zapisał receptę na prawdziwą wódkę, czym zyskał sobie dozgonną wdzięczność milionów nie tylko swoich rodaków). Ostatnimi czasy do grona znakomitych rosyjskich odkrywców dołączył niejaki Igor Lebiediew – na co dzień deputowany do tamtejszego parlamentu. Odkrył on bowiem sposób na kibolstwo.
 Rosja matką wynalazków - Igor Lebiediew odkrył sposób na kibolstwo
/ screen youtube.pl
Iskrą, która wywołała inwencję deputowanego z ramienia Ludowo-Demokratycznej Partii Rosji (na jej czele stoi niejaki Władimir Żyrinowski), był reportaż przygotowany przez BBC, w którym wyrażono obawy, czy zbliżający się piłkarski Mundial w Rosji nie będzie okazją do wielu kibicowskich rozrób – zarówno na stadionach, jak i poza nimi. Oczywiście oficjalne czynniki rosyjskie określiły ów reportaż jako propagandę, która ma zdyskredytować wielkie święto futbolu, lecz deputowany Lebiediew przedstawił przy okazji genialną myśl, która ma rozwiązać jakiekolwiek wątpliwości. Owym pomysłem miałoby być przekształcenie walk kibiców w oddzielny sport. Po prostu – legalna ustawka między dwiema grupami kiboli, rozgrywana na stadionie i obserwowana przez żywo reagującą zapewne publiczność.

Igor Lebiediew nie podał jednak szczegółowych rozwiązań, bez których realizacja owej świetlanej idei może być utrudniona – w jaki sposób bowiem ustalać się będzie zwycięzców? Czy jedynie licząc trupy i rannych, czy po prostu do ostatniego stojącego na nogach rywala? Czy walki odbywać się będą ze sprzętem typowym dla tego typu starć (maczety, noże, kastety i tym podobne), czy też będzie się liczyć jedynie szlachetna walka na pięści i kopniaki? Co z ekipami „hooligans” z krajów, które na piłkarskie mistrzostwa się nie zakwalifikują? No i jaka w tym ma być rola policji – czy ograniczać się ona będzie jedynie do obserwowania wydarzenia i zbierania poległych, czy też przewidziana jest dogrywka – czyli starcie zwycięzców boju na stadionie ze stróżami porządku? Bez ustalenia owych szczegółów świetlana myśl deputowanego Lebiediewa może pozostać jedynie w sferze rozmyślań...  

Leszek Masierak

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (11/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj


 

Polecane
Emerytury
Stażowe