Po szczycie UE. Prezes PiS zabrał głos

We wtorek zakończył się unijny szczyt budżetowy. Zgodnie z porozumieniem zawartym we wtorek nad ranem w Brukseli, Polska będzie mogła skorzystać z ponad 776 mld zł wsparcia ze środków Unii Europejskiej, w tym z 623 mld zł w formie dotacji i 153 mld zł w formie niskooprocentowanych pożyczek.
Zdaniem szefa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego to "ogromny sukces przede wszystkim ze względu na środki jakie udało się uzyskać dla Polski".
– Pożyczek, które może zaciągnąć nasz kraj jest więcej niż miało być pierwotnie. Są tak skonstruowane, że nie będą dla nas wielkim obciążeniem. Próba, żeby połączyć wypłatę środków z warunkami, które pozwalałyby arbitralnie je nam odbierać, tylko dlatego, że się nie podobamy, wykorzystując puste hasło praworządności, się nie udała. Procedura ustalona na szczycie zawiera na końcu decyzję Rady Europejskiej, a te zapadają jednomyślnie – podkreślił.
Według Kaczyńskiego Polska uzyskała "najwięcej ile można". – Nawet komentarze światowej prasy, która przecież nas nie lubi, też na to wskazują. Nasi przeciwnicy próbują zabrać nam ten sukces. Jestem bardzo rad z rezultatów negocjacji. Uważam, że premier Mateusz Morawiecki odniósł kolejny, po zwycięstwie wyborczym Andrzeja Dudy, wielki sukces dla Polski – uważa prezes PiS.
Zapytany o krytyczne komentarze wobec przyjętych rozwiązań, które zdarzały się także w obozie rządzącym, stwierdził, że osoby te "bardzo się mylą".
Szef PiS odniósł się także do Węgier i premiera Viktora Orbana: – Wiem, że strona węgierska jest bardzo zadowolona. Zadowolony jest premier Viktor Orban. Skierował nawet do mnie osobisty list w tej sprawie.
/PAP