"Jako Grupa Wyszehradzka wynegocjowaliśmy to, na czym nam zależało". Premier o koalicji na szczycie UE

Premier relacjonował także, że w czasach negocjacji padło nawiązanie do walki o wolność i demokrację w bloku wschodnim, nawiązanie do "Solidarności". "Cieszę się, że wszystkie argumenty trafiły do przekonania naszych partnerów. Dzisiejsza wersja jest dla nas zupełnie bezpieczna" - powiedział.
"Przede wszystkim trzeba podkreślić, że udało się zbudować najszerszą koalicję z możliwych, a więc wszystkie 27 państw członkowskich Unii Europejskiej zgodziło się na takie zapisy, jakie zaproponowaliśmy" - wskazał Morawiecki. Jak dodał, negocjacje były naprawdę trudne z uwagi na grupę państw, które były za mechanizmem warunkowości, uzależniającym fundusze od zasady praworządności.
Premier dopytywany o kulisy negocjacji podczas szczytu, podkreślił, że w negocjacjach kluczowe jest budowanie koalicji. "Niczego się nie osiągnie w pojedynkę. Bardzo ważna była nasza koalicja w ramach Grupy Wyszehradzkiej. To są dziesiątki, a właściwie setki rozmów w środku nocy, pokazywanie argumentów, kłótnie, spory, wymiana argumentów, ale też wymiana - można powiedzieć - waluty: >>jeśli wy mnie poprzecie tutaj, ja was poprę w innym miejscu<<" - relacjonował szef rządu.
Dodał, że były to też rozmowy z przywódcami krajów Północy, "z którymi jesteśmy na antypodach w wielu sprawach, od migracji po budżet".
Szef rządu ocenił, że wspólne budowanie koalicji się opłaciło. "Dało nam ten gigantyczny uzysk w postaci środków dla Polski, środków na rozwój, wzrost gospodarczy i także w zapisie dotyczącym praworządności, na którym nam zależało" - podkreślił. (PAP)
Autorka: Agnieszka Ziemska, Karolina Mózgowiec
agzi/ kmz/ par/
Jako Grupa Wyszehradzka wynegocjowaliśmy to, na czym nam zależało. ???????????????????????????????? pic.twitter.com/jRvzXje3ct
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) July 21, 2020