Unijne fundusze bez praworządności? "Rz": Orbán pomógł Warszawie

Na rozpoczynającym się w piątek szczycie unijnym ws. przyszłego budżetu UE i funduszu odbudowy jednym z tematów będzie mechanizm powiązania funduszy z praworządnością, który proponuje KE. Propozycja wzbudza kontrowersje i trudno ocenić, jaki ostatecznie przybierze kształt.
 Unijne fundusze bez praworządności? "Rz": Orbán pomógł Warszawie
/ Flickr/CC BY 2.0

W ubiegłym tygodniu na konferencji w Brukseli szef Rady Europejskiej Charles Michel poinformował, że w efekcie konsultacji z państwami podtrzymał propozycję mechanizmu powiązania środków unijnych z praworządnością w ramach przyszłego budżetu UE. Oznacza to, że w piątek będzie ona jednym z tematów rozmów szefów rządów i głów państw w Brukseli.

Zgodnie z propozycją Michela stroną inicjującą i nadzorującą przebieg procedury stosowanej w razie zagrożenia dla funduszy będzie Komisja Europejska, jednak o ostatecznym zastosowaniu środków dyscyplinujących będą decydowały państwa członkowskie.

Jest ona jednak łagodniejsza niż zaproponowana wcześniej przez Komisję Europejską, bo przewiduje, że do decyzji o ewentualnych sankcjach potrzebne będzie zebranie większości kwalifikowanej państw członkowskich. Komisja tymczasem proponowała, by była to tzw. odwrócona większość kwalifikowana, co oznaczałoby konieczność znalezienia odpowiedniej liczby państw nie po to, by przyjąć decyzję, lecz by ją odrzucić.

 

Projekt wzbudza jednak kontrowersje, nie tylko wśród krajów UE, ale również wśród unijnych instytucji. Wątpliwości w sprawie konstrukcji mechanizmu wyrażali przedstawiciele Rady Europejskiej, a także Europejskiego Trybunału Obrachunkowego. Podobnie jak część krajów unijnych, w tym Polska, wskazywali oni na problem braku kryteriów oceny praworządności.

W lutym br. wysoki rangą urzędnik unijny powiedział dziennikarzom, że powiązanie dostępu do środków unijnych z przestrzeganiem praworządności, czyli tzw. warunkowość, to mechanizm, który ma chronić przede wszystkim budżet unijny, a nie rządy prawa. Podkreślił, że chodzi o prawidłowe korzystanie ze środków unijnych.

– Jest sporo niezrozumienia na temat tego, czym ma być warunkowość dotycząca praworządności w przyszłym budżecie UE. Ideą tej propozycji, co bardzo ważne, jest ochrona budżetu UE, a nie praworządności. (...) Chodzi o prawidłowe korzystanie ze środków unijnych, o prawidłową realizację budżetu – podkreślił. Zaznaczył, że ta propozycja "nie ma być substytutem dla artykułu 7 (Traktatu o Unii Europejskiej)".

W maju szef polskiego MSZ Jacek Czaputowicz powiedział, że Polska jest przeciwna powiązaniu wielkości funduszy UE z praworządnością, bo nie można ustanowić obiektywnych kryteriów takiego mechanizmu. – My jesteśmy przeciwni powiązaniu funduszy, wielkości tych funduszy z kwestią praworządności, ale nie dlatego, że nie uważamy, że praworządność nie jest ważna, tylko dlatego, że nie można ustanowić obiektywnych kryteriów – mówił.




"Rz": Upada koncepcja powiązania wypłat z przestrzeganiem praworządności

Według doniesień dzisiejszej "Rzeczpospolitej" opartych na "dwóch niezależnych źródłach zaangażowanych w przygotowanie szczytu" upada koncepcja powiązania wypłat pakietu odbudowy gospodarki po pandemii z przestrzeganiem praworządności.

– Węgry absolutnie się na to nie zgadzają. Polacy się nie odzywają, może zostawiają to Orbánowi – mówi w rozmowie z "Rz" dyplomata jednego z państw UE.

Urzędnik podkreśla również, że przywódca Węgier bardzo dobrze rozgrywa ten pojedynek, wiedząc, że dla większości państw członkowskich liczy się szybkie porozumienie. Zwłaszcza dla krajów południowej Europy - Włoch, Hiszpanii, czy Portugalii - które mocno ucierpiały z powodu pandemii koronawirusa.

 

/PAP/Rzeczpospolita


 

POLECANE
Applebaum uderza w Trumpa: Zachowuje się jak szczęśliwy szczeniak z ostatniej chwili
Applebaum uderza w Trumpa: "Zachowuje się jak szczęśliwy szczeniak"

Anne Applebaum, żona ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, nie przebierała w słowach oceniając spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Siostra zmarłego Oskarka wciąż nie może wrócić do rodziców pomimo pozytywnej opinii biegłego gorące
Siostra zmarłego Oskarka wciąż nie może wrócić do rodziców pomimo pozytywnej opinii biegłego

Potwierdzają się przypuszczenia, że przedłużanie rozłąki z trzyletnią córką rodziców zmarłego w maju 4-miesięcznego Oskara jest sprzeczne z jej dobrem. Z sądowej opinii psychologiczno-pedagogicznej wynika jednoznacznie, że starsza siostra Oskara – trzyletnia dziewczynka – powinna znajdować się pod opieką rodziców, w mieszkaniu rodzinnym, gdzie są odpowiednie warunki do dalszego jej wychowania.

Trump zabrał głos tuż przed szczytem w Waszyngtonie z ostatniej chwili
Trump zabrał głos tuż przed szczytem w Waszyngtonie

Ważny dzień w Białym Domu. Nigdy wcześniej nie mieliśmy tu tylu europejskich liderów jednocześnie – oświadczył w poniedziałek prezydent USA Donald Trump, który ma spotkać się z ukraińskim przywódcą Wołodymyrem Zełenskim i grupą europejskich liderów.

Zachowuje się jak nic dotąd znanego na Ziemi. Naukowcy w szoku gorące
"Zachowuje się jak nic dotąd znanego na Ziemi". Naukowcy w szoku

Naukowcy dokonali niezwykłego odkrycia na materiale z XVIII wieku. To epokowe wydarzenie może zrewolucjonizować wiele gałęzi przemysłu i energetyki.

Komunikat dla mieszkańców Świętokrzyskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Świętokrzyskiego

Podpisano umowę na dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach programu “Fundusze Europejskie dla Świętokrzyskiego 2021-2027” projektu rozbudowy Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.

Wiadomości
Forum w Karpaczu: Czy Unia Europejska jest gotowa na rozszerzenie? Debata o przyszłości kontynentu

W obliczu zmieniającej się sytuacji geopolitycznej, kwestia dalszego rozszerzenia Unii Europejskiej staje się jednym ze strategicznych wyzwań dla całego kontynentu. Czy Wspólnota jest gotowa na przyjęcie nowych członków? Jakie reformy wewnętrzne są niezbędne, aby ten proces zakończył się sukcesem? Odpowiedzi na te pytania poszukać będą eksperci i politycy podczas panelu dyskusyjnego na Forum Ekonomicznym w Karpaczu.

Ekspert: zakaz przebywania przy granicy jako środek zapobiegawczy może naruszać Konstytucję i prawo unijne tylko u nas
Ekspert: zakaz przebywania przy granicy jako środek zapobiegawczy może naruszać Konstytucję i prawo unijne

Środki zapobiegawcze w procesie karnym mają charakter wyjątkowy i instrumentalny. Ich stosowanie musi zawsze pozostawać w ścisłym związku z celami określonymi w art. 258 k.p.k., czyli z potrzebą zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania bądź wyjątkowo z koniecznością zapobieżenia popełnieniu przez oskarżonego ciężkiego przestępstwa. Każdy środek ingerujący w prawa i wolności jednostki musi być ponadto zgodny z zasadą proporcjonalności wynikającą zarówno z Konstytucji RP, jak i prawa Unii Europejskiej.

Niemcy: Serbołużyczanie desperacko walczą z agresywną germanizacją z ostatniej chwili
Niemcy: Serbołużyczanie desperacko walczą z agresywną germanizacją

W Niemczech toczy się cicha walka o przetrwanie jednego z najmniejszych narodów słowiańskich w Europie. Serbołużyczanie, którzy od ponad tysiąca lat zamieszkują tereny Saksonii i Brandenburgii, starają się ocalić swój język i kulturę. Jak podaje Washington Post, presja asymilacji i wrogość ze strony niemieckich środowisk nacjonalistycznych stawiają ich w coraz trudniejszej sytuacji.

„To polityczna próba zastraszenia i odsunięcia nas od działań na granicy”. Robert Bąkiewicz zabiera głos ws. decyzji prokuratury tylko u nas
„To polityczna próba zastraszenia i odsunięcia nas od działań na granicy”. Robert Bąkiewicz zabiera głos ws. decyzji prokuratury

W rozmowie z Tysol.pl lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz skomentował decyzję prokuratury o zastosowaniu wobec niego środków zapobiegawczych. Jak podkreśla, zarzuty dotyczące znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej są bezpodstawne, a na poparcie oskarżeń nie ma żadnych nagrań ani innych dowodów. – To polityczna próba zastraszenia i odsunięcia nas od działań na granicy – ocenia lider ROG.

Nie głosowałam na Pani męża, ale.... W sieci zawrzało po wpisie  Marty Nawrockiej gorące
"Nie głosowałam na Pani męża, ale...". W sieci zawrzało po wpisie Marty Nawrockiej

Rola Marty Nawrockiej jako pierwszej damy może odegrać kluczową rolę w kształtowaniu wizerunku prezydentury.

REKLAMA

Unijne fundusze bez praworządności? "Rz": Orbán pomógł Warszawie

Na rozpoczynającym się w piątek szczycie unijnym ws. przyszłego budżetu UE i funduszu odbudowy jednym z tematów będzie mechanizm powiązania funduszy z praworządnością, który proponuje KE. Propozycja wzbudza kontrowersje i trudno ocenić, jaki ostatecznie przybierze kształt.
 Unijne fundusze bez praworządności? "Rz": Orbán pomógł Warszawie
/ Flickr/CC BY 2.0

W ubiegłym tygodniu na konferencji w Brukseli szef Rady Europejskiej Charles Michel poinformował, że w efekcie konsultacji z państwami podtrzymał propozycję mechanizmu powiązania środków unijnych z praworządnością w ramach przyszłego budżetu UE. Oznacza to, że w piątek będzie ona jednym z tematów rozmów szefów rządów i głów państw w Brukseli.

Zgodnie z propozycją Michela stroną inicjującą i nadzorującą przebieg procedury stosowanej w razie zagrożenia dla funduszy będzie Komisja Europejska, jednak o ostatecznym zastosowaniu środków dyscyplinujących będą decydowały państwa członkowskie.

Jest ona jednak łagodniejsza niż zaproponowana wcześniej przez Komisję Europejską, bo przewiduje, że do decyzji o ewentualnych sankcjach potrzebne będzie zebranie większości kwalifikowanej państw członkowskich. Komisja tymczasem proponowała, by była to tzw. odwrócona większość kwalifikowana, co oznaczałoby konieczność znalezienia odpowiedniej liczby państw nie po to, by przyjąć decyzję, lecz by ją odrzucić.

 

Projekt wzbudza jednak kontrowersje, nie tylko wśród krajów UE, ale również wśród unijnych instytucji. Wątpliwości w sprawie konstrukcji mechanizmu wyrażali przedstawiciele Rady Europejskiej, a także Europejskiego Trybunału Obrachunkowego. Podobnie jak część krajów unijnych, w tym Polska, wskazywali oni na problem braku kryteriów oceny praworządności.

W lutym br. wysoki rangą urzędnik unijny powiedział dziennikarzom, że powiązanie dostępu do środków unijnych z przestrzeganiem praworządności, czyli tzw. warunkowość, to mechanizm, który ma chronić przede wszystkim budżet unijny, a nie rządy prawa. Podkreślił, że chodzi o prawidłowe korzystanie ze środków unijnych.

– Jest sporo niezrozumienia na temat tego, czym ma być warunkowość dotycząca praworządności w przyszłym budżecie UE. Ideą tej propozycji, co bardzo ważne, jest ochrona budżetu UE, a nie praworządności. (...) Chodzi o prawidłowe korzystanie ze środków unijnych, o prawidłową realizację budżetu – podkreślił. Zaznaczył, że ta propozycja "nie ma być substytutem dla artykułu 7 (Traktatu o Unii Europejskiej)".

W maju szef polskiego MSZ Jacek Czaputowicz powiedział, że Polska jest przeciwna powiązaniu wielkości funduszy UE z praworządnością, bo nie można ustanowić obiektywnych kryteriów takiego mechanizmu. – My jesteśmy przeciwni powiązaniu funduszy, wielkości tych funduszy z kwestią praworządności, ale nie dlatego, że nie uważamy, że praworządność nie jest ważna, tylko dlatego, że nie można ustanowić obiektywnych kryteriów – mówił.




"Rz": Upada koncepcja powiązania wypłat z przestrzeganiem praworządności

Według doniesień dzisiejszej "Rzeczpospolitej" opartych na "dwóch niezależnych źródłach zaangażowanych w przygotowanie szczytu" upada koncepcja powiązania wypłat pakietu odbudowy gospodarki po pandemii z przestrzeganiem praworządności.

– Węgry absolutnie się na to nie zgadzają. Polacy się nie odzywają, może zostawiają to Orbánowi – mówi w rozmowie z "Rz" dyplomata jednego z państw UE.

Urzędnik podkreśla również, że przywódca Węgier bardzo dobrze rozgrywa ten pojedynek, wiedząc, że dla większości państw członkowskich liczy się szybkie porozumienie. Zwłaszcza dla krajów południowej Europy - Włoch, Hiszpanii, czy Portugalii - które mocno ucierpiały z powodu pandemii koronawirusa.

 

/PAP/Rzeczpospolita



 

Polecane
Emerytury
Stażowe