Wybory prezydenckie 2020. Duda preferuje debatę w TVP. Co na to Trzaskowski?

Prezydent Andrzej Duda weźmie udział w debacie w TVP 17 czerwca, o której sceptycznie wypowiada się Rafał Trzaskowski, proponując interaktywną debatę w kilku stacjach. W tej ostatniej sprawie prezydent nie zajmuje stanowiska. Pozostali kandydaci są otwarci na każdą formę debaty.
 Wybory prezydenckie 2020. Duda preferuje debatę w TVP. Co na to Trzaskowski?
/ PAP/Tomasz Gzell
Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski wezwał w środę pozostałych kontrkandydatów do debaty, którą miałoby zorganizować kilka stacji telewizyjnych. W debacie - jak mówił - kandydaci mieliby odpowiadać zarówno na pytania dziennikarzy, jak i mogli pytać siebie nawzajem.

– Dzisiaj wzywam wszystkich kontrkandydatów do debaty. Prezydent Andrzej Duda nie odpowiada na żadne pytania niezależnych dziennikarzy i dlatego bardzo mi zależy na tym, żeby nie było kolejnej ustawki, tylko żeby była prawdziwa debata, prawdziwa rozmowa pomiędzy kandydatami. Dlatego proponuję jedną debatę i apeluję do wszystkich stacji telewizyjnych i do wszystkich sztabów o porozumienie, żeby była jedna debata w pierwszej turze, którą przygotują wszystkie stacje telewizyjne – powiedział Trzaskowski na środowej konferencji prasowej.

Dodał, że w debacie tej kandydaci odpowiadaliby zarówno na pytania przedstawicieli poszczególnych redakcji, ale też mogliby zadawać pytania sobie nawzajem. – Już dosyć gładkich formułek wygłaszanych przez kontrkandydatów. Dzisiaj Polki i Polacy mają prawo poznać wszystkie poglądy i opinie wszystkich kandydatów – zaznaczył Trzaskowski.

Kandydat Koalicji Obywatelskiej zaproponował też nową formułę dyskusji między pretendentami do Pałacu Prezydenckiego - "arenę prezydencką", w ramach której wszyscy kandydaci odpowiadaliby na po trzy pytania 10 redakcji "od lewa do prawa". – I właśnie dzięki takiej formule - "areny prezydenckiej" będziemy mogli poznać prawdziwe poglądy wszystkich kandydatów – wskazał Trzaskowski.

Pytany, czy weźmie udział w debacie prezydenckiej, którą 17 czerwca organizuje TVP, polityk odpowiedział: "dosyć ustawek, dosyć zaprzyjaźnionych dziennikarzy dla pana prezydenta Andrzeja Dudy". Powtórzył apel o organizację "prawdziwej debaty" z udziałem trzech głównych stacji telewizyjnych.




Rzecznik sztabu Andrzeja Dudy Adam Bielan powiedział, że prezydent na pewno weźmie udział w debacie kandydatów, którą TVP planuje zorganizować 17 czerwca.

– Chcę przypomnieć, że pan prezydent Andrzej Duda jest pierwszym prezydentem w historii Polski, który zgodził się wziąć udział w debacie prezydenckiej przed pierwszą turą. Dotąd żaden polski prezydent nie zgadzał się na to. Pan prezydent wziął udział w takiej debacie 6 maja i weźmie udział, i to mogę jednocześnie potwierdzić już oficjalnie, również w debacie zaplanowanej przez telewizję publiczną w dniu 17 czerwca – poinformował Bielan.

Pozostali kandydaci deklarowali się jako zwolennicy kilku debat. – Jedna debata nie wystarczy, by porozmawiać o wszystkich problemach Polaków. (...) Dziś standardem jest, że w życiu publicznym wprowadzamy dialog; jeśli nie potraficie rozmawiać, to dajcie sobie spokój z polityką, bo ludzie chcą rozmawiać – mówił w środę w Wałbrzychu kandydat Lewicy Robert Biedroń, deklarując, że będzie uczestniczył we wszystkich organizowanych debatach. – Nie może być tak, że odbędzie się tylko jedna debata. (...) Apeluję do wszystkich kandydatów – odbądźmy jak najwięcej debat – przekonywał.

Podobne stanowisko przedstawił na konferencji w Kaliszu kandydat PSL-Kukiz'15 Władysław Kosiniak-Kamysz. – Prezydenta Dudę wzywam na debatę o polskiej wsi i polskim rolnictwie, bo to jest prawda, że tylko dwóch kandydatów, ja i on odnosimy się do tego elektoratu, do potrzeb wsi i rolnictwa, inni o tym jakoś zapominają – powiedział.

– Ale dzisiaj słyszę, że inni kandydaci boją się debaty w telewizjach. Chcą jednej tylko debaty. A do nas przed 10 maja i teraz zgłaszały się wszystkie stacje telewizyjne, i TVP, i TVN, i Polsat, RMF, DGP, prawie każdy chce organizować debatę. Ja się stawię na każdą i oczekuję debaty we wszystkich telewizjach, nie jednej, tylko kilku, bo i tak zmarnowaliśmy masę czasu – dodał lider PSL.

Także kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak zapewnił w rozmowie z PAP, że weźmie udział zarówno w debacie w TVP 17 czerwca, jak i w każdej innej. – Podczas debat powinien być czas na interaktywny dialog między kandydatami, powinno być prawo do riposty, żeby to była prawdziwa debata, a nie monologi – powiedział Bosak.

Poza tym, dodał, jak kandydaci będą zwracali się do konkretnego rywala, kamera powinna właśnie jego pokazywać. – Tego zabrakło w poprzedniej debacie w TVP, 6 maja – zaznaczył.

Na temat udziału w debacie według formuły proponowanej przez Trzaskowskiego nie wypowiedział się niezależny kandydat Szymon Hołownia, choć w przeszłości wielokrotnie deklarował, że jest gotów brać udział w każdej debacie. Przez wielu obserwatorów był też uznany za zwycięzcę debaty w TVP 6 maja. Do tamtej debaty TVP zaprosiła też mniej znanych kandydatów, takich jak Stanisław Żółtek, Paweł Tanajno czy Mirosław Piotrowski i oni zapewne wezmą też udział w debacie 17 maja.

/PAP


 

POLECANE
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa? tylko u nas
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa?

Histeria antytrumpowska wylała się już z piątku na sobotę. Media i politycy rozpoczęli krytykowanie Trumpa za spotkanie z Putinem. Europa daje w ten sposób kolejny dowód swojej naiwności i bezradności.

Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę z ostatniej chwili
Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę

Rosja sprzeciwia się rozmieszczeniu wojsk NATO na Ukrainie – podało w poniedziałek rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych, cytowane przez agencję Reutera.

Donald Trump ośmieszył europejskich liderów gorące
Donald Trump ośmieszył "europejskich liderów"

Zakończyła się rozmowa Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Na swoją kolej czekali "europejscy liderzy", którzy przylecieli z Zełenskim.

Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem z ostatniej chwili
Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem

Władimir Putin zgodził się na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformował prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Trump zapowiedział również dyskusję o wymianie terytoriów.

Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją tylko u nas
Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją

- Część niemieckich polityków ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Paweł Jabłoński, poseł PiS.

Zełenski wyciągnął list. To nie dla Ciebie z ostatniej chwili
Zełenski wyciągnął list. "To nie dla Ciebie"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wręczył w poniedziałek prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi list od swojej żony, Ołeny Zełenskiej. Poprosił amerykańskiego przywódcę o przekazanie go swojej małżonce, Melanii.

Niemieckie media: Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców? gorące
Niemieckie media: "Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców?"

''Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców za cios w niemiecko-polską przyjaźń?'' – pyta specjalizująca się w sprawach polsko-niemieckich niemiecka publicystka Gabriele Lesser na łamach ''Die Tageszeitung''. Pytanie odnosi się oczywiście do szeregu skandali, które wywołał nowy szef Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz, i ich konsekwencji.

Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5 z ostatniej chwili
Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z przywódcą USA Donaldem Trumpem. – Będziemy omawiać ochronę podobną do artykułu 5, damy Ukrainie dobrą ochronę – przekazał Donald Trump.

PKO BP wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat

Oszuści wysyłają fałszywe e-maile ze złośliwym oprogramowaniem. Nie klikaj w linki ani załączniki – ostrzega PKO Bank Polski.

Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur z ostatniej chwili
Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu w czarnej marynarce bez krawata. Przywitał go prezydent USA Donald Trump. Wcześniej media zastanawiały się, czy ukraiński polityk będzie miał na sobie oficjalny strój.

REKLAMA

Wybory prezydenckie 2020. Duda preferuje debatę w TVP. Co na to Trzaskowski?

Prezydent Andrzej Duda weźmie udział w debacie w TVP 17 czerwca, o której sceptycznie wypowiada się Rafał Trzaskowski, proponując interaktywną debatę w kilku stacjach. W tej ostatniej sprawie prezydent nie zajmuje stanowiska. Pozostali kandydaci są otwarci na każdą formę debaty.
 Wybory prezydenckie 2020. Duda preferuje debatę w TVP. Co na to Trzaskowski?
/ PAP/Tomasz Gzell
Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski wezwał w środę pozostałych kontrkandydatów do debaty, którą miałoby zorganizować kilka stacji telewizyjnych. W debacie - jak mówił - kandydaci mieliby odpowiadać zarówno na pytania dziennikarzy, jak i mogli pytać siebie nawzajem.

– Dzisiaj wzywam wszystkich kontrkandydatów do debaty. Prezydent Andrzej Duda nie odpowiada na żadne pytania niezależnych dziennikarzy i dlatego bardzo mi zależy na tym, żeby nie było kolejnej ustawki, tylko żeby była prawdziwa debata, prawdziwa rozmowa pomiędzy kandydatami. Dlatego proponuję jedną debatę i apeluję do wszystkich stacji telewizyjnych i do wszystkich sztabów o porozumienie, żeby była jedna debata w pierwszej turze, którą przygotują wszystkie stacje telewizyjne – powiedział Trzaskowski na środowej konferencji prasowej.

Dodał, że w debacie tej kandydaci odpowiadaliby zarówno na pytania przedstawicieli poszczególnych redakcji, ale też mogliby zadawać pytania sobie nawzajem. – Już dosyć gładkich formułek wygłaszanych przez kontrkandydatów. Dzisiaj Polki i Polacy mają prawo poznać wszystkie poglądy i opinie wszystkich kandydatów – zaznaczył Trzaskowski.

Kandydat Koalicji Obywatelskiej zaproponował też nową formułę dyskusji między pretendentami do Pałacu Prezydenckiego - "arenę prezydencką", w ramach której wszyscy kandydaci odpowiadaliby na po trzy pytania 10 redakcji "od lewa do prawa". – I właśnie dzięki takiej formule - "areny prezydenckiej" będziemy mogli poznać prawdziwe poglądy wszystkich kandydatów – wskazał Trzaskowski.

Pytany, czy weźmie udział w debacie prezydenckiej, którą 17 czerwca organizuje TVP, polityk odpowiedział: "dosyć ustawek, dosyć zaprzyjaźnionych dziennikarzy dla pana prezydenta Andrzeja Dudy". Powtórzył apel o organizację "prawdziwej debaty" z udziałem trzech głównych stacji telewizyjnych.




Rzecznik sztabu Andrzeja Dudy Adam Bielan powiedział, że prezydent na pewno weźmie udział w debacie kandydatów, którą TVP planuje zorganizować 17 czerwca.

– Chcę przypomnieć, że pan prezydent Andrzej Duda jest pierwszym prezydentem w historii Polski, który zgodził się wziąć udział w debacie prezydenckiej przed pierwszą turą. Dotąd żaden polski prezydent nie zgadzał się na to. Pan prezydent wziął udział w takiej debacie 6 maja i weźmie udział, i to mogę jednocześnie potwierdzić już oficjalnie, również w debacie zaplanowanej przez telewizję publiczną w dniu 17 czerwca – poinformował Bielan.

Pozostali kandydaci deklarowali się jako zwolennicy kilku debat. – Jedna debata nie wystarczy, by porozmawiać o wszystkich problemach Polaków. (...) Dziś standardem jest, że w życiu publicznym wprowadzamy dialog; jeśli nie potraficie rozmawiać, to dajcie sobie spokój z polityką, bo ludzie chcą rozmawiać – mówił w środę w Wałbrzychu kandydat Lewicy Robert Biedroń, deklarując, że będzie uczestniczył we wszystkich organizowanych debatach. – Nie może być tak, że odbędzie się tylko jedna debata. (...) Apeluję do wszystkich kandydatów – odbądźmy jak najwięcej debat – przekonywał.

Podobne stanowisko przedstawił na konferencji w Kaliszu kandydat PSL-Kukiz'15 Władysław Kosiniak-Kamysz. – Prezydenta Dudę wzywam na debatę o polskiej wsi i polskim rolnictwie, bo to jest prawda, że tylko dwóch kandydatów, ja i on odnosimy się do tego elektoratu, do potrzeb wsi i rolnictwa, inni o tym jakoś zapominają – powiedział.

– Ale dzisiaj słyszę, że inni kandydaci boją się debaty w telewizjach. Chcą jednej tylko debaty. A do nas przed 10 maja i teraz zgłaszały się wszystkie stacje telewizyjne, i TVP, i TVN, i Polsat, RMF, DGP, prawie każdy chce organizować debatę. Ja się stawię na każdą i oczekuję debaty we wszystkich telewizjach, nie jednej, tylko kilku, bo i tak zmarnowaliśmy masę czasu – dodał lider PSL.

Także kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak zapewnił w rozmowie z PAP, że weźmie udział zarówno w debacie w TVP 17 czerwca, jak i w każdej innej. – Podczas debat powinien być czas na interaktywny dialog między kandydatami, powinno być prawo do riposty, żeby to była prawdziwa debata, a nie monologi – powiedział Bosak.

Poza tym, dodał, jak kandydaci będą zwracali się do konkretnego rywala, kamera powinna właśnie jego pokazywać. – Tego zabrakło w poprzedniej debacie w TVP, 6 maja – zaznaczył.

Na temat udziału w debacie według formuły proponowanej przez Trzaskowskiego nie wypowiedział się niezależny kandydat Szymon Hołownia, choć w przeszłości wielokrotnie deklarował, że jest gotów brać udział w każdej debacie. Przez wielu obserwatorów był też uznany za zwycięzcę debaty w TVP 6 maja. Do tamtej debaty TVP zaprosiła też mniej znanych kandydatów, takich jak Stanisław Żółtek, Paweł Tanajno czy Mirosław Piotrowski i oni zapewne wezmą też udział w debacie 17 maja.

/PAP



 

Polecane
Emerytury
Stażowe