Komorowski wciąż sfrustrowany po ostatnich wyborach? "Duda jest słaby, niedojrzały także jako mężczyzna"

Pan Andrzej Duda potwierdził, że jest uległy wobec własnego zaplecza. Parę razy próbował podskoczyć, ale zrezygnował. To pewnie kwestie charakterologiczne
- mówił Komorowski. Stwierdził, że urzędujący prezydent jest "po prostu słaby, niedojrzały - zarówno jako mężczyzna, czy jako człowiek".
Jeśli korespondował z "Leśnym Ruchadłem", po nocy, gdy żona spała, to nie świadczy to o dojrzałości ludzkiej
- zakpił. Wyraził opinię, że gdy sam był ministrem obrony narodowej, dochodziło do współpracy pomiędzy lewicą a prawicą, a dzisiaj nie jest to możliwe. Jego zdaniem główna przeszkoda do współpracy "leży po stronie PiS", a konkretnie - po stronie prezesa Kaczyńskiego.
Czym są bowiem wypowiedzi prezesa Kaczyńskiego, który mówi o hołocie w Sejmie? To postawienie bariery nie do przeskoczenia. To było prostactwo polityczne i brak podstawowego wychowania albo wyrachowanie (...) Jarosław Kaczyński od lat uprawia politykę obrażania innych i jest bezkarny
- dodał. Jego zdaniem w takiej sytuacji głos powinien zabrać prezydent.
Powinien zareagować, wtedy potwierdziłby, że to nie był teatr
- stwierdził Komorowski.
źródło: polsatnews.pl
raw/k