Krakowscy kandydaci

Połowa z dziesięciu (wliczając Rafała Trzaskowskiego) kandydatów na Prezydenta RP ma większe lub mniejsze związki z Krakowem.
            Grzegorz Skowron napisał w portalu KrKNews, że połowa z dziesięciu (wliczając Rafała Trzaskowskiego) kandydatów na Prezydenta RP ma większe lub mniejsze związki z Krakowem.
            Listę otwiera Andrzej Duda, który urodził się w tym mieście, uczył i studiował, a także zaczynał zawodową (prawniczą) i polityczną karierę w Unii Wolności, o czym mało kto dzisiaj pamięta. W 2010 roku był już jednak kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Krakowa.
            „Miał dopiero trzeci wynik, więc nie wszedł nawet do drugiej tury, ale został radnym miejskim. I mandat pełnił, bo rok później był już posłem z Krakowa. W 2014 roku został europosłem z Krakowa, a jesienią tego samego roku był już kandydatem PiS na prezydenta Polsk” - napisał Skowron.
            Także Władysław Kosiniak-Kamysz urodził się w podwawelskim grodzie i podobnie jak Duda pobierał w nim nauki szkolne oraz studiował, a potem pracował i włączył się w politykę.
            „W 2010 roku dostał się do Rady Miasta z listy komitetu Jacka Majchrowskiego. Radnym też był tylko przez rok, zrezygnował z mandatu, gdy został ministrem pracy w drugim rządzie Donalda Tuska. Posłem jest od 2015 roku, ale z Tarnowa. Jednak to właśnie Władysława Kosiniaka-Kamysza wskazywano jak następcę Jacka Majchrowskiego, gdy ten wahał się, czy kandydować na prezydenta Krakowa w 2018 roku. Ostatecznie Jacek Majchrowski wystartował w wyborach samorządowych po raz kolejny i po raz kolejny je wygrał” - czytamy na stronie https://krknews.pl/.
            Stanisław Żółtek był nie tylko radnym przez dwie kadencje (1994-2002), ale także wiceprezydentem miasta w latach 1997-98 (z ramienia Unii Polityki Realnej). Potem miał drugą przerwę w sprawowaniu ważnych funkcji, ponieważ przegrywał kolejne wybory. Dopiero  w 2014 roku został europosłem.
            „Reelekcji w 2019 roku nie uzyskał, a teraz startuje w wyborach na prezydenta Polski. To on pokazał słynny pakiet wyborczy, który Poczta Polska miał roznosić na głosowanie 10 maja, a który wyciekł znacznie wcześniej, a dziś nikt nie chce powiedzieć, gdzie te pakiety zniknęły” - przypomniał Skowron.
            Do związków z Krakowem przyznawał się także Rafał Trzaskowski, ale tylko podczas wyborów do Sejmu w 2015 roku, kiedy był liderem krakowskiej listy Platformy Obywatelskiej.
            „Był tzw. spadochroniarzem, któremu jedynkę na liście dały władze partii w Warszawie. Posłem z Krakowa Trzaskowski był przez trzy lata, do wyborów samorządowych w 2018 roku, kiedy został kandydatem na prezydenta Warszawy. W tej kampanii już podkreślał swoje związki ze stolicą” - czytamy w portalu.
            W 2019 roku krakowską listę Bezpartyjnych w wyborach do Sejmu otwierał Marek Jakubiak. Mandatu nie uzyskał, ale jest właścicielem browaru Tenczynek w podkrakowskiej gminie Krzeszowice.
 
 

 

POLECANE
Jeszcze dziś rozmowa Nawrocki-Trump ws. rosyjskich dronów nad Polską z ostatniej chwili
Jeszcze dziś rozmowa Nawrocki-Trump ws. rosyjskich dronów nad Polską

Prezydent USA Donald Trump planuje jeszcze dziś przeprowadzić rozmowę z prezydentem RP Karolem Nawrockim - przekazała w środę PAP przedstawicielka Białego Domu.

Unia Europejska zwariowała z ostatniej chwili
"Unia Europejska zwariowała"

W Parlamencie Europejskim odbyło się wystąpienie szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, a jej przemówienie wywołało falę komentarzy. Szczególnie ostro zareagował europoseł PiS Tobiasz Bocheński, który nie szczędził krytyki zarówno wobec samej von der Leyen, jak i posłów Koalicji Obywatelskiej, którzy bili jej brawo. 

Prezydent zwołuje pilną Radę Bezpieczeństwa Narodowego z ostatniej chwili
Prezydent zwołuje pilną Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Po bezprecedensowym ataku rosyjskich dronów, prezydent Karol Nawrocki – jak ustalił Polsat News – zwołał pilną Radę Bezpieczeństwa Narodowego. „To wyjątkowy moment w historii Polski i NATO” – podkreślił prezydent, zapowiadając wyciągnięcie konsekwencji wobec agresora.

MSZ wezwało ambasadora. Rosja: „Nie ma żadnych dowodów, że drony były rosyjskie” z ostatniej chwili
MSZ wezwało ambasadora. Rosja: „Nie ma żadnych dowodów, że drony były rosyjskie”

Po nocnym ataku dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, MSZ wezwało rosyjskiego dyplomatę i wręczyło mu notę protestacyjną. Moskwa jednak wszystkiemu zaprzecza, twierdząc: „Nie ma żadnych dowodów, że to były drony rosyjskie”.

Drony nad Polską. Kreml wydał komunikat: Brak prośby od polskich władz z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Kreml wydał komunikat: Brak prośby od polskich władz

Kreml odmówił komentarza w sprawie wtargnięcia rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną w nocy z wtorku na środę – przekazał rzecznik Dmitrij Pieskow. Podkreślił, że sprawa leży w gestii rosyjskiego ministerstwa obrony, które dotąd nie odniosło się do incydentu.

NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4 pilne
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4

Drony nad Polską zmusiły Warszawę do sięgnięcia po jeden z najważniejszych artykułów Traktatu Północnoatlantyckiego. NATO uruchomiło art. 4 – konsultacje sojuszników już się rozpoczęły.

Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu z ostatniej chwili
Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu

W środę rano na stacji w podwileńskich Trokach Wokach zapaliło się osiem wagonów kolejowych przewożących gaz płynny. Jak poinformowały służby, zgłoszenie wpłynęło o 9.46. W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna.

Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Sztabu Generalnego.

MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB z ostatniej chwili
MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB

– Państwo w nocy czuwało, czuwało wojsko, MON, MSWiA i wszystkie służby, żeby obywatele mogli spać. Wysłanie komunikatu RCB w nocy lub rankiem, gdy nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, spowodowałoby niebywałą panikę – stwierdziła podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik MSWiA Karolina Gałecka.

Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb

Jeden z dronów, które naruszyły dzisiaj polską przestrzeń powietrzną, uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki w woj. lubelskim. Maszyna uszkodziła dach budynku i samochód stojący nieopodal domu.

REKLAMA

Krakowscy kandydaci

Połowa z dziesięciu (wliczając Rafała Trzaskowskiego) kandydatów na Prezydenta RP ma większe lub mniejsze związki z Krakowem.
            Grzegorz Skowron napisał w portalu KrKNews, że połowa z dziesięciu (wliczając Rafała Trzaskowskiego) kandydatów na Prezydenta RP ma większe lub mniejsze związki z Krakowem.
            Listę otwiera Andrzej Duda, który urodził się w tym mieście, uczył i studiował, a także zaczynał zawodową (prawniczą) i polityczną karierę w Unii Wolności, o czym mało kto dzisiaj pamięta. W 2010 roku był już jednak kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Krakowa.
            „Miał dopiero trzeci wynik, więc nie wszedł nawet do drugiej tury, ale został radnym miejskim. I mandat pełnił, bo rok później był już posłem z Krakowa. W 2014 roku został europosłem z Krakowa, a jesienią tego samego roku był już kandydatem PiS na prezydenta Polsk” - napisał Skowron.
            Także Władysław Kosiniak-Kamysz urodził się w podwawelskim grodzie i podobnie jak Duda pobierał w nim nauki szkolne oraz studiował, a potem pracował i włączył się w politykę.
            „W 2010 roku dostał się do Rady Miasta z listy komitetu Jacka Majchrowskiego. Radnym też był tylko przez rok, zrezygnował z mandatu, gdy został ministrem pracy w drugim rządzie Donalda Tuska. Posłem jest od 2015 roku, ale z Tarnowa. Jednak to właśnie Władysława Kosiniaka-Kamysza wskazywano jak następcę Jacka Majchrowskiego, gdy ten wahał się, czy kandydować na prezydenta Krakowa w 2018 roku. Ostatecznie Jacek Majchrowski wystartował w wyborach samorządowych po raz kolejny i po raz kolejny je wygrał” - czytamy na stronie https://krknews.pl/.
            Stanisław Żółtek był nie tylko radnym przez dwie kadencje (1994-2002), ale także wiceprezydentem miasta w latach 1997-98 (z ramienia Unii Polityki Realnej). Potem miał drugą przerwę w sprawowaniu ważnych funkcji, ponieważ przegrywał kolejne wybory. Dopiero  w 2014 roku został europosłem.
            „Reelekcji w 2019 roku nie uzyskał, a teraz startuje w wyborach na prezydenta Polski. To on pokazał słynny pakiet wyborczy, który Poczta Polska miał roznosić na głosowanie 10 maja, a który wyciekł znacznie wcześniej, a dziś nikt nie chce powiedzieć, gdzie te pakiety zniknęły” - przypomniał Skowron.
            Do związków z Krakowem przyznawał się także Rafał Trzaskowski, ale tylko podczas wyborów do Sejmu w 2015 roku, kiedy był liderem krakowskiej listy Platformy Obywatelskiej.
            „Był tzw. spadochroniarzem, któremu jedynkę na liście dały władze partii w Warszawie. Posłem z Krakowa Trzaskowski był przez trzy lata, do wyborów samorządowych w 2018 roku, kiedy został kandydatem na prezydenta Warszawy. W tej kampanii już podkreślał swoje związki ze stolicą” - czytamy w portalu.
            W 2019 roku krakowską listę Bezpartyjnych w wyborach do Sejmu otwierał Marek Jakubiak. Mandatu nie uzyskał, ale jest właścicielem browaru Tenczynek w podkrakowskiej gminie Krzeszowice.
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe