[Z Włoch dla Tysol.pl] Bożena Kasztelan: Noście maseczki i cieszcie się, że je macie

Pewnego dnia, w jednej z prowincjonalnych kafejek, spotkało się kilku facetów. W takiej zwyczajnej włoskiej kafejce, gdzie latem wystawia się na dwór stoliczki z parasolami, gdzie wszyscy goście się znają, a czas prawie w ogóle nie mija.nPanowie popijali kawę i rozmawiali o niczym. Maseczki nie były jeszcze w modzie, a o wirusach nikt nie słyszał.
 [Z Włoch dla Tysol.pl] Bożena Kasztelan: Noście maseczki i cieszcie się, że je macie
/ Pixabay.com
Wśród grupki prowincjonalnych gości prowincjonalnej kafejki koło Mediolanu, popijał kawę Pacjent 1. Była sobota, zaparkowane niedaleko auto stało przygotowane do wyjazdu. Kariera zawodowa Pacjenta 1 zmuszała go do ciągłych podróży. 

Co tydzień inne lokalizacja, codziennie inni ludzie. 

16-to tysięczne włoskie miasteczko, o którym piszę, nazywa się Codogno a od dnia pamiętnej kawy upływa właśnie 60 dni.

Wykryty u Pacjenta 1 koronawirus rozszalał się po całej Italii zarażając prawie 200 tysięcy ludzi.

W tym tragicznym dwumiesięcznym bilansie zachorowań jest tak dużo śmierci. 26 tysięcy osób nie wyszło z pandemicznego uścisku. W tym 150-ciu lekarzy.

Codogno, punkt wybuchu choroby zaznaczany na wszelkich mapach olbrzymią czerwoną plamą, stało się wielkim zapalnym ogniskiem, gdzie, zamiast umierać z nudów, umiera się z powodu ostrej niewydolności żylnej zakrzepowo-zatorowej, zwłaszcza płucnej wywołanej przez wirusa („Covid-19 najpierw uszkadza naczynia, układ sercowo-naczyniowy, a dopiero potem dociera do płuc. Determinuje więc zgon nie zapalenie płuc lecz śmiertelna zakrzepica żylna”. – kardiolog Giampaolo Palma, Grupa Humanitas Research Hospital, 21 kwietnia 2020-04-26)

Dlatego tu we Włoszech nosimy maseczki, myśląc o tym, że gdybyśmy mieli je wcześniej, nie musielibyśmy opłakiwać aż tylu zmarłych.


Analiza. Maseczki dla ludności podczas kryzysu Covid-19

Według Wikipedii zasadą ostrożności jest „strategia podejścia do kwestii potencjalnej szkody przy braku wiedzy naukowej w tej dziedzinie” zalecająca zwiększoną uwagę przed wprowadzeniem innowacji, które mogą okazać się katastrofalne.

Skuteczność masek w zapobieganiu rozszerzania się pandemii jest obecnie przez pewną grupę kwestionowana, choć liczba zgonów niewiele maleje a lekarze i personel pracują pod ciągłą presją. Kontrowersyjne opinie wyzwalają pytanie natury etycznej: czy decydenci powinni upierać się co do noszenia masek przez całe społeczeństwo czy też nie?

Badania naukowe przeprowadzone na temat skuteczności maseczek ochronnych nie wniosły w zasadzie nic konkretnego, a publikacje o tym zostały zinterpretowane przez decydentów w niejednoznaczny sposób. Sama Światowa Organizacja Zdrowia WHO, w pierwszych dokumentach zalecała maski wyłącznie dla pracowników służby zdrowia, choć w innych wydanych dokumentach potem uznała, że używanie masek przez społeczeństwo jest istotne, ponieważ nawet częściowa osłona może mieć duży wpływ na transmisję, fakt uzasadniony zresztą przy innych rozległych obszarowo zarażeniach o charakterze pandemicznym. 

Autorzy kwestionujący efektywność twierdzą, że nie istnieją niezbite dowody na skuteczność masek dlatego, iż nie dokonano jeszcze odpowiedniej ilości badań. Nie mówiąc o tym, że brak dowodów nie jest dowodem braku skuteczności. Antagoniści twierdzą poza tym, że maski noszone są nieprawidłowo oraz że z psychologicznego punktu widzenia samo noszenie maski może wyzwolić fałszywe poczucie bezpieczeństwa pociągające za sobą dalej ignorowanie zalecanego odstępu między osobami czy ograniczenia stosowania innych środków kontroli infekcji jak mycie i dezynfekcja rąk. Do tego dochodzi przekonanie, że wobec kryzysu produkcyjnego, istniejące na rynku maseczki należy zostawić pracownikom służby zdrowia, którzy najbardziej ich potrzebują i choć jest to do pewnego stopnia uzasadnione, sam tego typu argument akcentuje bardziej niewystarczające zaopatrzenie rynku, gdzie wobec tak głębokiego kryzysu należałoby raczej zadbać o zwiększenie produkcji tych masek, niż ograniczać ilości dostępne dla populacji uniemożliwiając tym samym zabezpieczanie zdrowia ogółu. Braki rynkowe można przecież uzupełnić zwiększając moce produkcyjne, co zresztą ma już miejsce.  

W obliczu pandemii szukanie dowodów na to, czy maseczki przydatne są czy nie i w jakim stopniu, jest przy tym niedopuszczalnym marnotrawstwem czasu, na który nie możemy sobie pozwolić i które przez dodatkowe straty w ludziach stwarza efekt przeciwny do zamierzonego. Pomyślmy o tym, że nawet ograniczona czy częściowa ochrona może zapobiec transmisji covid-19 i uratować komuś życie.

W aspekcie psychologicznym, mamy też do czynienia z podświadomością dziecinną i naiwną, która opornie akceptuje zagrożenie jeśli wroga nie widać. Persperktywa zmienia się diametralnie, kiedy ten niewidoczny wróg dopada cię bezpośrednio.

Mamy wiele do stracenia. Noś maskę i ciesz się, że ją masz. 

Bożena Kasztelan

 

POLECANE
Prezydent Nawrocki do dziennikarza TVN24: Lepiej się przygotujcie z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki do dziennikarza TVN24: Lepiej się przygotujcie

– Pan redaktor dzisiaj powinien pytać pana premiera Donalda Tuska co się stało z pieniędzmi na KPO – mówił w piątek do dziennikarza TVN24 prezydent Karol Nawrocki.

Żona najbogatszego posła z dotacją z KPO. Kwota robi wrażenie z ostatniej chwili
Żona najbogatszego posła z dotacją z KPO. Kwota robi wrażenie

Z dotacji z KPO skorzystała firma żony najbogatszego posła w Sejmie, Artura Łąckiego z Koalicji Obywatelskiej. – Moja żona złożyła wnioski i otrzymała środki – oświadczył polityk.

Kontuzja Lewandowskiego przed startem sezonu z ostatniej chwili
Kontuzja Lewandowskiego przed startem sezonu

Robert Lewandowski doznał kontuzji mięśnia dwugłowego uda w lewej nodze, co wykluczy go z meczu o Puchar Gampera przeciwko Como, zaplanowanego na 10 sierpnia. Informację potwierdziła FC Barcelona, wywołując niepokój wśród kibiców przed startem nowego sezonu La Ligi.

Zerowy PIT. Prezydent podpisał projekt ustawy z ostatniej chwili
Zerowy PIT. Prezydent podpisał projekt ustawy

Prezydent Karol Nawrocki w piątek w Kolbuszowej podpisał inicjatywę ustawodawczą dotyczącą projektu ustawy w sprawie zerowego PIT dla rodzin, które mają dwoje lub więcej dzieci. Propozycja ta stanowiła element "Planu 21" przedstawionego przez Karola Nawrockiego w trakcie kampanii wyborczej.

Smutne wieści. Policja pogrążona w żałobie Wiadomości
Smutne wieści. Policja pogrążona w żałobie

Media obiegła informacja o śmierci Moniki Mańskiej, cenionej pracowniczki Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. Zmarła 8 sierpnia 2025 roku w wieku 45 lat, pozostawiając w smutku rodzinę, przyjaciół i współpracowników.

Nie żyje 20-letnia siatkarka. Jej ciało znaleziono w basenie Wiadomości
Nie żyje 20-letnia siatkarka. Jej ciało znaleziono w basenie

Włoski świat sportu pogrążył się w żałobie po śmierci 20-letniej siatkarki Simony Cinovej. Obiecująca zawodniczka została znaleziona martwa w basenie podczas imprezy w Bagherii na Sycylii. Okoliczności tragedii pozostają niejasne.

Kupili jachty za dotację z KPO. Teraz zabrali głos z ostatniej chwili
Kupili jachty za dotację z KPO. Teraz zabrali głos

Nie milkną echa afery ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Głos zabrał jeden z łódzkich restauratorów, który zakupił dwa jachty za dotację.

Włosi uciekają z płatnych plaż. Wolne strefy pękają w szwach Wiadomości
Włosi uciekają z płatnych plaż. Wolne strefy pękają w szwach

Po latach rekordów we włoskiej turystyce i rosnącej liczbie klientów w tym roku notuje się nowe zjawisko: pustoszejące płatne plaże. W czerwcu i lipcu liczba osób na płatnych plażach była niższa o 30 proc. niż przed rokiem. Spada też liczba rezerwacji w hotelach.

Płonie szkoła w Zielonej Górze. W akcji 9 zastępów straży pożarnej pilne
Płonie szkoła w Zielonej Górze. W akcji 9 zastępów straży pożarnej

W piątkowe popołudnie w szkole podstawowej przy ulicy Jaskółczej w Zielonej Górze wybuchł poważny pożar. Ogień pojawił się na dachu budynku w trakcie prac remontowych.

Komunikat dla mieszkańców Dolnego Śląska z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Dolnego Śląska

Od poniedziałku na lotnisku Wrocław-Strachowice złożysz i odbierzesz paszport biometryczny. To pierwsza taka placówka w Polsce.

REKLAMA

[Z Włoch dla Tysol.pl] Bożena Kasztelan: Noście maseczki i cieszcie się, że je macie

Pewnego dnia, w jednej z prowincjonalnych kafejek, spotkało się kilku facetów. W takiej zwyczajnej włoskiej kafejce, gdzie latem wystawia się na dwór stoliczki z parasolami, gdzie wszyscy goście się znają, a czas prawie w ogóle nie mija.nPanowie popijali kawę i rozmawiali o niczym. Maseczki nie były jeszcze w modzie, a o wirusach nikt nie słyszał.
 [Z Włoch dla Tysol.pl] Bożena Kasztelan: Noście maseczki i cieszcie się, że je macie
/ Pixabay.com
Wśród grupki prowincjonalnych gości prowincjonalnej kafejki koło Mediolanu, popijał kawę Pacjent 1. Była sobota, zaparkowane niedaleko auto stało przygotowane do wyjazdu. Kariera zawodowa Pacjenta 1 zmuszała go do ciągłych podróży. 

Co tydzień inne lokalizacja, codziennie inni ludzie. 

16-to tysięczne włoskie miasteczko, o którym piszę, nazywa się Codogno a od dnia pamiętnej kawy upływa właśnie 60 dni.

Wykryty u Pacjenta 1 koronawirus rozszalał się po całej Italii zarażając prawie 200 tysięcy ludzi.

W tym tragicznym dwumiesięcznym bilansie zachorowań jest tak dużo śmierci. 26 tysięcy osób nie wyszło z pandemicznego uścisku. W tym 150-ciu lekarzy.

Codogno, punkt wybuchu choroby zaznaczany na wszelkich mapach olbrzymią czerwoną plamą, stało się wielkim zapalnym ogniskiem, gdzie, zamiast umierać z nudów, umiera się z powodu ostrej niewydolności żylnej zakrzepowo-zatorowej, zwłaszcza płucnej wywołanej przez wirusa („Covid-19 najpierw uszkadza naczynia, układ sercowo-naczyniowy, a dopiero potem dociera do płuc. Determinuje więc zgon nie zapalenie płuc lecz śmiertelna zakrzepica żylna”. – kardiolog Giampaolo Palma, Grupa Humanitas Research Hospital, 21 kwietnia 2020-04-26)

Dlatego tu we Włoszech nosimy maseczki, myśląc o tym, że gdybyśmy mieli je wcześniej, nie musielibyśmy opłakiwać aż tylu zmarłych.


Analiza. Maseczki dla ludności podczas kryzysu Covid-19

Według Wikipedii zasadą ostrożności jest „strategia podejścia do kwestii potencjalnej szkody przy braku wiedzy naukowej w tej dziedzinie” zalecająca zwiększoną uwagę przed wprowadzeniem innowacji, które mogą okazać się katastrofalne.

Skuteczność masek w zapobieganiu rozszerzania się pandemii jest obecnie przez pewną grupę kwestionowana, choć liczba zgonów niewiele maleje a lekarze i personel pracują pod ciągłą presją. Kontrowersyjne opinie wyzwalają pytanie natury etycznej: czy decydenci powinni upierać się co do noszenia masek przez całe społeczeństwo czy też nie?

Badania naukowe przeprowadzone na temat skuteczności maseczek ochronnych nie wniosły w zasadzie nic konkretnego, a publikacje o tym zostały zinterpretowane przez decydentów w niejednoznaczny sposób. Sama Światowa Organizacja Zdrowia WHO, w pierwszych dokumentach zalecała maski wyłącznie dla pracowników służby zdrowia, choć w innych wydanych dokumentach potem uznała, że używanie masek przez społeczeństwo jest istotne, ponieważ nawet częściowa osłona może mieć duży wpływ na transmisję, fakt uzasadniony zresztą przy innych rozległych obszarowo zarażeniach o charakterze pandemicznym. 

Autorzy kwestionujący efektywność twierdzą, że nie istnieją niezbite dowody na skuteczność masek dlatego, iż nie dokonano jeszcze odpowiedniej ilości badań. Nie mówiąc o tym, że brak dowodów nie jest dowodem braku skuteczności. Antagoniści twierdzą poza tym, że maski noszone są nieprawidłowo oraz że z psychologicznego punktu widzenia samo noszenie maski może wyzwolić fałszywe poczucie bezpieczeństwa pociągające za sobą dalej ignorowanie zalecanego odstępu między osobami czy ograniczenia stosowania innych środków kontroli infekcji jak mycie i dezynfekcja rąk. Do tego dochodzi przekonanie, że wobec kryzysu produkcyjnego, istniejące na rynku maseczki należy zostawić pracownikom służby zdrowia, którzy najbardziej ich potrzebują i choć jest to do pewnego stopnia uzasadnione, sam tego typu argument akcentuje bardziej niewystarczające zaopatrzenie rynku, gdzie wobec tak głębokiego kryzysu należałoby raczej zadbać o zwiększenie produkcji tych masek, niż ograniczać ilości dostępne dla populacji uniemożliwiając tym samym zabezpieczanie zdrowia ogółu. Braki rynkowe można przecież uzupełnić zwiększając moce produkcyjne, co zresztą ma już miejsce.  

W obliczu pandemii szukanie dowodów na to, czy maseczki przydatne są czy nie i w jakim stopniu, jest przy tym niedopuszczalnym marnotrawstwem czasu, na który nie możemy sobie pozwolić i które przez dodatkowe straty w ludziach stwarza efekt przeciwny do zamierzonego. Pomyślmy o tym, że nawet ograniczona czy częściowa ochrona może zapobiec transmisji covid-19 i uratować komuś życie.

W aspekcie psychologicznym, mamy też do czynienia z podświadomością dziecinną i naiwną, która opornie akceptuje zagrożenie jeśli wroga nie widać. Persperktywa zmienia się diametralnie, kiedy ten niewidoczny wróg dopada cię bezpośrednio.

Mamy wiele do stracenia. Noś maskę i ciesz się, że ją masz. 

Bożena Kasztelan


 

Polecane
Emerytury
Stażowe