No proszę, niemieckim mediom się nie podoba, że "nadzwyczajna kasta" wypuściła "Hossa". Dlaczego?

- Śledczy od lat próbują wsadzić skutecznie za kratki wynalazcę metody «na wnuczka». Jednak polski sąd ponownie wypuścił na wolność Arkadiusza „Hossa” L. Szef klanu może znów świętować.
Kiedy brama więzienia się otwiera i wychodzi z niej szef gangu, to jest wielkie święto. Cały rój członków klanu rzuca się na niego. Otyli nosiciele okularów przeciwsłonecznych i złotych zegarków całują swojego ojca chrzestnego. Kobiety krzycząc rzucają mu się na szyję. Scena transmitowana jest na żywo na Facebooku. Wszyscy powinni zobaczyć, co dzieje się tutaj w Warszawie. Zwolniony mężczyzna, którego imię powoduje wypieki na twarzy śledczych w całej Europie, uśmiecha się. Sam nie może uwierzyć w swoje szczęście.
- pisze Roman Lehberger w der Spiegel
- Rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu Aleksander Brzozowski w rozmowie z der Spiegel odrzuca podejrzenie o korupcję. „Pytanie jest oburzające. Nie mam powodu kwestionować rzetelności zawodowej i uczciwości prowadzącego tę sprawę sędziego” - mówi Brzozowski. Czy ojciec chrzestny mafii wnuczkowej pojawi się w momencie uprawomocnienia wyroku i pozwoli się zatrzymać - za to jednak ręczyć nie może. „Nie mam informacji na temat tego, czy sąd wie, gdzie znajduje się oskarżony” - ujawnia rzecznik.
- pisze Lehberger
Komentarz: To bardzo ciekawe, że spośród licznych kontrowersyjnych wyroków polskich sędziów, których prominentny przedstawiciel sędzia Teresa Kamińska nazwała "nadzwyczajną kastą", wyjątkowo, akurat podejrzenia niemieckich mediów, wzbudził ten, który dotyczył "Hossa", który miał okradać również niemieckich staruszków.
Źródło: Spiegel. de
tłum. Marian Panic
cyk