Koronawirus. Włoski lekarz: "Każda rodzina w Bergamo będzie opłakiwać swoich bliskich"

- powiedział ordynator oddziału pneumologii w tamtejszym szpitalu imienia Papieża Jana XXIII Fabiano Di Marco, cytowany w sobotę przez włoskie media.Każda rodzina w Bergamo będzie opłakiwać swoich bliskich. Nie ja to mówię, ale liczby
- dodał lekarz.Wczesnym rankiem wchodzę na pogotowie, tego nigdy nie zapomnę. Jak na wojnie. Nie znajduję innego określenia. Wszędzie pacjenci z ciężkim zapaleniem płuc, którzy charczą; na noszach, na korytarzach
Lokalne media z Lombardii podają - jako wyjątkowo symboliczny przykład - miejscowość Zogno koło Bergamo, w której w ostatnich tygodniach zmarło 78 osób, w tym 20 z oficjalnie potwierdzonym zakażeniem koronawirusem. W przypadku wielu innych ofiar śmiertelnych, jak się zauważa, nie zdążono zrobić testu.
Don Giovanni z parafii cmentarnej w Bergamo k. Mediolanu prosi o modlitwę. Zakaz pogrzebów będzie obowiązywał jeszcze dwa tygodnie a jego kościół wygląda tak...
— Paulina Guzik (@Guzik_Paulina) March 17, 2020
Kraków raczej pusty, ale na Plantach bywają rolkarze, matki z dziećmi - proszę, wracajcie do domu na Boga. pic.twitter.com/MtQbGZfEka
źródło: PAP, TT
