[Iść czy nie iść - recenzja] „Koty” tańczą i śpiewają na chwałę... kotów

Musical, ah, musical. Zdolni wokaliści, sprawni tancerze, prosta historia w tle i dobro wygrywa ze złem. Tom Hooper postanowił przenieść jeden z najpopularniejszych musicali z desek teatru na ekrany kin. Udało mu się?
 [Iść czy nie iść - recenzja] „Koty” tańczą i śpiewają na chwałę... kotów
/ Materiały dystrybutora

Pierwsze, zagraniczne recenzje nie były przychylne „Kotom”. Ogłaszano wszem i wobec, że 100 milionów dolarów wyrzucono w błoto. Przyczepiając się specyficznych efektów specjalnych, które miały być poprawione, po to żeby cieszyć oko krytyków i widzów. Ok, ok.

Na szczęście nie jest typowym recenzentem i opisuje, to co widzę, a nie to co każe mi środowisko. Ludzie... to jest musical. Czego wymagaliście od „Kotów”? Kina egzystencjalnego? To nie ten adres.

Idąc na pokaz, spodziewałem się infantylnej i przejaskrawionej historii, o tym że koty rządzą światem i ludzie powinni się do nich dostosować. Dawno temu jak na chleb mówiłem bep, pojechałem do Teatru Roma w Warszawie na „Koty”. Przyznam, niewiele wtedy rozumiałem. Pierwszy raz byłem w teatrze muzycznym. Pierwszy raz widziałem, jak w teatrze dużo się działo. Na wcześniejszych wycieczkach szkolnych teatr był punktem do odhaczenia, a tu proszę. Jest show. A teraz po kilkudziesięciu latach mogę zobaczyć to w kinie i jestem zadowolony.

Polecam wszystkim rodzicom, żeby zabrały swoje pociechy na „Koty”. Produkcja jest skrojona pod rodzinne wypady do kina. Warto w taki sposób zacząć 2020 rok. Koty tańczą i śpiewają. Akcja nie jest zawiła. Dobro wygrywa za złem i każdy ma szansę się zmienić.

Co mi się podobało? Różnorodność muzyczna. Cześć aktorów potraktowało „Koty” jako pokaz swoich umiejętności myląc plan filmowy z Broadwayem. Kolejni występujący potraktowali występ w musicalu jako stand-up comedy. A jeszcze inni pokazali klasę, bo klasyk musicalu trzeba szanować i basta.

Reżyserowi udało się zgromadzić ciekawą obsadę. Mamy mieszankę doświadczenia z przebojowością, ale jednak coś nie wyszło.

Niby było wszystko, żeby zrobić hit, a wyszło coś co można zobaczyć i szybko zapomnieć. A szkoda. Pojawiły się myśli, kiedy do końca. Nawet Jennifer Hudson, Taylor Swift czy Jason Derulo pomimo ciekawych wykonań, nie uratowali tego filmu. Wyszła z tego kocia muzyka.



Iść czy nie iść. Iść... jeżeli masz dużo wolnego czasu albo jesteś ojcem albo matką i nie wiesz co zrobić z dziećmi. Lepsza projekcja „Kotów” niż przeglądanie smartfona. Nie iść... wszyscy pozostali poza wyżej wymienionymi.

Film w kinach od 3 stycznia. Dystrybutor: UIP

Bartosz Boruciak 




 

POLECANE
Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus

Osobiście przewiduję – dziś nieco jeszcze żartobliwie i szyderczo – że w pomieszczeniach służbowych Bundeswehry, do tego na poczesnych miejscach, zawisną wkrótce konterfekty jakiegoś znanego działacza lewicowego. Na początek może to być Alfred Willi Rudi Dutschke, a z czasem – kiedy w miarę postępu niemieckiego socjalizmu, walka klas zaostrzy się – można go będzie wymienić, ot choćby na wizerunek Ulrike Marie Meinhof.

Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo Wiadomości
Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo

Joaquin Phoenix, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia, znalazł się w centrum zainteresowania mediów. Tym razem nie z powodu nowej roli, lecz przykrego incydentu. Z jego posiadłości w Los Angeles skradziono luksusowy samochód marki Volvo. Sprawą zajmuje się policja.

Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi Wiadomości
Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi

Groźny incydent w Niemczech. Samochód wjechał w grupę pieszych.

Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły Wiadomości
Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o rozpoczęciu nowej operacji wojskowej, która ma zapewnić bezpieczeństwo i kontrolę nad przestrzenią powietrzną w regionie Bałtyku, w obliczu m.in. niedawnych prowokacji ze strony Rosji.

Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie Wiadomości
Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie

To wielkie zobowiązanie, które zostaje złożone na państwa barki w trudnych czasach dla Rzeczpospolitej, naszej części Europy, a także dla świata - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości wręczenia nominacji generalskich.

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Niepokojąca wiadomość dla rodziców i opiekunów. Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące popularnego produktu dla dzieci. Chodzi o czekoladowego zajączka, sprzedawanego w okresie wielkanocnym przez firmę „Wolność” Sp. z o.o.

Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce Wiadomości
Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce

W sobotnim meczu ligowym z Realem Valladolid w bramce FC Barcelony nie zobaczymy Wojciecha Szczęsnego. Trener „Blaugrany” Hansi Flick zapowiedział zmianę - między słupkami stanie Marc-André ter Stegen.

Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski Wiadomości
Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski

Piłkarze Legii Warszawa po raz 21. w historii zdobyli Puchar Polski. W finale na stołecznym PGE Narodowym pokonali Pogoń Szczecin 4:3 (1:1). "Portowcy" zostali pokonani w drugim finale z rzędu, a swoim piątym w historii.

Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała kolejowych złodziei Wiadomości
Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała "kolejowych" złodziei

Policjanci z Jaworzna zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn podejrzanych o liczne kradzieże elementów lokomotyw oraz infrastruktury kolejowej. Złodzieje, którym może grozić do 10 lat więzienia, decyzją sadu zostali aresztowani.

Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo? z ostatniej chwili
Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo?

Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro opuścił oddział intensywnej terapii po operacji jamy brzusznej, którą przeszedł w kwietniu, ale nadal pozostanie w szpitalu - podała w piątek telewizja Globo, powołując się na dyrekcję kliniki w Brasilii, stolicy kraju. Lekarze nie sprecyzowali, kiedy polityk będzie mógł opuścić szpital.

REKLAMA

[Iść czy nie iść - recenzja] „Koty” tańczą i śpiewają na chwałę... kotów

Musical, ah, musical. Zdolni wokaliści, sprawni tancerze, prosta historia w tle i dobro wygrywa ze złem. Tom Hooper postanowił przenieść jeden z najpopularniejszych musicali z desek teatru na ekrany kin. Udało mu się?
 [Iść czy nie iść - recenzja] „Koty” tańczą i śpiewają na chwałę... kotów
/ Materiały dystrybutora

Pierwsze, zagraniczne recenzje nie były przychylne „Kotom”. Ogłaszano wszem i wobec, że 100 milionów dolarów wyrzucono w błoto. Przyczepiając się specyficznych efektów specjalnych, które miały być poprawione, po to żeby cieszyć oko krytyków i widzów. Ok, ok.

Na szczęście nie jest typowym recenzentem i opisuje, to co widzę, a nie to co każe mi środowisko. Ludzie... to jest musical. Czego wymagaliście od „Kotów”? Kina egzystencjalnego? To nie ten adres.

Idąc na pokaz, spodziewałem się infantylnej i przejaskrawionej historii, o tym że koty rządzą światem i ludzie powinni się do nich dostosować. Dawno temu jak na chleb mówiłem bep, pojechałem do Teatru Roma w Warszawie na „Koty”. Przyznam, niewiele wtedy rozumiałem. Pierwszy raz byłem w teatrze muzycznym. Pierwszy raz widziałem, jak w teatrze dużo się działo. Na wcześniejszych wycieczkach szkolnych teatr był punktem do odhaczenia, a tu proszę. Jest show. A teraz po kilkudziesięciu latach mogę zobaczyć to w kinie i jestem zadowolony.

Polecam wszystkim rodzicom, żeby zabrały swoje pociechy na „Koty”. Produkcja jest skrojona pod rodzinne wypady do kina. Warto w taki sposób zacząć 2020 rok. Koty tańczą i śpiewają. Akcja nie jest zawiła. Dobro wygrywa za złem i każdy ma szansę się zmienić.

Co mi się podobało? Różnorodność muzyczna. Cześć aktorów potraktowało „Koty” jako pokaz swoich umiejętności myląc plan filmowy z Broadwayem. Kolejni występujący potraktowali występ w musicalu jako stand-up comedy. A jeszcze inni pokazali klasę, bo klasyk musicalu trzeba szanować i basta.

Reżyserowi udało się zgromadzić ciekawą obsadę. Mamy mieszankę doświadczenia z przebojowością, ale jednak coś nie wyszło.

Niby było wszystko, żeby zrobić hit, a wyszło coś co można zobaczyć i szybko zapomnieć. A szkoda. Pojawiły się myśli, kiedy do końca. Nawet Jennifer Hudson, Taylor Swift czy Jason Derulo pomimo ciekawych wykonań, nie uratowali tego filmu. Wyszła z tego kocia muzyka.



Iść czy nie iść. Iść... jeżeli masz dużo wolnego czasu albo jesteś ojcem albo matką i nie wiesz co zrobić z dziećmi. Lepsza projekcja „Kotów” niż przeglądanie smartfona. Nie iść... wszyscy pozostali poza wyżej wymienionymi.

Film w kinach od 3 stycznia. Dystrybutor: UIP

Bartosz Boruciak 





 

Polecane
Emerytury
Stażowe