[Tylko u nas] Julian Lesiński dla Tysol.pl: "Nie ma takiej bariery, której nie da się przeskoczyć"

Próbowano mi narzucać co mam śpiewać, jak mam wyglądać. Nie przystałem na to. Wiem kim jestem i co chcę w życiu osiągnąć. Jestem dojrzałym i cierpliwym człowiekiem, dla którego każde niepowodzenie także jest nauką. Można stwierdzić, że postawiłem na siebie. I absolutnie tego nie żałuję – mówi Julian Lesiński, wokalista w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 [Tylko u nas] Julian Lesiński dla Tysol.pl: "Nie ma takiej bariery, której nie da się przeskoczyć"
/ Materiały prasowe

– Czego pragniesz?

– Pragnę, by zawsze towarzyszyła mi dobra aura, bym nigdy nie utracił wiary we własne możliwości oraz by otaczali mnie tak jak teraz wspaniali ludzie. Oczywiście mam też mnóstwo marzeń. Wiele z nich już się spełniło, ale liczę, że dzięki ciężkiej pracy i zaangażowaniu będę mógł zrealizować resztę. A jak się nie uda, to przynajmniej będę żył z przeświadczeniem, że próbowałem.

 

– Kiedykolwiek stawiał ktoś przed tobą bariery?

– Oczywiście. W sumie te bariery cały czas są przede mną stawiane. Ale nie ma takiej bariery, której nie da się przeskoczyć. To tkwi w nas samych, w naszych głowach. Wiele było sytuacji w moim życiu, gdy ktoś próbował mnie odwieść od moich marzeń, planów. Próbowano mi narzucać co mam śpiewać, jak mam wyglądać. Nie przystałem na to. Wiem kim jestem i co chcę w życiu osiągnąć. Jestem dojrzałym i cierpliwym człowiekiem, dla którego każde niepowodzenie także jest nauką. Można stwierdzić, że postawiłem na siebie. I absolutnie tego nie żałuję.

 

– Co masz, czego nie mają inni polscy wokaliści?

– Myślę, że z moich piosenek i mojego głosu płynie zawsze prawda, że ja jestem prawdziwy. Moje utwory dotykają różnej tematyki, ale zawsze wyrażają mnie, moje emocje, moje poglądy na wiele spraw. Nie jestem sztucznym tworem, który powstał dla zarabiania pieniędzy. Kocham ludzi i lubię poprzez piosenki dzielić się z nimi tym, co dla mnie ważne lub tym, na co powinni zwrócić uwagę.


– Czym jest dla ciebie miłość?

– Jest wielkim szczęściem a zarazem wielką odpowiedzialnością. Jest sensem życia, która daje motywację do działania. Dzięki niej chce się po prostu żyć. Dzięki niej można pokonać wszelkie trudności.

– 'All and All' jest odzwierciedleniem twojej nadchodzącej płyty?

– Pierwotnie były takie założenia. Jednak po tzw. burzy mózgów wraz z moim teamem uznaliśmy, że mamy fajny materiał, którego nie chcemy od razu sprzedawać w całości. Tak więc będziemy dawkować muzyczne emocje. 'All and All' jest na pewno początkiem nowego etapu na mojej ścieżce artystycznej. Bardziej dojrzałego zarówno w kwestiach muzycznych jak i emocjonalnych.

– Kto jest twoją inspiracją?

– Tych inspiracji jest naprawdę sporo. Muzycznie wychowywałem się na piosenkach Edyty Górniak, Mieczysława Szcześniaka, Michała Bajora czy Zbigniewa Wodeckiego. Później te preferencje się zmieniały. Tak naprawdę czerpię inspirację z każdego artysty, którego miałem okazję poznać i jego twórczość jest mi bliska. Jestem dość dobrym obserwatorem i chłonę to co dobre. Miałem to szczęście, że mogłem poznać osobiście wiele swoich autorytetów. Muszę przyznać, że przez cały etap swojej edukacji artystycznej trafiałem na świetnych pedagogów, którzy nigdy mnie nie szufladkowali, nie bali się mnie krytykować, ale czerpali tyle samo co ja przyjemności ze śpiewania.


– Wykonywanie coverów to dobry punkt odniesienia do rozwijania warsztatu?

– Jest to na pewno etap przez który musi (chcąc czy nie) przebrnąć każdy adept sztuki wokalnej. Wiadomo, że śpiewu uczy się na piosenkach swoich idoli i to najlepiej tych trudnych. Są warsztaty, festiwale – gdzie w większości nie śpiewa się swoich utworów. W śpiewaniu coverów nie chodzi o kopiowanie oryginalnego wykonawcy. To jest wręcz zabronione. Dlatego wybór repertuaru odgrywa tutaj znaczącą rolę. Ja zawsze kierowałem się tym, czy czuję dany utwór, co chcę przekazać i tak naprawdę po co go chcę zaśpiewać. Przed wybraniem piosenki, warto się nad tym zastanowić.

– Jak chcesz się przebić, gdy na rynku jest tylu zdolnych wokalistów?

– Nie należę do tych, którzy rozpychają się łokciami. Jedni mówią, że to źle – jeszcze inni, że to dobra postawa. Oczywiście każdy z wokalistów chciałby mieć rzeszę fanów i koncerty co drugi dzień. Jestem realistą i wiem, że na wiele rzeczy po prostu nie mam wpływu. Oczywiście liczę, na to, że moja muzyka dotrze do jak najszerszego grona odbiorców. I ta szczerość oraz wiara w swoje umiejętności zaowocuje jak najpiękniej. Na to liczę.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak


 

POLECANE
Skradziono czołg w Pruszkowie. Policja szuka sprawców Wiadomości
Skradziono czołg w Pruszkowie. Policja szuka sprawców

W Pruszkowie nieznani sprawcy ukradli rozbrojony czołgu T-55, który stał przy skupie złomu. Policja szuka sprawców.

Tusk: Zwróciłem się z propozycją do prezydenta Turcji z ostatniej chwili
Tusk: Zwróciłem się z propozycją do prezydenta Turcji

– Zwróciłem się z jednoznaczną propozycją, aby Turcja wzięła na siebie jak największą współodpowiedzialność za proces pokojowy, gwarancje stabilności i bezpieczeństwa w całym naszym regionie – oświadczył w środę, tuż po spotkaniu z prezydentem Turcji Recep Tayyipem Erdoganem premier Donald Tusk.

Zamieszanie w centrum Warszawy. Trwają policyjne negocjacje Wiadomości
Zamieszanie w centrum Warszawy. Trwają policyjne negocjacje

Niecodzienne wydarzenia rozegrały się dziś w centrum Warszawy. Jak ustalił Miejski Reporter, przy ulicy Senatorskiej kobieta zamknęła się w samochodzie i nie reaguje na wezwania policji. Na miejscu pracują liczne służby, a sytuacja jest napięta.

Duda porozumiał się z Sikorskim? Nieoficjalne informacje gorące
Duda porozumiał się z Sikorskim? Nieoficjalne informacje

Trwający od miesięcy spór między Pałacem Prezydenckim a MSZ o ambasadorskie nominacje zdaje się łagodzić. Pierwsze wnioski już trafiły do prezydenta – wynika z informacji podanych przez money.pl.

„Ekscytujące wyzwania. Nowe show z gwiazdami już wkrótce Wiadomości
„Ekscytujące wyzwania". Nowe show z gwiazdami już wkrótce

Już 4 kwietnia na Prime Video pojawi się nowe reality show - „The 50”. To wyjątkowy program, w którym aż 50 znanych osób z telewizji i internetu stanie do rywalizacji o nagrodę w wysokości 100 tysięcy złotych. Ale jest jeden haczyk - zwycięzca nie zgarnie pieniędzy dla siebie, tylko dla swoich fanów.

Stopy procentowe w Polsce. Jest decyzja pilne
Stopy procentowe w Polsce. Jest decyzja

Rada Polityki Pieniężnej utrzymała wszystkie stopy procentowe na niezmienionym poziomie; stopa referencyjna to nadal 5,75 proc.

Mistrz świata przechodzi na sportową emeryturę Wiadomości
Mistrz świata przechodzi na sportową emeryturę

Sześciokrotny mistrz świata w skokach narciarskich Niemiec Markus Eisenbichler przechodzi na sportową emeryturę. Po finale Pucharu Świata w Planicy 33-latek zakończy karierę - oficjalnie potwierdziła jego federacja narciarska (DSV).

Każdy prawak tchórzliwa pi...da. Skandaliczne zachowanie adwokata Wiadomości
"Każdy prawak tchórzliwa pi...da". Skandaliczne zachowanie adwokata

- Zwracam się z wnioskiem o podjęcie stosownych działań wobec adwokata Krzysztofa Bieniasa - napisał poseł Jacek Ozdoba we wniosku do Okręgowej Rady Adwokackiej w sprawie wpisów, które miał zamieścić w mediach społecznościowych adw. Krzysztof Bienias.

Znani dziennikarze z zarzutami. Jest oświadczenie TVN Warner Bros. Discovery Wiadomości
Znani dziennikarze z zarzutami. Jest oświadczenie TVN Warner Bros. Discovery

TVN Turbo podjęło decyzję o zawieszeniu współpracy z Adamem K. i Sebastianem K., którzy zostali zatrzymani w związku z organizowaniem nielegalnych gier losowych. Stacja wydała oficjalne oświadczenie w tej sprawie, podkreślając, że oczekuje od swoich współpracowników przestrzegania obowiązujących przepisów.

Jarosław Kaczyński zareagował na tekst Super Expressu o sporze w PiS polityka
Jarosław Kaczyński zareagował na tekst "Super Expressu" o "sporze w PiS"

Prezes PiS Jarosław Kaczyński odniósł się do ostatnich działań "Super Expressu", gdzie autorzy tekstu pisali o rzekomych problemach związanych z kampanią prezydencką Karola Nawrockiego.

REKLAMA

[Tylko u nas] Julian Lesiński dla Tysol.pl: "Nie ma takiej bariery, której nie da się przeskoczyć"

Próbowano mi narzucać co mam śpiewać, jak mam wyglądać. Nie przystałem na to. Wiem kim jestem i co chcę w życiu osiągnąć. Jestem dojrzałym i cierpliwym człowiekiem, dla którego każde niepowodzenie także jest nauką. Można stwierdzić, że postawiłem na siebie. I absolutnie tego nie żałuję – mówi Julian Lesiński, wokalista w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 [Tylko u nas] Julian Lesiński dla Tysol.pl: "Nie ma takiej bariery, której nie da się przeskoczyć"
/ Materiały prasowe

– Czego pragniesz?

– Pragnę, by zawsze towarzyszyła mi dobra aura, bym nigdy nie utracił wiary we własne możliwości oraz by otaczali mnie tak jak teraz wspaniali ludzie. Oczywiście mam też mnóstwo marzeń. Wiele z nich już się spełniło, ale liczę, że dzięki ciężkiej pracy i zaangażowaniu będę mógł zrealizować resztę. A jak się nie uda, to przynajmniej będę żył z przeświadczeniem, że próbowałem.

 

– Kiedykolwiek stawiał ktoś przed tobą bariery?

– Oczywiście. W sumie te bariery cały czas są przede mną stawiane. Ale nie ma takiej bariery, której nie da się przeskoczyć. To tkwi w nas samych, w naszych głowach. Wiele było sytuacji w moim życiu, gdy ktoś próbował mnie odwieść od moich marzeń, planów. Próbowano mi narzucać co mam śpiewać, jak mam wyglądać. Nie przystałem na to. Wiem kim jestem i co chcę w życiu osiągnąć. Jestem dojrzałym i cierpliwym człowiekiem, dla którego każde niepowodzenie także jest nauką. Można stwierdzić, że postawiłem na siebie. I absolutnie tego nie żałuję.

 

– Co masz, czego nie mają inni polscy wokaliści?

– Myślę, że z moich piosenek i mojego głosu płynie zawsze prawda, że ja jestem prawdziwy. Moje utwory dotykają różnej tematyki, ale zawsze wyrażają mnie, moje emocje, moje poglądy na wiele spraw. Nie jestem sztucznym tworem, który powstał dla zarabiania pieniędzy. Kocham ludzi i lubię poprzez piosenki dzielić się z nimi tym, co dla mnie ważne lub tym, na co powinni zwrócić uwagę.


– Czym jest dla ciebie miłość?

– Jest wielkim szczęściem a zarazem wielką odpowiedzialnością. Jest sensem życia, która daje motywację do działania. Dzięki niej chce się po prostu żyć. Dzięki niej można pokonać wszelkie trudności.

– 'All and All' jest odzwierciedleniem twojej nadchodzącej płyty?

– Pierwotnie były takie założenia. Jednak po tzw. burzy mózgów wraz z moim teamem uznaliśmy, że mamy fajny materiał, którego nie chcemy od razu sprzedawać w całości. Tak więc będziemy dawkować muzyczne emocje. 'All and All' jest na pewno początkiem nowego etapu na mojej ścieżce artystycznej. Bardziej dojrzałego zarówno w kwestiach muzycznych jak i emocjonalnych.

– Kto jest twoją inspiracją?

– Tych inspiracji jest naprawdę sporo. Muzycznie wychowywałem się na piosenkach Edyty Górniak, Mieczysława Szcześniaka, Michała Bajora czy Zbigniewa Wodeckiego. Później te preferencje się zmieniały. Tak naprawdę czerpię inspirację z każdego artysty, którego miałem okazję poznać i jego twórczość jest mi bliska. Jestem dość dobrym obserwatorem i chłonę to co dobre. Miałem to szczęście, że mogłem poznać osobiście wiele swoich autorytetów. Muszę przyznać, że przez cały etap swojej edukacji artystycznej trafiałem na świetnych pedagogów, którzy nigdy mnie nie szufladkowali, nie bali się mnie krytykować, ale czerpali tyle samo co ja przyjemności ze śpiewania.


– Wykonywanie coverów to dobry punkt odniesienia do rozwijania warsztatu?

– Jest to na pewno etap przez który musi (chcąc czy nie) przebrnąć każdy adept sztuki wokalnej. Wiadomo, że śpiewu uczy się na piosenkach swoich idoli i to najlepiej tych trudnych. Są warsztaty, festiwale – gdzie w większości nie śpiewa się swoich utworów. W śpiewaniu coverów nie chodzi o kopiowanie oryginalnego wykonawcy. To jest wręcz zabronione. Dlatego wybór repertuaru odgrywa tutaj znaczącą rolę. Ja zawsze kierowałem się tym, czy czuję dany utwór, co chcę przekazać i tak naprawdę po co go chcę zaśpiewać. Przed wybraniem piosenki, warto się nad tym zastanowić.

– Jak chcesz się przebić, gdy na rynku jest tylu zdolnych wokalistów?

– Nie należę do tych, którzy rozpychają się łokciami. Jedni mówią, że to źle – jeszcze inni, że to dobra postawa. Oczywiście każdy z wokalistów chciałby mieć rzeszę fanów i koncerty co drugi dzień. Jestem realistą i wiem, że na wiele rzeczy po prostu nie mam wpływu. Oczywiście liczę, na to, że moja muzyka dotrze do jak najszerszego grona odbiorców. I ta szczerość oraz wiara w swoje umiejętności zaowocuje jak najpiękniej. Na to liczę.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak



 

Polecane
Emerytury
Stażowe