[Polemika] Cezary Krysztopa: Wykup terenu byłego niemieckiego KL Mauthausen-Gusen to świetny pomysł. Ale

Rozumiem obawy mojej redakcyjnej koleżanki Agnieszki Żurek, która pisze, że wykup terenu po byłym niemieckim obozie koncentracyjnym na terenie Austrii Mauthausen-Gusen, w którym zginęło kilkadziesiąt tysięcy Polaków, może być po pierwsze wykorzystane do propagandowego sklejania pojęcia "obóz koncentracyjny" z przymiotnikiem "polski". Jednak wydaje mi się, że jest to przysłowiowy wybór pomiędzy różami a lasem.
 [Polemika] Cezary Krysztopa: Wykup terenu byłego niemieckiego KL Mauthausen-Gusen to świetny pomysł. Ale
/ Wikipedia CC BY-SA 3,0 de Bundesarchiv
Ślady po obozie Mauthausen-Gusen znikają (zastępują je inwestycje mieszkaniowe i komercyjne) , tak jak w Dachau zobaczycie napisy "Nigdy więcej" w różnych językach, ale nie po polsku

- KL Dachau miejsce straceń i zagłady tysięcy Polaków w tym wielu księży, napisu po polsku „Nigdy więcej” tu nie zobaczycie. O zagładzie Polaków też tu nie usłyszycie...


- pisał o tym poseł PiS Arkadiusz Mularczyk

- Na terenie Niemiec i Austrii ruguje się pamięć o męczeństwie Polaków. W Sachsenhausen i Ravensbrück polskie tablice przesunięto w niewidoczne miejsca. Coraz bardziej eksponuje się natomiast homoseksualistów


- dodawał korespondent TVP w Niemczech Cezary Gmyz

Dziwnie się to wszystko układa z niemiecką i nie tylko niemiecką polityką historyczną, której lejtmotywem jest wyrażenie "polskie obozy".

- Termin "polskie obozy koncentracyjne" stworzyli funkcjonariusze wywiadu RFN, którzy wcześniej pracowali dla III Rzeszy


- mówił historyk, badacz historii Niemiec, prof. Grzegorz Kucharczyk

Za jakiś czas, oby żyli jak najdłużej, zabraknie też naocznych świadków i byłych Więźniów, żywych dowodów męczeństwa Polaków. W Polsce muzea na terenach byłych niemieckich obozów koncentracyjnych, umówmy się, umiarkowanie starają się upamiętniać męczeństwo Polaków. Bez dowodów na prawdę historyczną, zostanie tylko wroga nam propaganda.

W tej sytuacji za znacznie większe zagrożenie uznają ostateczne zniszczenie tak namacalnego dowodu polskiego męczeństwa jakim jest Mauthausen-Gusen, niż możliwość propagandowego wykorzystania zakupu. Jeśli nie mamy być w sposób absolutnie nieuprawniony, kłamliwy i podły, jako naród, sprowadzeni do poziomu sprawców, musimy mieć dowody swojego męczeństwa. Takim dowodem jest Mauthausen-Gusen.

A przy okazji, nawet jeśli zakup się nie uda, może chociaż uda się zawstydzić Austriaków, którzy po tym jak wykonali potrójnego toe-loopa i ze wspólników Hitlera przekwalifikowali się na ofiary, mają czelność niszczyć pamięć po masowych mordach na swoim terytorium.

Cezary Krysztopa

P.S. Ale. Warto by dopilnować, by w potencjalnej przyszłej placówce, martyrologia Polaków zajmowała, inaczej niż w obecnych na terenie Polski muzeach, właściwe sobie miejsce

 

POLECANE
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

Sobota i niedziela będą pochmurne i deszczowe, lokalnie mogą pojawić się burze z opadami drobnego gradu. W nocy z soboty na niedzielę na wschodzie i południu kraju wystąpią przymrozki - poinformował synoptyk IMGW Wiesław Winnicki.

Sprawa B’nai B’rith przeciwko ks. prof. Janowi Guzowi umorzona. Stowarzyszenie ma zwrócić koszty postępowania Wiadomości
Sprawa B’nai B’rith przeciwko ks. prof. Janowi Guzowi umorzona. Stowarzyszenie ma zwrócić koszty postępowania

Tuż przed ciszą wyborczą zapadła decyzja, która odbiła się szerokim echem. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście zdecydował o umorzeniu sprawy karnej przeciwko ks. prof. Tadeuszowi Guzowi. Sprawa została wniesiona przez Żydowskie Stowarzyszenie B’nai B’rith w formie subsydiarnego aktu oskarżenia, jednak sąd nie tylko odmówił przeprowadzenia postępowania dowodowego, ale także nałożył na oskarżycieli obowiązek zwrotu kosztów postępowania.

Popularny program znika z anteny Polsatu Wiadomości
Popularny program znika z anteny Polsatu

Widzowie porannego programu „Halo tu Polsat” będą musieli zrobić sobie przerwę od codziennych spotkań z ulubionymi prowadzącymi. Telewizja Polsat poinformowała, że śniadaniówka znika z anteny na kilka tygodni. Powodem są zaplanowane urlopy ekipy odpowiedzialnej za produkcję.

Trump zapowiedział rozmowy z Putinem i Zełenskim. Padła data z ostatniej chwili
Trump zapowiedział rozmowy z Putinem i Zełenskim. Padła data

Prezydent USA Donald Trump poinformował w sobotę, że w poniedziałek będzie rozmawiał przez telefon z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem, a następnie z szefem ukraińskiego państwa Wołodymyrem Zełenskim.

Tęsknimy bardzo. Justyna Kowalczyk-Tekieli opublikowała poruszający wpis Wiadomości
"Tęsknimy bardzo". Justyna Kowalczyk-Tekieli opublikowała poruszający wpis

17 maja 2025 roku mijają dokładnie dwa lata od śmierci Kacpra Tekielego, znanego alpinisty i prywatnie męża Justyny Kowalczyk-Tekieli. Tego dnia w mediach społecznościowych biegaczka opublikowała poruszający wpis, w którym upamiętniła swojego ukochanego.

Sprawa zaginionej 11-latki z Żor. Znamy zarzuty wobec podejrzanego mężczyzny pilne
Sprawa zaginionej 11-latki z Żor. Znamy zarzuty wobec podejrzanego mężczyzny

W piątek prokuratura przedstawiła 24-latkowi z Żor dwa zarzuty: zatrzymania, wbrew woli prawnego opiekuna, osoby małoletniej oraz dopuszczenia wobec pokrzywdzonej innej czynności seksualnej, za co grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Nowe doniesienia o księżnej Kate. Pałac Buckingham przerwał milczenie Wiadomości
Nowe doniesienia o księżnej Kate. Pałac Buckingham przerwał milczenie

James Middleton, brat księżnej Kate, po raz pierwszy publicznie odniósł się do trudnych chwil, jakie przeżyła jego siostra, gdy walczyła z nowotworem. W rozmowie z The Times opowiedział o emocjach, jakie towarzyszyły jego rodzinie w czasie choroby księżnej Walii.

Spuścili wodę z Jeziora Maltańskiego i od dwóch miesięcy nie mogą go napełnić Wiadomości
Spuścili wodę z Jeziora Maltańskiego i od dwóch miesięcy nie mogą go napełnić

Jak informuje TVN24, Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji borykają się z problemem napełnienia Jeziora Maltańskiego, które po czyszczeniu dna pozostaje wciąż zbyt płytkie, by w pełni powrócić do swojej funkcji.

Awantura w szpitalu w Otwocku. Agresywny pacjent zdemolował recepcję Wiadomości
Awantura w szpitalu w Otwocku. Agresywny pacjent zdemolował recepcję

W jednym z otwockich szpitali doszło do niebezpiecznej sytuacji. W nocy z piątku na sobotę (16/17 maja) 56-letni mężczyzna, który zgłosił się z urazem nogi, zaczął grozić personelowi, niszczyć mienie i zachowywać się agresywnie.

Fatima bije rekordy popularności. Wśród pielgrzymów najwięcej Polaków pilne
Fatima bije rekordy popularności. Wśród pielgrzymów najwięcej Polaków

Jak wynika z szacunków Narodowego Instytutu Statystycznego (INE) w Lizbonie, w 2024 r. nastąpił w hotelach Fatimy ponad 73-procentowy wzrost liczby nocujących tam turystów w porównaniu do wcześniejszego roku.

REKLAMA

[Polemika] Cezary Krysztopa: Wykup terenu byłego niemieckiego KL Mauthausen-Gusen to świetny pomysł. Ale

Rozumiem obawy mojej redakcyjnej koleżanki Agnieszki Żurek, która pisze, że wykup terenu po byłym niemieckim obozie koncentracyjnym na terenie Austrii Mauthausen-Gusen, w którym zginęło kilkadziesiąt tysięcy Polaków, może być po pierwsze wykorzystane do propagandowego sklejania pojęcia "obóz koncentracyjny" z przymiotnikiem "polski". Jednak wydaje mi się, że jest to przysłowiowy wybór pomiędzy różami a lasem.
 [Polemika] Cezary Krysztopa: Wykup terenu byłego niemieckiego KL Mauthausen-Gusen to świetny pomysł. Ale
/ Wikipedia CC BY-SA 3,0 de Bundesarchiv
Ślady po obozie Mauthausen-Gusen znikają (zastępują je inwestycje mieszkaniowe i komercyjne) , tak jak w Dachau zobaczycie napisy "Nigdy więcej" w różnych językach, ale nie po polsku

- KL Dachau miejsce straceń i zagłady tysięcy Polaków w tym wielu księży, napisu po polsku „Nigdy więcej” tu nie zobaczycie. O zagładzie Polaków też tu nie usłyszycie...


- pisał o tym poseł PiS Arkadiusz Mularczyk

- Na terenie Niemiec i Austrii ruguje się pamięć o męczeństwie Polaków. W Sachsenhausen i Ravensbrück polskie tablice przesunięto w niewidoczne miejsca. Coraz bardziej eksponuje się natomiast homoseksualistów


- dodawał korespondent TVP w Niemczech Cezary Gmyz

Dziwnie się to wszystko układa z niemiecką i nie tylko niemiecką polityką historyczną, której lejtmotywem jest wyrażenie "polskie obozy".

- Termin "polskie obozy koncentracyjne" stworzyli funkcjonariusze wywiadu RFN, którzy wcześniej pracowali dla III Rzeszy


- mówił historyk, badacz historii Niemiec, prof. Grzegorz Kucharczyk

Za jakiś czas, oby żyli jak najdłużej, zabraknie też naocznych świadków i byłych Więźniów, żywych dowodów męczeństwa Polaków. W Polsce muzea na terenach byłych niemieckich obozów koncentracyjnych, umówmy się, umiarkowanie starają się upamiętniać męczeństwo Polaków. Bez dowodów na prawdę historyczną, zostanie tylko wroga nam propaganda.

W tej sytuacji za znacznie większe zagrożenie uznają ostateczne zniszczenie tak namacalnego dowodu polskiego męczeństwa jakim jest Mauthausen-Gusen, niż możliwość propagandowego wykorzystania zakupu. Jeśli nie mamy być w sposób absolutnie nieuprawniony, kłamliwy i podły, jako naród, sprowadzeni do poziomu sprawców, musimy mieć dowody swojego męczeństwa. Takim dowodem jest Mauthausen-Gusen.

A przy okazji, nawet jeśli zakup się nie uda, może chociaż uda się zawstydzić Austriaków, którzy po tym jak wykonali potrójnego toe-loopa i ze wspólników Hitlera przekwalifikowali się na ofiary, mają czelność niszczyć pamięć po masowych mordach na swoim terytorium.

Cezary Krysztopa

P.S. Ale. Warto by dopilnować, by w potencjalnej przyszłej placówce, martyrologia Polaków zajmowała, inaczej niż w obecnych na terenie Polski muzeach, właściwe sobie miejsce


 

Polecane
Emerytury
Stażowe